• Gazetka 2021/2022

        •  

          CZERWIEC

          Międzynarodowy Dzień Dziecka – dzień ustanowiony w 1954 przez Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) dla upowszechniania ideałów i  celów dotyczących praw dziecka zawartych w Karcie Narodów Zjednoczonych (1945) i obchodzony od 1955 w różne dni roku w różnych krajach członkowskich ONZ.

          W Polsce MDD obchodzony jest 1 czerwca.
           

           

          https://przedszkole23zory.edupage.org/elearn/pics/text/text_text73/65efb0b3200daa118e0fe8f3e5d36df856ece99f

           

          Dzieci – Danuta Gellnerowa
          Wszystkie dzieci
          na całym świecie
          są takie same -
          lubią skakać na jednej nodze
          i lubią zanudzać mamę.
          Wszystkie dzieci
          na całym świecie
          śpiewają wesołe piosenki
          i byle kamyk,
          i byle szkiełko
          biorą jak skarb
          do ręki.


          Podobno dzieci

          na całym świecie

          bywają niegrzeczne czasem,

          lecz to nie u nas,

          nie w naszym mieście -

          to gdzieś za górą, za lasem.

           

          4 czerwca odbędzie się „Dzień Małego wędrownika”.

          11 czerwca zapraszamy wszystkie przedszkolaki wraz z  rodzicami na „Festyn rodzinny”.

          23 czerwiecDzień ojca”.

           

          Wszystkim dzieciom oraz rodzicom

          życzymy wspaniałych, słonecznych i  bezpiecznych wakacji.

          Do zobaczenia we wrześniu!

           

           

          MAJ

          Maj we Święta obfituje
          Więc kalendarz się raduje
          Bo ma kartki kolorowe
          Na czerwono zabarwione


          Pierwszy maja – Święto Pracy
          Więc świętują dzień rodacy
          W Europie całej znany
          Narodowym jest nazwany


          Drugi maja – Flagi Święto
          Więc powiewam rozciągniętą
          Flagą biało – czerwoną
          Przez siebie zrobioną

          W dniu trzeciego, też majowa
          Konstytucja uchwalona
          Od tej pory prawa znamy
          Obowiązków przestrzegamy


          Potem data ósmy, w maju
          Pokonanie wrogów kraju
          Odzyskanie Niepodległości
          Po wojnie pokój w Polsce zagościł


          Dziewiąty maja – też data znana
          Świętuje Unia krajów zbratana
          Dwadzieścia osiem państw w Europie
          Święto Unii jest na topie.

          Na tym koniec dat patriotycznych
          W miesiącu maju tak bardzo licznych
          Maj wiele jeszcze innych świąt ma
          Kalendarz wszystkie dobrze je zna…


          Autor: Agata Dziechciarczyk

           

          Maj to również miesiąc urodzin patronki naszego przedszkola

          – Lucyny Krzemienieckiej https://przedszkole23zory.edupage.org/elearn/pics/text/text_text73/81d8dbdaa632d9bdf3ae212ea895c6123e917811
          Lucyna Krzemieniecka, właśc. Wiera Zeidenberg (ur. 11 maja 1907

          w Warszawie, zm. 22 września 1955 tamże) – polska pisarka, autorka utworów dla dzieci, poetka.

          Publikacje

          1932: Cudowne okulary

          1932: Bajdy ciotki Adelajdy

          1935: Historia cała o niebieskich migdałach

          1936: Z przygód krasnala Hałabały (lektura szkolna we wczesnych klasach szkoły podstawowej za PRL-u) 1951: O tym jak się rzep do psiego ogona przyczepił

          1952: Jak to nad Bałtykiem bywa

          1952: Słomkowy łańcuszek 1952: O wielkim Stalinie

          1953: W rodzinnej wiosce

          1954: O czym cyka świerszcz z kącika

          Dzień Matki

           

          Święto obchodzone corocznie jako święto wszystkich matek.

          Data obchodów Dnia Matki zależy od kraju, w którym jest świętowany. W Polsce obchodzone jest 26 maja.

          https://przedszkole23zory.edupage.org/elearn/pics/text/text_text73/58b3416ac873cc3e65bfe7bd57e62beed525ab66

           

           

          „Dla Ciebie”

          Dla Ciebie słońca złote koło, żebyś była zawsze wesoła.

          Dla Ciebie kwiat – fiołek pierwszy i bajki- srebrne słowa wierszy.

          I kokarda w najpiękniejszym kolorze, błękitna jak nad ranem morze.

          I butki- te od Kopciuszka z balu- żeby Cię wszyscy podziwiali.

          Dla Ciebie pośród wielu życzeń najsłodsze na świecie słodycze.

           

           

           

           

           

          KWIECIEŃ

          „W kwietniu”

           

          W kwietniu Kwiecień drzewa przystroił

           w barwne kwiaty i zieleń.

          Po ogrodach, po sadach

          grają ptasie kapele.

           Ziemię mokrą od rosy orze traktor zielony

           - Kra, kra! - echo powtarza

           z orki cieszą się wrony.

           Ludzie sadzą ziemniaki,

           żeby wzeszły niedługo.

           Bocian chodzi po łące

          liczy żaby nad strugą.

           Dzwonią wiadra o studnie.

           Wozy dotąd turkocą,

           aż dzień pójdzie na nocleg.

           Cień uśpi wieś nocą.

           

          Przysłowia o kwietniu

          • Kwiecień, plecień, bo przeplata, trochę zimy, trochę lata.
          • Pierwszy kwietnia - bajów pletnia.
          • W prima aprilis się omylisz, gdzie postąpisz, gdzie się schylisz.
          • Grzmot w kwietniu dobra nowina, już szron roślin nie pościna.
          • Kwiecień, kiedy deszczem plecie, to się maj wystroi w kwiecie.
          • Kiedy w kwietniu słonko grzeje, wtedy chłop nie zubożeje.
          • Ciepły kwiecień, mokry maj, będzie żytko jako gaj.
          • Pogody kwietniowe - słoty majowe.
          • Deszcze częste w kwietniu wróżą, że owoców będzie dużo.
          • Jeśli w kwietniu pszczoły nie latają, to jeszcze długie chłody się zapowiadają.
          • Kwiecień czasem kwieciem ściele, albo śniegiem przyjaciele.
          • Gdyby w kwietniu nie padało, to owoców będzie mało.
          • Czasem kwietnia pora letnia, człeka zwiedzie, w zimę zjedzie.
          • Jeżeli w kwietniu posuszy, nic się w polu nie ruszy.
          • W kwietniu posucha, niknie rolnikom otucha.
          • Gdy w kwietniu ciepłe deszcze padają, pogodną jesień zapowiadają.
          • W kwietniu łagodne kwiatki, w grudniu śnieżne płatki.
          • Kwiecień co deszczem rosi, wiele owoców przynosi.
          • Jak przygrzeje słonko, przejdzie kwiecień łąką.
          • Mokry kwiecień ciepły maj, będzie żyto jako gaj.
          • Choć i w kwietniu słonko grzeje, nieraz pole śnieg zawieje.
          • Jeśli w kwietniu pszczoły latają, to długie chłody się zapowiadają.

          Nietypowe dni i święta – KWIECIEŃ

          1 kwietnia

          • Prima Aprilis, czas żartów i śmiechów. Bez wyrzutów możesz wykręcić komuś numer. A Ty komu zrobisz psikusa?
          • Międzynarodowy Dzień Klauna, no a kto zna się najlepiej na żartach? Oczywiście KLAUN!
          • Międzynarodowy Dzień Ptaków, jest tak wiele gatunków ptaków i coraz więcej osób się nimi interesuje. Doceniajmy je. Niektóre zwiastują deszcz, a niektóre wiosnę.

          2 kwietnia

          • Światowy Dzień Książki dla Dzieci, poczytaj młodszemu rodzeństwu lub sam wróć do ulubionej książki z dzieciństwa.
          • Światowy Dzień Świadomości Autyzmu, dzień ten ma na celu podnoszenie świadomości ludzi na temat zaburzeń związanych z tą chorobą. Pamiętajmy o chorych oraz o ich opiekunach.

          4 kwietnia

          • Światowy Dzień Bezdomnych Zwierząt, w tym dniu możesz odwiedzić schronisko. Pobawić się ze zwierzętami, nakarmić je. Dać im trochę ciepła.
          • Dzień Marchewkiwarzywo o wielu właściwościach i wartościach odżywczych. Zjedz dziś ją surową albo zrób z niej babeczki lub smoothie.
          • , czas na zabawę. Kto nie lubi wojny na poduchy? Dziś bezkarnie możemy pozbawić pierza nasze poduszki Międzynarodowy Dzień Walki na Poduszki

          7 kwietnia

          • Dzień Pracownika Służby Zdrowia, lekarze, pielęgniarki, sanitariusze – to oni każdego dnia dbają o nasze zdrowie. W ich dniu podziękujmy im za to, szczególnie w tym trudnym momencie.
          • Dzień Niewidzialnej Pracy, do takiej pracy zalicza się wszelką aktywność w ramach wolontariatu i obowiązki domowe. To praca, za którą nie oczekujemy wynagrodzenia. Dostrzeżmy tych, którzy robią coś bezinteresownie.

          12 kwietnia

          • Dzień Czekolady, bo kto jej nie lubi? Mleczna, gorzka, biała, z nadzieniem. Jaką dziś zjesz?
          • Dzień Czystych Okien, każdy powinien już móc pochwalić się czystymi oknami i wyglądać przez nie na piękną, wiosenną pogodę.

          18 kwietnia

          • Śmigus-dyngus (Lany Poniedziałek)

          19 kwietnia

          • Dzień Czosnku, nie każdy za nim przepada przez jego ostry smak, lecz doskonale wspomaga odporność, dlatego warto dodawać go do potraw, szczególnie dzisiaj.
          • Dzień Rowerowy, wyciągnij schowany na zimę rower i ruszaj na wycieczkę.

          24 kwietnia

          • Europejski Dzień Śniadania, zrób sobie pożywne i pyszne śniadanko. Celebruj ten posiłek.
          • Międzynarodowy Dzień Przeciwko Wiwisekcji, czyli powiedz „nie” zadawaniu cierpień zwierzętom.

          29 kwietnia

          • Międzynarodowy Dzień Tańca, to świetny sposób na poprawę samopoczucia. Odpal jakieś układ lub wymyśl swój własny i TAŃCZ.
          • Dzień Solidarności Międzypokoleniowej, w tym dniu warto zwrócić uwagę na dystans, jaki dzieli młodych ze starszym pokoleniem. Zróbmy coś, by się do siebie zbliżyć.

          Wielkanoc, Niedziela Wielkanocna, także: Wielka Niedziela, Zmartwychwstanie Pańskie, w prawosławiuPascha mazow. Wielki Dzień – najstarsze i najważniejsze święto chrześcijańskie celebrujące misterium paschalne Jezusa Chrystusa: jego mękę, śmierć i zmartwychwstanie, obchodzone przez Kościoły chrześcijańskie zachowujące Nicejskie wyznanie wiary (325 r.). Kulminacyjny moment cyklu paschalnego. Rozwinęło się od święta obchodzonego w duchu i prawdzie w ramach żydowskich obrzędów Pesach. Następnie, po oddzieleniu Kościoła od Synagogi, stało się prostym dorocznym świętem poprzedzonym jednym lub kilkoma dniami postu, sprawowanym jako całonocne czuwanie (Wigilia Paschalna), w czasie którego opowiadano historię zbawienia zwieńczoną w wydarzeniach paschalnych z udziałem Jezusa Chrystusa i składano eucharystyczną ofiarę prawdziwego Baranka (por. Orędzie paschalne) – Syna Bożego. A ostatecznie przybrało formę trzydniowego obchodu tzw. Triduum Paschalnego, poprzedzonego czterdziestodniowym okresem przygotowania (wielki post) i kontynuowanego radosną celebracją pięćdziesięciu dni okresu wielkanocnego aż do święta Zesłania Ducha Świętego.

           

          22 kwietnia

          Dzień Ziemi znany też jako Światowy Dzień Ziemi lub Międzynarodowy Dzień Ziemi – akcje prowadzone corocznie wiosną, których celem jest promowanie postaw proekologicznych w społeczeństwie. Organizatorzy Dnia Ziemi chcą uświadomić politykom i obywatelom, jak kruchy jest ekosystem planety ludzi. Na obchody składa się zwykle wiele wydarzeń organizowanych przez różnorodne instytucje.

           

          MARZEC

          Przyleciały skowroneczki
          z radosną nowiną,
          zaśpiewały, zawołały
          ponad oziminą:
          – Idzie wiosna! Wiosna idzie!
          Śniegi w polu giną!

          Przyleciały bocianiska
          w bielutkich kapotach,
          klekotały, ogłaszały
          na wysokich płotach:
          – Wiosna! Wiosna idzie!
          Po łąkowych błotach!

          Przyleciały jaskółeczki
          kołem kołujące,
          figlowały, świergotały
          radośnie krzyczące:
          – Idzie wiosna! Wiosna idzie!
          Prowadzi ją słońce!

          (E. Szelburg – Zarembina)

           

          Polskie przysłowia ludowe na marzec:

          W marcu jak w garncu.

          Co marzec wypiecze, to kwiecień wysiecze.

          Czasami w marcu zetnie wodę w garncu.

          Czasem marzec tak się podsadzi, że dwa kożuchy oblec nie zawadzi.

          Ile w marcu dni mglistych, tyle w żniwa dni dżdżystych.

          Kiedy w marcu deszczu wiele, nieurodzaj zboża ściele.

          Gdy w marcu deszcz pada, wtedy rolnik biada, gdy słońce jaśnieje, to rolnik się śmieje.

          Marzec, co z deszczem chadza, mokry czerwiec sprowadza.

          Słońce marcowe, owocom niezdrowe.

          Marzec zielony - niedobre plony.

          Suchy marzec, kwiecień mokry, maj przechłodny - nie będzie rok głodny.

          Suchy marzec, mokry maj, będzie żytko jako gaj.

          W marcu, gdy są grzmoty, urośnie zboże ponad płoty.

          Jak się ubierać  wczesną wiosną? 

          Na wiosenną  pogodę (i na niepogody także) najlepsza jest metoda

           „na cebulkę”.

          Znacznie lepiej jest zastosować kilka warstw cieńszych ubrań niż jedną, bardzo grubą. Jeśli pogoda jest zmienna (a tak często bywa w marcu), to zamiast nakładać na podkoszulek bardzo gruby sweter, lepiej założyć na niego jakieś dwie warstwy, np. bluzeczkę z długim rękawem czy koszulę oraz bluzę lżejszą od bardzo grubego swetra. Wówczas będziemy mogli zdjąć jedną z warstw, gdy zrobi się faktycznie ciepło i ponownie założyć, gdy malcowi będzie chłodniej.

          Warto też zwrócić uwagę na grubość płaszcza lub kurtki i dopasować ją do temperatury.

          Czasem lepiej jest włożyć lżejszy płaszczyk lub kurtkę i dwie, trzy dodatkowe warstwy niż gruby kombinezon czy kurtka, pod którą będzie tylko jedno grube ubranie.

          Jak sprawdzić, czy dziecku nie jest za zimno lub za ciepło?

          Dotykając karku! Sposób „na cebulkę” jest skuteczny zarówno w przypadku niemowląt, jak i starszych dzieci.

          Dobierając liczbę warstw warto też mieć na uwadze, czy dziecko będzie raczej pozostawało w bezruchu i siedziało w wózku, czy będzie biegać po placu zabaw i aktywnie spędzać czas.

          Jest także zasada, która mówi, że niemowlęta w pierwszych miesiącach życia powinny mieć zakładane jedną warstwę więcej niż dorośli.

          Warto również zadbać, aby ubrania nie opinały mocno ciała, bo może to utrudniać krążenie, a w konsekwencji wychładzać ciało. Znaczenie może także mieć to, czy ubranie wykonane jest z naturalnych tkanin. Sztuczny materiał może powodować, że skóra będzie się bardziej pocić.

          https://miastodzieci.pl/czytelnia/na-cebulke-czyli-jak-ubierac-dzieci-jesienia-i-wiosna/

          Marcowe święta:

          8 marzec Dzień Kobiet

          10 marzec Dzień Mężczyzn

          20 marzec początek astronomicznej wiosny

          22 marzec Światowy Dzień Wody

          27 marzec zmiana czasu na letni

          Zgodnie z projektowanym rozporządzeniem czas letni środkowoeuropejski w 2022 roku zostanie wprowadzony dnia 27 marca o godzinie 2 minut 00 czasu środkowoeuropejskiego.

           

          LUTY

          „Taniec bałwanków”

          Stoisz smutny, nasz bałwanku,

          ze spuszczoną głową.

          Może chciałbyś mieć przy sobie

          panią Bałwankową?

          Oj, tak, tak! Oj, tak, tak!

          Dobrej żony wciąż mi brak!

          Oj, tak, tak! Oj, tak, tak!

          Bałwankowej brak!

          Ma korale z jarzębiny

          Bałwankowa żona,

          ale łatwo poznać z miny

          że dziś jest zmartwiona.

          Oj, tak, tak! Oj, tak, tak!

          Mego synka jeszcze brak!

          Oj, tak, tak! Oj, tak, tak!

          Synka jeszcze brak!

          Stoi bałwan z Bałwankową,

          w środku zaś Bałwanek.

          Jeszcze chwila i rozpoczną

          bałwankowy taniec.

          Oj, tak, tak! Oj, tak, tak!

          Przydałby się jeszcze brat!

          Oj, tak, tak! Oj, tak, tak!

          Przydałby się brat!

          Już wesołe dwa bałwanki

          tańczą z rodzicami,

          i my także się pobawmy

          razem z bałwankami.

          Oj, tak, tak! Oj, tak, tak!

          Zatańcz z nami raz i dwa!

          Oj, tak, tak! Oj, tak, tak!

          Zatańcz raz i dwa!

          Wiersz „My się chłodu nie boimy”

          My się chłodu nie boimy,

          podskoczymy, zatańczymy.

          Dalej, dalej całą grupą

          łap za rączki, kręć się w kółko!

          W kotka, w myszkę, przez boisko,

          przestraszymy złe wietrzysko.

          Niech przed zimnem nikt nie tchórzy,

          to wyrośnie zdrów i duży.

          Zabawy zimowe dla dzieci. Czyli w co się bawić na śniegu?

          Sezon zimowy jeszcze się nie skończył, więc szansa na zabawę na śniegu jest wciąż duża! Taka forma aktywności znakomicie wpływa na budowanie odporności u dzieci. Wystarczy tylko dobry kombinezon i krem ochronny. A potem można zacząć zimowe szaleństwo.

          Zimowe zabawy ruchowe dla dzieci − przykłady zabaw

          Temperatura na minusie, śnieg po kostki, czyli pozostało tylko założyć buty i lecieć na zewnątrz… Tylko pytanie: w co się bawić? Oto kilka moich pomysłów! Zabawy ruchowe o tematyce zimowej

          1. Lepienie bałwana Czyli klasyka gatunku! Lepienie bałwana to dla niejednego malucha tradycja, więc oddaję mu zasłużone pierwsze miejsce wśród zimowych zabaw na śniegu. Warto przy tym pamiętać o dekoracyjnych akcesoriach: marchewka i kamyczki do oczu i guzików zadowolą małych estetów i sprawią, że ulepione dzieło bardziej będzie przypominać bajkowych bohaterów.

          2. Rzucanie śnieżkami Kolejny klasyk. Im więcej osób, tym większe wrażenia (ale też więcej śniegu za kołnierzem). O ile śnieg jest lepki, śmiało można dać upust dziecięcej energii i urządzać bitwę na śnieżki. Jeśli opady śniegu są obfite, można rozszerzyć zabawę o budowę śnieżnych fortyfikacji i murów obronnych.

          3. Sanki i ślizgacze Temat w zasadzie nie wymaga rozszerzenia. Weź jednak pod uwagę, że sanki są bardziej praktyczne niż jabłuszka do zjeżdżania czy inne ślizgacze, bo sprawdzają się też na płaskim terenie. Jeśli umawiacie się ze znajomymi, możecie zorganizować wyścigi rodziców ciągnących sanki z pociechami. Gwarantuję, że dzieciaki będą piszczały z zachwytu.

          4. Robienie aniołków na śniegu, rysowanie patykiem po śniegu Kiedy minie ochota na robienie kolejnych aniołków na śniegu, dobrze sprawdzi się patyk w roli pędzla. Można rysować i pisać dowolne wyznania na śniegu, a potem wszystko uwiecznić na zdjęciu: maluch leżący na śniegu, który robi aniołka, a obok napis z jego imieniem lub śmiesznym komentarzem − świetna pamiątka z zimowych harców.

          5. Łyżwy Przy małych dzieciakach lodowisko może zastąpić mała ślizgawka pod blokiem. Można samodzielnie wyślizgać śnieg, albo przygotować „lodowisko” dzień wcześniej − wystarczy wylać wodę (zadbaj, żeby było to z dala od chodników). Starsi zawodnicy docenią podświetlone lodowisko i muzykę w tle. Świetny sposób na wspólne spędzanie czasu.

          6. Rzucanie śnieżkami do celu Wersja minimalistyczna, nie wymaga żadnych dodatkowych sprzętów, a jedynie znalezienie dobrego celu do rzucania. Może to być pień drzewa albo ściana garażu. Wygrywa ten, kto odda więcej celnych rzutów we wcześniej ustalone miejsce. Zarys tarczy można obrysować śniegiem, albo wcześniej wydrukować w domu i przykleić do drzewa. Dobrą alternatywą będzie zwykle wiadro, do którego można wrzucać śnieżki.

          7. Szukanie skarbów w śniegu Dowolne przedmioty (mogą to być np. gumowe zabawki do kąpieli) umieszczamy w śniegu, w tajemnicy przed dziećmi. Zabawa polega na tym, żeby znaleźć wszystkie schowane przedmioty. Jeśli dzieci jest więcej, wygrywa osoba, która znajdzie ich więcej albo która zrobi to pierwsza. Można też wypróbować wersję „zimno-ciepło”, jeśli dzieciaki będą miały problem ze znalezieniem skarbów.

          8. Kulig To nie jest szybki pomysł na zabawę po pracy i jego organizacja wymaga trochę wysiłku i czasu, ale zapewniam, że warto. Jeśli śniegu będzie sporo, możesz zebrać paczkę znajomych z dzieciakami i zorganizować kulig zakończony ogniskiem. To są podstawowe zimowe zabawy dla dzieci, które uskuteczniamy tej zimy. Każda z nich daje wiele możliwości modyfikacji, tak, aby za każdym razem dziecko poznawało coś nowego. Jednak prawda jest taka, że dzieciakom niewiele potrzeba do szczęścia, kiedy śnieg przyjemnie skrzypi pod nogami. Największą radością jest... sam śnieg! Niech nie zaskoczy Cię, jak wiele ciekawych pomysłów na zabawy ze śniegiem w roli głównej mają Twoje szkraby.


          Zimowe zabawy na śniegu − jak się przygotować?

          Zanim wyjdziesz z dzieckiem na zewnątrz w zimie, przygotuj dobry, tłusty krem, który ochroni twarz malucha niczym najlepszy kombinezon. Wybór jest spory. Już od pierwszych dni życia dziecka można stosować np. krem. „Zimowa pielęgnacja skóry wymaga dobrania odpowiednich kosmetyków. Jeśli za oknem panuje mróz warto postawić na tłusty i odżywczy krem zarówno dla siebie jak i dla dziecka. Pamiętaj, że skóra malucha jest dużo mniej odporna na wpływ zimna niż skóra osoby dorosłej i łatwo ulega przesuszeniu czy odmrożeniu. Krem na zimę powinien też zawierać filtr o wysokim faktorze ochrony przeciwsłonecznej − słońce szkodzi naszej skórze również zimą!”

          Źródło: https://www.drmax.pl/blog-porady/zabawy-zimowe-dla-dzieci-czyli-w-cosie-bawic-na-sniegu

          W karnawale same bale! Zapraszamy wszystkie dzieci na wspaniały bal karnawałowy! 

          Tych 5 zabaw karnawałowych dla dzieci rozkręci każdy bal. Zapomnijcie o nudzie Bal karnawałowy to wielki dzień w życiu każdego przedszkolaka. Dlatego zadbajmy, by maluchy nie tylko wyglądały bajkowo w swoich przebraniach, ale też doskonale się bawiły. Oto przykłady karnawałowych zabaw dla dzieci.

          • Zabawy karnawałowe dla dzieci powinny być ciekawe i angażować najmłodszych do interakcji. Najlepsze są te oparte na tańcu i bieganiu.

          • Jest wiele zabaw, które sprawdzą się zarówno na balu karnawałowym w przedszkolu, jak i w zaciszu domowym w kameralnym gronie.

          • Poza przygotowaniem ciekawych zabaw karnawałowych dla dzieci warto pomyśleć o efektownym stroju karnawałowym. Wśród chłopców popularnością cieszą się przebrania inspirowane dinozaurami i superbohaterami, a wśród dziewczynek – księżniczkami i jednorożcami.

          Zabawy karnawałowe dla dzieci

          Zabawa karnawałowa dla dzieci wymaga dwóch najważniejszych elementów: dobrego humoru i miłego towarzystwa. Reszta to już pole do popisu dla wyobraźni zarówno dzieci, jak i organizatorów zabawy. Wśród zabaw karnawałowych dla dzieci nie brakuje pewniaków, zabaw, w które bawili się w przedszkolu nawet dzisiejsi dorośli - gorące (brakujące) krzesła, wężowe tańce i - oczywiście - bal przebierańców. Pomysłów na zabawy karnawałowe dla dzieci jest jednak bez liku, my podpowiadamy kilka najciekawszych i angażujących zabaw, które sprawdzą się na balu karnawałowym w przedszkolu lub w domu.

          Zabawy karnawałowe dla dzieci: brakujące krzesło

          Ta zabawa robi furorę nie tylko w przedszkolach, ale i na weselach – sprawdzi się więc w szerszym gronie. Przygotowanie do gry polega na ustawieniu na środku sali krzeseł. Ale uwaga! Musi ich być mniej niż uczestników zabawy – w podstawowej wersji o jedno krzesło. Osoba prowadząca zabawę puszcza muzykę, uczestnicy tańczą i gdy melodia ucichnie muszą szybko zająć miejsce. Ten uczestnik gry, który nie zdąży usiąść na krześle – odpada. A razem z nim kolejne krzesło.

          Naśladowanie – zabawa karnawałowa

          To prawdziwy egzamin dla kreatywności najmłodszych! Tę zabawę karnawałową dla dzieci możecie poprowadzić także w domu – liczba uczestników nie jest tu ważna. Zabawa opiera się na tańcu, dlatego niezbędna będzie muzyka. Gdy ta ucichnie, osoba prowadząca zabawę mówi zdanie "Zatańcz jak..." i wybiera zwierzę, zawód – co przyjdzie jej do głowy. Najczęściej dzieci naśladują m.in. baletnice, dinozaury, hipopotamy.

          Zabawa karnawałowa dla dzieci – worek z niespodzianką

          W tej zabawie to my na etapie przygotowań musimy wykazać się wyobraźnią. Do worka wkładamy różne gadżety i elementy przebrania – maski, okulary, peruki i śmieszne czapki. Ważne, żeby poszczególne części garderoby do siebie nie pasowały. . Puszczamy muzyczne hity, a dzieci podają sobie worek z niespodziankami. Kiedy niespodziewanie wyłączymy muzykę, dziecko które właśnie trzymało worek, losuje z niego jeden rekwizyt i na siebie zakłada. Gdy w worku zabraknie rekwizytów, wspólnie wybieramy najbardziej stylowo ubranego malucha. To doskonały pomysł na zabawę karnawałową w przedszkolu.

          Wężowy taniec – zabawy karnawałowe dla dzieci

          Dzieci ustawiają się w rzędzie chwytając się za ramiona lub w pasie. Pierwsze dziecko jest "głową" węża, a ostatnie – jego "ogonem". Zabawa polega na tym, że "głowa" ma złapać "ogon" – a reszta dzieci musi jej w tym skutecznie przeszkodzić, jednocześnie nie dopuszczając do rozerwania całego węża.

          Zabawy karnawałowe w przedszkolu – parowanie balonów

          To kolejny przykład karnawałowej zabawy karnawałowej w przedszkolu. Najpierw musimy nadmuchać kolorowe balony i rozdać je dzieciom. Puszczamy muzykę podczas której dzieci biegają po sali i tańczą. Gdy dźwięk ucichnie podajemy parę kolorów. Na ten sygnał dzieci muszą połączyć się w pary zgodnie z podanymi kolorami i kolorami swoich balonów.

          Strój na bal karnawałowy dla dziecka

          Skoro już wiemy, jakie zabawy dostarczą ruchu i rozrywki najmłodszym, warto pomyśleć nad przebraniem. Strój na bal karnawałowy dla dzieci możemy zrobić same. Jednym z nieodłącznych elementów zabaw karnawałowych w przedszkolu są maski karnawałowe. By je przygotować wystarczą kolorowe kartki, nożyczki, klej i dodatki, którymi ozdobimy nasze prace – mogą to być piórka i brokat. Jeśli jednak nie chcemy ograniczać się do masek karnawałowych, możemy przygotować cały strój. 

          Źródło: https://mamadu.pl/157609,zabawy-karnawalowe-dla-dzieci-pomysly-na-karnawal-wprzedszkolu-i-w-domu

          STYCZEŃ

          Witamy w Nowym 2022 Roku!

          Jestem styczeń

          Miesiąc chłodu

          Na ślizgawkach mnóstwo lodu

          Na lodzie niepewny krok,

          Ja zaczynam nowy rok.

          Przysłowia:

          Gdy w styczniu deszcz leje, złe robi nadzieje

          Kiedy styczeń mokry trzyma, zwykle bywa długa zima.

           

          "Styczeń" - Małgorzata Żelichowska

          Nowy Rok zawitał wreszcie

          stary sobie poszedł.

          Co tam rośnie w mrozach stycznia?

          Dzień rośnie po trosze!

          Wróbelkowi serce rośnie,

          że wiosny doczeka,

          chociaż jeszcze droga do niej

          mroźna i daleka.

          Rosną w styczniu zaspy śniegu,

          że wóz w nich ugrzęźnie

          a na szybach rosną srebrne

          liście i gałęzie.

          Więc na inne pory roku,

          nie patrzy zazdrośnie

          mroźny styczeń: bo w nim także

          mnóstwo rzeczy rośnie!

          Wigilia Nowego Roku Wigilią Nowego Roku jest, oczywiście, Sylwester. W Kościele Katolickim wspomina się wtedy Świętego, papieża Sylwestra I. Obecnie hucznie świętowany, obowiązkowo z lampką szampana i pokazem sztucznych ogni o północy. Pojawienie się tradycji świętowania tego dnia w formie podobnej do obecnej przypada dopiero na pierwszą połowę XIX wieku i wywodzi się z bogatych domów mieszczańskich. Wieczór ten spędzany rodzinnie był pełen wróżb i wspomnień.

          Święta w styczniu:

          1 styczeń - Nowy Rok

          Nowy Rok - 1 stycznia, według kalendarza gregoriańskiego pierwszy dzień Nowego Roku. Święto obchodzone wspólnie na całym świecie

          w krajach stosujących kalendarz gregoriański.

          W większości państw jest to dzień wolny od pracy.

           

          6 styczeń - Trzech Króli (Objawienie Pańskie)

           

          Zwyczaje stare i nowe

          Na pamiątkę darów Trzech Mędrców 6 stycznia święci się złoto, kadzidło i mirrę. Niegdyś poświęconym kadzidłem okadzano domy i obejścia, aby zapewnić sobie ochronę przed nieszczęściami i chorobami. Poświęcone złoto również miało chronić przed chorobą i działaniami złego.

           

          21 styczeń - Dzień Babci

          Dzień Babci – święto obchodzone dla uhonorowania babć;

          w dzień ten wnuki składają życzenia swoim babciom.

          Dzień Babci to święto obchodzone każdego roku 21 stycznia dla uhonorowania wszystkich babć. Jest to, oczywiście, doskonała okazja dla wnuków do docenienia swoich babć poprzez złożenie okolicznościowych życzeń, a często również wręczenie drobnego prezentu w formie kwiatów, czy laurki. Chociaż zazwyczaj to rodzice są w pierwszej kolejności odpowiedzialni za wychowanie swoich dzieci, to często jednak pomoc i doświadczenie dziadków bywa nieoceniona. Polsce Dzień Babci obchodzony jest od lat 60-tych XX wieku.

          22 styczeń - Dzień Dziadka

          Dzień Dziadka – rodzinne, świeckie święto, obchodzone w  celu uhonorowania dziadków. Przyjęło się, że w ten dzień wnuki składają życzenia swoim dziadkom

           

          22 stycznia obchodzony jest w Polsce Dzień Dziadka. Razem z Dniem Babci wypadającym dzień wcześniej tworzy duet świąt mających na celu uhonorowanie i docenienie roli dziadków w życiu rodzinnym, i nie tylko. Do Polski święto trafiło prawdopodobnie ze Stanów Zjednoczonych w latach osiemdziesiątych XX wieku. Rola i znaczenie seniorów w życiu rodzinnym i społecznym jest honorowana w wielu krajach świata, jednak najczęściej w tym samym dniu, tj. w formie Dnia Dziadków — bez rozdzielania na odrębne obchody dla każdej z płci.

          Wiersz „Życzenia”

          Babcia z dziadziem są wspaniali!

          Gwiazdkę z nieba by nam dali.

          Są kochani, my to wiemy…

          Babciu, dziadziu, dziękujemy!

           

          Dzień transplantacji Dzień Transplantacji – ogólnopolski dzień, obchodzony 26 stycznia, w rocznicę pierwszego udanego przeszczepu nerki w 1966 roku w I Klinice Chirurgicznej Akademii Medycznej w Warszawie.

           

          GRUDZIEŃ

          Grudzień


          W grudniu rzadko ptak zaśpiewa

          w srebrze stoją wszystkie drzewa.

          Naszą rzeczkę po kryjomu,

          w nocy lodem okuł mróz.

          Sanki wezwał i do domu

          z lasu nam choinkę wniósł.
          Janusz Minkiewicz

           

          Zimowa piosenka


          Lubię śnieżek,

          lubię śnieg,

          chociaż w oczy prószy.

          Lubię mrozik,

          lubię mróz,

          chociaż marzną uszy.

          Lubię wicher,

          lubię wiatr,

          chociaż mnie przewiewa.

          Lubię zimę,

          idę w świat.

          I wesoło śpiewam.

          04 grudnia – Święto Górników Barbórka (Dzień Górnika) – tradycyjne święto górnicze, obchodzone w Polsce 4 grudnia, w dniu św. Barbary z Nikomedii, patronki dobrej śmierci i trudnej pracy. Poza górnikami Barbórkę obchodzą także geolodzy i inne osoby wykonujące zawody związane z poszukiwaniem paliw kopalnych. W tradycji górniczej Barbórka rozpoczyna się poranną uroczystą mszą w kościele lub w cechowni, przy figurze św. Barbary. Następnie orkiestra górnicza maszeruje grając m.in. swój hymn w osiedlach zamieszkanych przez górników i ich rodziny (np. familok) oraz pod domami dyrekcji. Odbywają się uroczyste akademie oraz spotkania. Z okazji tego dnia organizowane są również: koncerty, występy artystyczne, zabawy oraz bale, w których uczestniczą całe rodziny górnicze.

           

          06 grudnia – Mikołaj Święty Mikołaj – postać starszego mężczyzny z białą brodą ubranego w czerwony strój, który wedle różnych legend i baśni w okresie świąt Bożego Narodzenia rozwozi dzieciom prezenty saniami ciągniętymi przez zaprzęg reniferów. Według różnych wersji zamieszkuje wraz z grupą elfów Laponię lub biegun północny. Dzięki sprawnej promocji praktycznie zastąpił on w powszechnej świadomości tradycyjny wizerunek świętego Mikołaja, biskupa Miry. Obecnie powszechna forma tej postaci wywodzi się z kultury brytyjskiej i amerykańskiej, gdzie jest jedną z atrakcji bożonarodzeniowych. W większej części Europy, w tym w Polsce, mikołajki obchodzone są tradycyjnie 6 grudnia jako wspomnienie świętego Mikołaja, biskupa Miry. Rankiem tego dnia dzieci, które przez cały mijający rok były grzeczne, znajdują prezenty, ukryte pod poduszką, w buciku lub w innym specjalnie przygotowanym w tym celu miejscu (np. w skarpecie).

          Drogi Mikołaju

          Przy choince w ciepłej sali

          zakolęduj z nami.

          Bardzo wszyscy się cieszymy,

          Że jesteś tu z nami.

          Wszystkie przedszkolak

          i bardzo się radują.

          Pięknie na spotkanie

          z Tobą się szykują.

           

           

          Święta Bożego Narodzenia, Narodzenie Pańskie – w tradycji chrześcijańskiej – święto upamiętniające narodziny Jezusa Chrystusa. Jest to stała uroczystość liturgiczna przypadająca na 25 grudnia. Boże Narodzenie poprzedzone jest okresem trzytygodniowego oczekiwania (dokładnie czterech niedziel), zwanego adwentem. W Kościele katolickim jest to święto nakazane.


          24 grudnia – Wigilia

          O wyjątkowości świąt Bożego Narodzenia stanowi Wigilia, której momentem kulminacyjnym jest wieczerza rozpoczynająca się wraz z pierwszą gwiazdką. Jest to niezwykły, uroczysty, wzruszający i najbardziej rodzinny czas. Wigilia stanowi nie tylko przygotowanie do świąt Bożego Narodzenia, ale już zaczyna czas świąteczny i decyduje w głównej mierze o niepowtarzalnym charakterze świętowania. Z dniem wigilijnym związane są liczne przesądy i wierzenia, o których dziś zapominamy.

          Wigilia i Boże Narodzenie przypadają na zimowe przesilenie słońca. Zaczyna się wtedy astronomiczna zima, jednocześnie noc staje się krótsza a dni dłuższe. Od najdawniejszych czasów Wigilia otwierała rok słoneczny, wegetacyjny i tradycyjny rok obrzędowy. Zachowały się więc w jej obchodach (zwłaszcza w ludowych zwyczajach i obrzędach) ślady dawnych rytuałów agrarnych, zadusznych i noworocznych.

          Kiedyś, 24 grudnia wstawano bardzo wcześnie, aby zapewnić sobie w nadchodzącym roku chęć do pracy i krzepkość, już od świtu zwracano uwagę na różne na pozór mało znaczące wydarzenia, ponieważ istniało przekonanie, że przebieg Wigilii ma wpływ na przyszłe życie człowieka i powodzenie w gospodarstwie przez najbliższy rok. Od rana zastanawiano się, kto pierwszy do chaty zajrzy – mężczyzna czy kobieta? Jeżeli pierwszy był mężczyzna, oznaczało to pomyślność, a w gospodarstwie narodziny byczków. Jeżeli przyszła kobieta, to nie była pomyślna wróżba na nowy rok. Na ziemi przemyskiej dbano m.in., aby do chaty w Wigilię nie wszedł obdarty dziad, ponieważ oznaczało to biedę w następnym roku. Mile widziany był natomiast młody, silny, bogaty mężczyzna i aby nieco pomóc szczęściu, od rana chodził sąsiad do sąsiada z życzeniami. Często w ten dzień także rodzice przestrzegali swe pociechy: kto jest niegrzeczny i dostanie lanie w Wigilię, ten cały rok będzie zbierał baty.

          W Wigilię domostwa miały odwiedzać dusze naszych przodków, dlatego też w wigilijny wieczór zabraniano przędzenia, szycia i cięcia sieczki aby nie zranić żadnej duszy, zostawiano otwarte drzwi do sieni i otwierano wszelkie zamki, aby dusze mogły wejść do domu. Dmuchało się na krzesła, ławy i stołki zanim się usiadło, mówiąc przy tym posuń się duszyczko. Po wigilii proszono dusze, aby odeszły z powrotem do siebie. Wierzono także, że w tę noc woda w studniach i strumykach nabiera cudownych, leczniczych właściwości.

          Pozostałością po obchodzonym 24 grudnia pogańskim święcie zmarłych jest rozpoczynanie wieczerzy wigilijnej po zmierzchu, a także potrawy typowe dla uczt zadusznych, wolne miejsce przy stole, zakaz wykonywania niektórych czynności, a po rzymskim świętowaniu – wzajemne wybaczanie sobie win.

          Nieodłączne elementy Wigilii – opłatek, sianko, puste miejsce przy stole

          Nie wyobrażamy sobie świąt Bożego Narodzenia bez opłatka, a Polska to jedyny kraj, gdzie rozpowszechniony jest zwyczaj łamania się opłatkiem przy wieczerzy wigilijnej. Słowo „opłatek” wywodzi się z języka łacińskiego oblatum – dar ofiarny.

          Opłatek to rodzaj przaśnego ciasta z mąki pszennej i wody, bez zakwasu, pieczony w bardzo cienkich arkuszach. Według tradycji kolacja wigilijna rozpoczyna się od dzielenia się opłatkiem i składania sobie życzeń. Po modlitwie i czytaniu Pisma Świętego następuje łamanie się opłatkiem, który jest symbolem Eucharystii, ale także miłości, pojednania i poświęcenia dla innych.

          Zwyczaj ten nawiązuje do ewangelicznego dzielenia się chlebem przez Jezusa i jego uczniów. Do dziś, choć może już rzadziej, wysyłamy w listach opłatek wraz ze świątecznymi życzeniami do rodziny i znajomych nieobecnych w czasie świąt. Funkcjonuje również zwyczaj, że otrzymane drogą korespondencyjną opłatki kładzie się na wigilijnym stole na znak łączności z bliskimi.

          Kolejną tradycją jest kładzenie siana pod wigilijny obrus. Jest to relikt pogańskich obchodów przesilenia zimowego. W zamierzchłych czasach siano było rozścielane niemal wszędzie, by zapewnić duchom przybyłym na ziemię wygodne dojście do stołu, a ludziom dostatek. W czasach chrześcijańskich zaczęto traktować sianko jako pamiątkę narodzin Jezusa w stajence. Stało się symbolem ubóstwa, w jakim na świat przyszedł Zbawiciel.

          Według tradycji sianko ma sprowadzić dobrobyt na domostwo. Dawniej praktykowanym w wielu regionach Polski zwyczajem było wyciąganie źdźbła siana spod obrusa – im dłuższe, tym
          więcej pomyślności czekało danego człowieka w następnym roku. Połamane, krótkie źdźbło wróżyło kłopoty. Po świętach siankiem z wigilijnego stołu karmiono zwierzęta, aby chowały się zdrowo.

          Ciekawym zwyczajem, z którego jesteśmy wyjątkowo dumni jest zostawianie jednego pustego nakrycia dla niespodziewanego gościa. Pozostawiania pustego miejsca przy stole ma rodowód przedchrześcijański. Według pradawnych wierzeń, dodatkowe nakrycie przypominało o duszach zmarłych krewnych, którzy w tym czasie przesilenia zimowego przychodzili na ziemię.

          Z szacunkiem dmuchano na krzesła i ławy, by nie przysiąść odpoczywającej tam zbłąkanej duszy oraz zostawiano resztki pożywienia na stole, by mogła się posilić. Ofiarowano duchom też część jedzenia, by mieli domowników pod swoją opieką. Później dodatkowe nakrycie było przeznaczone dla „strudzonego wędrowca”, którego zima zaskoczyła w podróży, a którego należało przyjąć i ugościć. Zwyczaj ten miał także wymowę patriotyczną – dodatkowe nakrycie symbolicznie zarezerwowane było dla członka rodziny represjonowanego przez zaborców, przebywającego na zesłańczej tułaczce na Syberii, czy internowanego przez władze komunistyczne.

          Zwyczaj ten przetrwał do dziś i ma charakter rytualny, bo pewnie realnie wiele osób nie zaprosiłoby do wigilijnego stołu obcej osoby. Puste miejsce pozostawiane dla niespodziewanego gościa, niesie jednak przesłanie, że nikt w tym dniu nie powinien być sam, ale też wiąże się z polską gościnnością i chęcią niesienia pomocy innym.

          W czasach pandemii koronawirusa to puste nakrycie przy wigilijnym stole może być symbolicznym połączeniem z nieobecnymi, przeżywającymi te święta indywidualnie ze względu na szerzącą się epidemię.

          Wieczerza wigilijna

          Kolacja wigilijna, zgodnie z tradycją, rozpoczyna się wraz z momentem pojawienia się na niebie pierwszej gwiazdki, co jest nawiązaniem do Gwiazdy Betlejemskiej oznaczającej narodziny Jezusa, którą ujrzeli Trzej Królowie. Wieczerza wigilijna jest postna. Choć Kościół kilka lat temu zniósł ten wymóg, w wielu domach nadal ta tradycja jest zachowywana. Kiedyś kolacja wigilijna, do której zasiadali domownicy zawsze głodni po całodziennym poście składała się z wielu dań. Potrawy wigilijne były i są nadal zróżnicowane regionalnie, ale zawsze zwracano uwagę na to, aby były przygotowane z darów pola, ogrodu, sadu, lasu i wody. Ważne było także użycie rzeczy drobnych i trudno policzalnych, jak mak, kasza, groch, bób, co miało zapewnić dostatek. Ilość dań była różna, najczęściej uważano, że powinno być ich 12 czyli tyle ilu było apostołów lub w innej wersji – miesięcy w roku. Mogło być ich także 7 ponieważ jest tyle dni tygodnia lub 9 w nawiązaniu do chórów anielskich. Panowało przekonanie, ze należy spróbować każdej z wigilijnych potraw z szacunku dla płodów ziemi.

          Typowe potrawy wigilijne to barszcz z uszkami, zupa grzybowa, kapusta z grochem, pierogi z kapustą i grzybami, karp smażony, kutia. Kutia to potrawa wschodnich regionów Polski, przygotowywana z gotowanej pszenicy, którą wcześniej obtłukiwano w stępach, z dodatkiem miodu i maku. Zarówno mak, jak i miód to produkty zajmujące specjalne miejsce w wigilijnym menu. Mak znany ze swej mocy usypiania mógł być pomocny w drodze w zaświaty lub być poczęstunkiem dla tych, którzy stamtąd przychodzą na ziemię. Miód to produkt od pszczół, powszechnie w kulturze uważanych za święte, był darem ofiarnym dla dusz zmarłych.

          Wigilia nie mogła się też obyć bez suszonych grzybów. Ich znaczenie wynikało z faktu, że rosły w lasach czyli przestrzeni nieoswojonej przez ludzi, a więc należały bardziej do przestrzeni zaświatów i dlatego miały niezwykłą moc. Ryba na wiejski stół trafiła dość późno, wcześniej „królowała” na dworach.
          Kolejność serwowania potraw w różnych regionach, a nawet wsiach była odmienna. Przy okazji podawania potraw wykonywano różne czynności zaklinające rzeczywistość, na przykład przy podaniu kapusty osoby siedzące przy stole wigilijnym chwytały się za głowy, by kapusta była dorodna. Aby nie zabłądzić w lesie, podczas jedzenia zupy grzybowej należało krzyknąć: Hooop!, Hooop!, gdy serwowano kaszę jaglaną, domownicy mierzwili sobie nawzajem włosy – wierzono, że dzięki temu wróble nie będą siedziały w prosie.

          Nie należało odchodzić od wigilijnego stołu przed zakończeniem wieczerzy, aby żaden z domowników nie umarł, i aby za rok zasiąść do wigilii w tak im samym lub większym składzie. Dawniej nie sprzątano resztek z wigilijnego stołu, odchodzono od niego i wszystko zostawiano do następnego dnia, czyli do Bożego Narodzenia, aby dusze zmarłych mogły się posilić.

          25 grudnia – Boże Narodzenie – pierwszy dzień świąt

          Boże Narodzenie było zawsze uważane za święto niezwykle ważne i rodzinne, nazywano je również Godami lub ,,godnimi świętami". Świętowanie nie ograniczało się dawniej do 25 grudnia, ale trwało aż do święta Trzech Króli, czyli 6 stycznia. Był to czas spokoju, powagi i nic nierobienia. Nie można było jednak w ten dzień za dużo spać, gdyż wierzono, że źle to będzie wpływać na zdrowie ludzi, zwierząt i plony.

          Pierwszy dzień Bożego Narodzenia tradycyjnie spędzano w domu. Zakładano odświętne ubrania i spędzano ten czas w gronie najbliższych. Stoły byty suto zastawione, na święta specjalnie ,,bito świnię" i przygotowywano swojskie wyroby. Podobnie jak w Wigilię, nie wolno było również sprzątać, gotować, rozpalać ognia pod kuchnią, dlatego jedzono potrawy wcześniej przygotowane. Nie składano w tym dniu wizyt. Bożonarodzeniowe świętowanie przebiegało w rodzinnym gronie, jedzono i śpiewano kolędy.

          26 grudnia - Święto św. Szczepana – drugi dzień świąt

          Drugi dzień świąt bożonarodzeniowych poświęcony jest św. Szczepanowi – pierwszemu męczennikowi za wiarę chrześcijańską, znanemu z głębokiej wiary i mocy czynienia cudów. Został ukamienowany, gdy przyznał się przed sanhedrynem do wiary w Chrystusa (tradycyjna kara za bluźnierstwo). Ludowe obchody tego dnia mają podłoże agrarne, choć nawiązujące do chrześcijańskiej tradycji. Podczas mszy św. w kościele do dziś święci się owies na pamiątkę ukamienowania św. Szczepana i dla zapewnienia urodzaju w przyszłym roku.

          Święcenie owsa ma również uzasadnienie magiczne, gdyż skropienie ziarna wodą wzmagało w nim siły witalne. Ziarno sypano w kościele, na księdza, na wchodzących do świątyni, a po nabożeństwie, pod kościołem, chłopcy i dziewczęta też się nim obsypywali. Z aury panującej w drugi dzień świąt przepowiadano pogodę zgodnie z powiedzeniem: „Jaka pogoda w Szczepana panuje, taka na luty nam się szykuje”

          W odróżnieniu od zwyczaju spędzania Bożego Narodzenia w gronie najbliższej rodziny, w drugi dzień świąt bawiono się huczniej i weselej, odwiedzano dalszych krewnych. Dzień św. Szczepana był przeznaczony na rodzinne i sąsiedzkie odwiedziny oraz kawalerskie zaloty. W wielu regionach Polski był taki zwyczaj, że od bardzo wczesnego ranka chodzili po wsi tak zwani „śmieciarze”, którzy zaśmiecali słomą obejścia panien na wydaniu. Dziewczęta na przybycie śmieciarzy przygotowywały wódkę i zakąski, a gdy już psoty się kończyły i słoma została posprzątana, zaczynała się gościna. Odwiedziny śmieciarzy przynosiły pannie honor. Wizyta kawalera w tym okresie w domu panny oznaczała poważne zamiary małżeńskie.

          Drugiego dnia świąt rozpoczynało się również chodzenie po kolędzie. Gospodarze wyczekiwali kolędników i zawsze przyjmowali ich z wielką życzliwością, ponieważ kolędnicy przynosili dobre wróżby i życzenia wszelkiej pomyślności. Za to trzeba było odwdzięczyć się im pokarmem, zazwyczaj kiełbasą, szynką lub ciastem, a niekiedy nawet skromną zapłatą.

          Oprac. na podstawie materiału przygotowanego przez dr Małgorzatę Dziurę z Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej oraz Kingę Kędziorę-Palińską z Muzeum Okręgowego w Sandomierzu.

          Regionalne zwyczaje bożonarodzeniowe

          Kaszubska Gwiôzdka

          Jednym ze świątecznych obyczajów na Kaszubach jest Gwiôzdka, czyli odwiedzanie domów przez grupy kolędnicze w dzień Wigilii Bożego Narodzenia. Zespoły gwiôzdek liczą zazwyczaj od 10 do 15 kawalerów w wieku od 15 do 30 lat. Kolędowanie zaczyna się w wigilijne popołudnie i trwa niemal do Pasterki. W tym czasie odwiedzanych jest kilkadziesiąt gospodarstw z własnej i sąsiednich wsi. Przez wszystkie lata chodzenia z gwiôzdką jej członkowie nie uczestniczą w wieczerzach wigilijnych przygotowywanych w rodzinnych domach. Przynależność do grupy jest wyróżnieniem i na każde zwalniające się miejsce czeka już kilku chętnych kawalerów. Często ważnym powodem przystąpienia do grupy jest rodzina tradycja.

          Zwyczaj dunajowania w Łukowej i okolicach

          Chodzenie po dunaju to kolędowanie obywające się we wsiach dawnej parafii Łukowa, czyli Łukowej, Rakówce i Zamchu w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, w wieczór Świętego Szczepana. Chłopcy oraz młodzi, nieżonaci mężczyźni obchodzą domy śpiewając tzw. kolędy życzące skierowane do dziewcząt, które jeszcze nie wyszły za mąż. Treść pieśni nawiązuje do zamążpójścia i ma na celu symboliczną pomoc w przyspieszeniu planów matrymonialnych w kolejnym roku. Istnieją trzy podstawowe rodzaje pieśni zróżnicowane ze względu na wiek adresatki. Kolędnicy w zamian za śpiew otrzymują tzw. zapłatejkę, którą wykorzystują częściowo podczas poczęstunku we własnym gronie po zakończeniu dunajowania, dzielą się nią również miedzy sobą, a pozostałą jej część przeznaczają na cele charytatywne.

          Kolędowanie Dziadów Noworocznych na Żywiecczyźnie

          W ostatni dzień kończącego się roku oraz pierwszy dzień nowego roku – na granicy „starego i nowego czasu” we wsiach leżących na południe i zachód od Żywca oraz w samym Żywcu, w dzielnicy Zabłocie do dzisiaj spotkać można duże grupy noworocznych przebierańców zwanych Dziadami. Ubrani w kolorowe, nieco dziwne stroje, czyniąc hałas, wrzawę i zamieszanie idą, a w zasadzie biegną, poruszając się rytmicznie w takt dźwięku dzwonków lub dynamicznej muzyki. Zaczepiają przechodniów napotkanych na swej drodze, składają życzenia, zaś zatrzymawszy się przed domami prezentują swoiste widowisko. Dla miejscowej ludności pojawienie się Dziadów zwiastuje Nowy Rok. W przeszłości ich kolędowanie było ważnym obrzędem kreującym pomyślność i dobrobyt w rozpoczynającym się roku. Niezmienną zasadą było to, że przebierać się mogli tylko mężczyźni, niegdyś tylko kawalerowie. Odgrywali oni ściśle określone postacie, których role odtwarzano zgodnie z tradycyjnym stereotypem lub symboliką, pojawiały się zatem: Konie, Niedźwiedzie, Diabły, Śmierć, Żydzi, Cyganie, Druciarze, Kominiarz, Ksiądz czasami także Cyrulik czy Fotograf. Każda z postaci charakteryzowała bogata symbolika, np. Koń symbolizował siłę, zdrowie, witalność, zręczność i żywotność, Niedźwiedź – męstwo, moc, odwagę i płodność. Natomiast reprezentanci obcych środowisk mieli przynosić pomyślność.

          Kolędowanie dziadów noworocznych na Żywiecczyźnie

          Współcześnie, chociaż Dziady nabrały charakteru widowiska bardziej zabawowego, powyższe zasady nadal obowiązują i są respektowane. Zatem, jak dawniej, mężczyźni przebierają się za postaci charakterystyczne dla swojego terenu, odgrywając zgodnie z tradycją ich role. Ruchliwość postaci, dynamika i żywiołowość, czynione psoty oraz hałas tworzą niesamowitą atmosferę i zamieszanie. Obecnie kolędowanie Dziadów jest wyrazem dbałości o tradycję. Z biegiem lat rozwijane są prezentacje przekazywanie przez pokolenia. Coraz większą wagę przywiązuje się do walorów artystycznych prezentacji postaci, ich wyglądu i estetyki strojów. Uczestnictwo w dziadach zawsze było honorem, przynosiło dumę i zadowolenie, dostarczało radość i łączyło ludzi. Tak jest również dzisiaj. Największe popisy odbywają się przed dużymi skupiskami ludzi w rodzimych miejscowościach – przed kościołem, na jakimś placu – oraz przed domami byłych przebierańców.

          Szczodre dni i szczodroki

          Okres od Bożego Narodzenia do Trzech Króli nazywano potocznie szczodrymi dniami . W tych waśnie dniach wypiekano specjalne pieczywo obrzędowe, tzw. szczodroki. Były to małe drożdżowe rogaliki, którymi dzielono się z sąsiadami przy okazji składając sobie życzenia; wręczano je również dzieciom i kolędnikom odwiedzającym domostwo. Chodzenie po szczodrokach ma związek z głęboko pojętym znaczeniem rytuałów rocznego cyklu obrzędowego - jest materialnym przejawem dawnych ważnych treści tych zwyczajów: pozytywnego przestania dzielenia si z innymi.

          Wypiek byśków i nowych latek Kurpiów Puszczy Zielonej

          Kurpiowskie byśki i nowe latka to pieczywo obrzędowe, związane z okresem od Bożego Narodzenia do Trzech Króli, funkcjonujące dawniej jako magiczne przedmioty pomocne w zaklinaniu obfitości i urodzaju w świecie roślin i zwierząt. Mimo że obecnie zanikł magiczny charakter tej tradycji, jest ona nadal przekazywana z pokolenia na pokolenie. Lepieniem i wypiekiem byśków zajmują się często całe rodziny, choć najważniejszą rolę odgrywa jedna osoba, gospodarz lub gospodyni. Pieczywo zwane nowym latkiem to postać pastuszka otoczonego figurkami zwierząt domowych, umieszczonymi na kręgu z ciasta. Do nowych form latek można zaliczyć postaci jeźdźca na koniu czy rolnika z narzędziami, są one jednak rzadziej wypiekane. Byśki to z kolei pojedyncze postacie zwierząt, przede wszystkich leśnych: jelenie, sarny, zające, wiewiórki, jak również hodowlanych: konie, krowy, woły, barany, owce, kozy, oraz ptaki. Kiedyś jeden bysiek odpowiadał jednemu domownikowi czy jednemu zwierzęciu w gospodarstwie. Obecnie jednak liczba zwierząt i domowników nie jest już powiązana z liczbą wypiekanych figurek, choć nadal rozdaje się je członkom rodziny i gościom. Często przestrzega się zasady by byśki sprzed roku spalić nim dostanie się nowe. Wypieka się je również jako podarunki z regionu. Zachowany został tradycyjny proces lepienia i wypieku. Wyróżnia się kilku twórców i rodzin, które bardzo aktywnie podtrzymują tę tradycję, i których wypieki można odróżnić, rozpoznać po wykonujących je mistrzach.

          Oprac. na podstawie strony Narodowego Instytutu Dziedzictwa http://niematerialne.nid.pl/.
          Źródło: www.men.gov.pl

          Lucyna Krzemieniecka

          Wieczór wigilijny

          To właśnie tego wieczoru,

          gdy mróz lśni, jak gwiazda na dworze,

          przy stołach są miejsca dla obcych,

          bo nikt być samotny nie może.

          To właśnie tego wieczoru,

          gdy wiatr zimny śniegiem dmucha,

          w serca złamane i smutne

          po cichu wstępuje otucha.

          To właśnie tego wieczoru

          zło ze wstydu umiera,

          widząc, jak silna i piękna

          jest Miłość, gdy pięści rozwiera.

          To właśnie tego wieczoru,

          od bardzo wielu wieków,

          pod dachem tkliwej kolędy

          Bóg rodzi się w człowieku.


          Drodzy Rodzice!

          Świąt prawdziwie świątecznych,

          ciepłych w sercu,

          zimowych na zewnątrz

          jaśniejących pierwszą gwiazdką,

          co daje nadzieję na następny Rok.

          A w Nowym Roku zdrowia,

          szczęścia i pomyślności

          aby każdy dzień przynosił uśmiech

          I przeganiał troski.


          Życzą pracownicy Przedszkola nr 23 im. Lucyny Krzemienieckiej 

          31 grudnia - Sylwester – wigilia Nowego Roku, dzień poprzedzający Nowy Rok – 31 grudnia (imieniny Sylwestra; w Kościele katolickim, jako wspomnienie liturgiczne papieża Sylwestra I), kiedy to świętuje się koniec starego roku i początek nowego,
          stanowiąca czas hucznych zabaw i balów, toastów, sztucznych ogni, petard lub pokazów laserowych.

           

          LISTOPAD

          Listopad
          Wanda Grodzieńska


          Wyszedł sobie do ogrodu

          stary, siwy pan Listopad.

          Grube palto wdział od chłodu

          i kalosze ma na stopach.

          Deszcz zacina, wiatr dokucza,

          pustka, smutek dziś w ogrodzie.

          Pan Listopad cicho mruczy

          "Nic nie szkodzi, nic nie szkodzi".

          Po listowiu kroczy sypkim

          na ławeczce sobie siada:

          "Chłód i zimno, mam dziś chrypkę.

          Trudna rada! Trudna rada!"

           

          Listopad

          Jan Brzechwa

          Złote, żółte i czerwone

          opadają liście z drzew,

          zwiędłe liście w obcą stronę

          pozanosił wiatru wiew.

          Nasza chata niebogata,

          wiatr przewiewa ją na wskroś,

          i przelata i kołata,

          jakby do drzwi pukał ktoś.

          W mokrych cieniach listopada

          może ktoś zabłąkał się?

          Nie, to tylko pies ujada.

          Pomyśl także i o psie.

          Strach na wróble wiatru słucha,

          sam się boi biedny strach

          , dmucha plucha-zawierucha,

          całe szyby stoją w łzach.

          Jakiś wątły wóz na szosie

          ugrzązł w błocie aż po oś,

          skrzypią, jęczą w deszczu osie,

          jakby właśnie płakał ktoś.

          Mgły na polach, ciemność w lesie,

          drga jesieni smutny ton,

          przyjdzie wieczór i przyniesie

          sny i mgły, i stada wron.

          Wyjść się nie chce spod kożucha,

          blady promyk światła zgasł,

          dmucha plucha-zawierucha,

          zimno, ciemno, spać już czas.

           

          Naturalne sposoby na przeziębienie u dzieci
          Infekcja wirusowa potocznie nazywana przeziębieniem przenosi się drogą kropelkową, a zarazki potrafią przetrwać na skórze nawet kilka godzin. Wystarczy, że jedno dziecko w grupie ma infekcję, a w ciągu kilku dni choroba rozprzestrzenia się na pozostałe dzieci, te z kolei przynoszą zarazki do domu zarażając rodzeństwo i rodziców.
          Jak zatem poradzić sobie w sytuacji, gdy nasza pociecha zaczyna wyglądać niewyraźnie, a my instynktownie czujemy, że zbliża się choroba?
          Oto kilka sposobów, które pozwolą Wam poradzić sobie z pierwszymi objawami infekcji i wspomóc leczenie malucha:
          Higiena nosa
          • Zalegająca wydzielina stanowi siedlisko zarazków – należy ją systematycznie usuwać poprzez wydmuchiwanie nosa
          • Zużyte jednorazowe chusteczek higieniczne powinniśmy od razu wyrzucać
          Inhalacje
          • Wykonasz je za pomocą roztworów soli fizjologicznej, naparów z ziół oraz olejków eterycznych.
          • Szybko udrożniają zatkany nos, nawilżają śluzówki, a także wykazują działanie antybakteryjne (olejki eteryczne).
          • Można je wykonywać metodą tradycyjną z miską gorącej wody i ręcznikiem narzuconym na głowie bądź przy pomocy inhalatorów dostępnych w każdej aptece. Inhalacje u dzieci wykonujemy 2 razy dziennie od 5 (miska z wodą) do 10-15 min (inhalator).UWAGA! OSTROŻNIE!
          Woda morska
          • Izotoniczny roztwór wody morskiej służy do codziennej higieny nosa, ułatwia oczyszczanie oraz nawilża śluzówkę.
          • Hipertoniczny ze względu na działanie obkurczające błony śluzowe jest wskazany w katarze, zapaleniu zatok i przeziębieniu.
          Maść majerankowa
          • Nieoceniona w walce z katarem u maluszków, może być stosowana już od pierwszych dni życia, jest skuteczna i bezpieczna.
          • Stosuje się ją 2-4 razy dziennie delikatnie smarując skórę pod noskiem dziecka.
          • Maść stopniowo uwalnia olejki eteryczne ułatwiając oddychanie, a dodatkowo łagodzi podrażnienia.
          Maści rozgrzewające
          • Niektóre z nich można stosować już od 3 miesiąca życia, zawierają naturalne wyciągi roślinne i olejki eteryczne ułatwiające oddychanie, działają rozgrzewająco.
          • Można nimi nacierać klatkę piersiową i plecy dziecka delikatnie je przy tym oklepując, ułatwia to odrywanie się wydzieliny w górnych drogach oddechowych.
          Herbatki z lipy, czarnego bzu i dzikiej róży
          • Wspomagają odporność, obniżają gorączkę oraz wykazują działanie napotne.
          • Najlepiej zaparzać je z suszu dostępnego w aptekach i sklepach zielarskich.
          • W okresie przeziębienia bardzo istotne jest odpowiednie nawodnienie organizmu, dzieci powinny przyjmować duże ilości płynów (woda, herbatki, soki).
          Miód
          • Podnosi odporność organizmu oraz skutecznie łagodzi ból gardła i suchy kaszel,
          • Może być stosowany u dzieci powyżej 12 miesiąca życia bez skłonności do alergii.
          • W okresie przeziębienia stanowi doskonały dodatek do domowych syropów na kaszel i odporność.
          • Napój z miodu i cytryny - do 1 litra przegotowanej ciepłej wody dodaj kilka plasterków cytryny (umytej) a po ostudzeniu 1-3 łyżek miodu i odstaw na kilka godzin. Podawaj go dziecku kilka razy dziennie po lekkim podgrzaniu.
          • Mleko z masłem i miodem – do kubka wlej ciepłe mleko (ok 250 ml), dodaj łyżkę miodu i łyżkę masła (osełka, klarowane), po czym dokładnie wymieszaj, możesz też dodać rozgnieciony ząbek czosnku. Stosować 1-2 razy dziennie.
          Syrop z czosnku
          • Czosnek wykazuje działanie antybakteryjne i przeciwwirusowe, a w dodatku pomaga udrożnić nos podczas kataru, jest również skuteczny w leczeniu mokrego kaszlu.
          • Rozgnieć kilka ząbków i zalej je sokiem wyciśniętym z dwóch cytryn, dodaj do tego pół litra przegotowanej chłodnej wody i łyżkę miodu, a następnie odstaw na godzinę pod przykryciem.
          • Po przecedzeniu syrop można podawać 3 razy dziennie po łyżeczce.
          Syrop z cebuli
          • Cebula podobnie jak czosnek wykazuje działanie antybakteryjne
          i przeciwwirusowe.
          • Syrop łagodzi kaszel zarówno suchy jak i mokry oraz hamuje rozwój infekcji.
          • Dwie duże cebule drobno posiekaj u przełóż do naczynia, z którego łatwo będzie Ci później zlewać sok. Wyciśnij sok z 1-2 cytryn i wymieszaj go z kilkoma łyżkami miodu, a następnie zalej nim cebulę i wymieszaj. Naczynie przykryj i odstaw na kilka godzin. Otrzymany syrop (po przecedzeniu lub zlaniu) można podawać 2-3 razy dziennie po łyżeczce, powinien być przechowywany w lodówce nie dłużej
          niż dwa dni.
          Soki z malin i aronii
          • Domowe soki z tych owoców stanowią doskonałe źródło naturalnej witaminy C, przez co wspomagają odporność i łagodzą objawy infekcji.
          • Można je stosować jako dodatek do herbatek, kaszek, deserów oraz jako smaczny napój po rozcieńczeniu przegotowaną wodą.
          Syrop z buraka czerwonego
          • Syrop ten podnosi odporność organizmu, działa przeciwzapalnie hamując rozwój infekcji oraz wspomaga leczenie kaszlu i łagodzi chrypkę.
          • Dwa buraki zetrzyj na tarce o drobnych oczkach, dodaj 2-3 łyżki miodu i gotuj na małym ogniu przez ok 20 min. Należy go podawać po schłodzeniu kilka razy dziennie po łyżeczce.
          Odpowiednia wilgotność powietrza
          • Należy pamiętać, że suche powietrze (wilgotność poniżej 40%) wysusza śluzówki górnych dróg oddechowych nasilając objawy infekcji, takie jak utrudnione oddychanie, chrypka, ból gardła czy suchy kaszel.
          • Aby zapewnić odpowiednią wilgotność powietrza można stosować metodę z mokrym ręcznikiem położonym na kaloryferze lub zaopatrzyć się w nawilżacz powietrza, najlepiej taki, który można dezynfekować.
          Infekcje u dzieci, szczególnie w wieku przedszkolnym występują zdecydowanie częściej niż u dorosłych ze względu na nie w pełni jeszcze rozwinięty układ odpornościowy. Naturalne sposoby na przeziębienie można traktować, jako profilaktykę i metody leczenia łagodnych objawów infekcji,
          a także, jako wspomaganie leczenia farmakologicznego.
          Jeśli objawy choroby nie ustępują w ciągu 2-3 dni
          lub gwałtownie się nasilają z wystąpieniem gorączki
          zawsze należy skonsultować się z pediatrą.

          https://www.doz.pl/czytelnia/a13215-Naturalne_sposoby_na_przeziebienie_u_dzieci


          Listopadowe święta:

          5 listopad - Dzień postaci z bajek

          10 listopad - Dzień jeża

          11 listopad - Święto Niepodległości

          22 listopad - Dzień kredki

          25 listopad - Światowy Dzień Pluszowego Misia

          29 listopad - Andrzejki

           

          PAŹDZIERNIK

          Październik

          Październik chodził drogą
          w wyrudziałym kaftanie,
          drzewom włosy malował
          jesiennymi farbami.

          Dobierał im kolory
          odpowiednio twarzowe
          jaskrawo-żółte klonom
          osikom - malinowe.

          Wystroił je paradnie
          ale w tym cały kłopot,
          że im wkrótce rozkradnie
          wszystkie barwy listopad.

          Apolinary Nosalski

           

          Jeż

          Krótkie nóżki, długi ryjek,
          ostre kolce ciało kryją.
          Ach, cóż to za groźny zwierz?
          To jest jeż, malutki jeż.
          Węszy noskiem w lewo, w prawo,
          to pod listkiem, to pod trawą,
          gdzie się kryje dobry łup.
          Drepcze mały jeż – tup, tup.
          Drepcze poprzez lasu gąszcze,
          łapie myszy, węże, chrząszcze...
          Gdy zimowe przyjdą dni,
          zagrzebany w liściach śpi.

          Hanna Zdzitowiecka

           

           

          ŚWIĘTA NIETYPOWE W PAŹDZIERNIKU

           

          Światowy Dzień Uśmiechu - 02 październik

          Światowy Dzień Zwierząt - 04 październik

          Dzień Drzewa - 10 październik

          Dzień Edukacji Narodowej - 14 październik

           

          Dzień Kundelka -25 październik

          Święto Dyni - 31 październik

           

          29 jesiennych inspiracji na prace plastyczne, dekoracje i inne.


          Zmiana pogody na jesienną powoduje u mnie nieodpartą chęć zakopania się pod grubym kocem z filiżanką gorącej herbaty i ciekawą książką. Jednak jesień to nie tylko wieczory przy kominku, ale całe mnóstwo skarbów zebranych podczas spacerów! Rozejrzyjcie się dookoła i szukajcie inspiracji w palecie kolorowych liści, w spadających na chodniki kasztanach czy w zapachu pieczonych ziemniaków. A na zachętę przedstawiam zestawienie prac plastycznych, dekoracji i zabaw, które mnie zaintrygowały. Znajdziecie coś dla siebie?


          1. Krasnale z szyszek.

          Jak Wam się podobają śpiące krasnoludki? Mnie urzekły przy pierwszym spojrzeniu. Nie dość, że wyglądają słodko, to jeszcze bardzo łatwo można je zrobić! Wystarczy drewniany koralik, kawałek filcu, klej i flamastry! 

          2. Szyszkowy jeż.

          Przy pomocy szyszki i filcu stworzycie nie tylko krasnoludki, ale również jeża. A może nawet całą jeżową rodzinkę! 


          3. Jeż z masy solnej.

          W swoich zbiorach również mam patent na jeża. Moi chłopcy ulepili go z masy solnej a zamiast kolców poukładali w nim pestki dyni. Spróbujecie?

          4. Jeż na słodko.

          A gdyby tak zrobić jeża, którego można by zjeść? Do głowy pewnie przychodzi Wam mięsny jeż, ale nie tym razem! Winogrona na wykałaczkach umieszczone na soczystej gruszce to coś co z chęcią spakuje dzieciakom do lunchboxów! 


          5. Jeż i widelec.

          Co ma wspólnego jeż i widelec? Zarówno jeden jak i drugi mają kolce! Szkoda tego połączenia nie wykorzystać, szczególnie gdy możemy z tego otrzymać bardzo ciekawą pracę plastyczną. Wystarczy namalować na kartce kontur jeża, widelec zamoczyć w farbie i odbijać. Dzieciakom na pewno spodoba się taka zabawa! 

          6. Bukiet z szyszek.


          Szyszki pięknie się prezentują gdy pomalujemy je lakierem do paznokci czy farbą. Same w sobie stanowią wtedy unikalną dekorację. Ale pomyślcie sobie, że w łatwy sposób można z nich zrobić bukiet do wazonu.

          7. Bukiet z liści.

          Nie tylko szyszki nadają się do wazonu! Piękny bukiet możemy stworzyć również z liści. A nawet złożyć je na kształt róży. Składaliście kiedyś origami z liści? Jeśli nie, to wszystko przed Wami! 

          8. Korona z liści.


          Jesienną zabawę w księżniczki, jak i tą w Indian można urozmaicić poprzez stworzenie korony czy też pióropuszu z pięknych, kolorowych liści. Można ją również wykorzystać do sesji fotograficznych! Czy dzieci nie wyglądają w takich koronach wspaniale?

          9. Lampion ze skarbów jesieni.

          Jesienne wieczory z pewnością nabiorą uroku, gdy rozświetlimy je lampionami. Razem z dziećmi możecie takie stworzyć przyklejając skarby jesieni do papierowego talerzyka. 

          10. Lampion z liści.


          Kolejny pomysł na wyjątkowy jesienny lampion z pewnością Wam się spodoba. Wystarczy wybrane przez siebie liście przykleić klejem magicznym do słoika, poczekać aż wyschną, a następnie umieścić w środku świeczkę. 

          11. Naszyjniki i inne dekoracje z żołędzi.

          Mój faworyt tej jesieni! Pomysł, który niebawem zrobimy. Czyli ozdobne koraliki lub mięciutkie pompony włożone w żołędziowe czapeczki. Mam w planie zrobić ich dużą ilość, a potem wyłożyć w ozdobnej miseczce. Możecie skorzystać z tego pomysłu lub dodatkowo przewlec czapeczki sznurkiem tworząc naszyjniki lub ozdobne zawieszki.


          12. Kasztaniaki.

          Naszą coroczną tradycją jesienną jest tworzenie ludzików z zebranych podczas spaceru kasztanów. I pewnie wielu z Was również tak robi. W końcu to świetna zabawa! A ja znam jeszcze jedną ciekawą zabawę z kasztanami w roli głównej. 


          13. Grzyby z kasztanów.

          To nie koniec kasztanowych zabaw. Mam dla Was jeszcze jeden pomysł na grzyby z kasztanów, w dwóch odsłonach, łatwiejszej i trudniejszej! 


          14. Muchomory z wytłaczanek.

          Kto ma w planach grzybobranie? Ja mam w planach grzyby, ale w plastycznej odsłonie. Wystarczy stara wytłaczanka po jajkach, trochę farby, trochę kleju. 

          15. Sowa z rolki.

          Z rolek po papierze można stworzyć wiele fantastycznych rzeczy. Jedną z nich jest słodka sowa.


          16. Sowa z pieczątek.

          Jeszcze z przedszkola pamiętam zabawy w odbijanie pieczątek wyciętych w ziemniakach. Teraz też często podsuwam je moim dzieciom. Odbijamy różne kształty, malujemy pingwiny, tulipany, gwiazdki, co nam wyobraźnia podsunie. 


          17. Bąbelkowe pieczątki.

          Dobre pieczątki powstają nie tylko z ziemniaka! Folia bąbelkowa również okazuje się całkiem niezła! Szczególnie gdy próbujemy stworzyć pracę plastyczną o jarzębinie czy winogronach. 


          18. Drzewo z bąbelkami.

          Sprawdźcie również jak prezentuj się folia bąbelkowa w formie korony drzew. Prosta i efektowna praca plastyczna! 

          19. Rolka po papierze w formie pieczątek.

          Pomysłów na jesienne prace plastyczne przedstawiające drzewa jest naprawdę wiele. Za chwilę pokażę Wam jeszcze kilka inspiracji w tym temacie. Wiele rzeczy może się przydać, chociażby zgięta rolka, która umoczona w farbie pozwoli Wam stworzyć kolorowe liście.


          20. Guzikowe drzewo.

          Liście drzew możecie również malować z odbitych paluszków, przyklejać z kółek wyciętych dziurkaczem lub zastąpić guzikami. My dodatkowo jako podstawę użyliśmy kawałka styropianu. Pamiętam, że to była świetna zabawa.


          21. Dyniowe drzewo.

          Dynie nie rosną na drzewach. Ale ich pestki tak! Oczywiście nie na prawdziwym drzewie, tylko takim namalowanym przez nas. A i pestki nie są takie zwyczajne, tylko pomalowane farbą! 

          22. Kolorowe drzewo z płatków kosmetycznych.

          Nie tylko my lubimy tworzyć wariacje na temat jesiennych drzew, ale dzieciakiwdomu przebiły wszystkich pokazując zabarwione waciki! Prawda, że to genialny pomysł!


          23. Drzewo z papilotkami.

          Ewa z mojedziecikreatywnie.pl pokazała jeszcze inny sposób na jesienne drzewo. Użyła kuchennych papilotek. Efekt po prostu „wow”!

          24. Drzewo z nosków.


          A nasza wariacja na temat drzewa przyszła nam do głowy w momencie kiedy wróciliśmy do domu z kieszeniami wypełnionymi noskami.

          25. Liście z papierowego origami.

          A może by tak zrobić swoje własne liście? Najlepiej z papieru! Efektowną instrukcję, przedstawił blog kroktak, sprawdźcie koniecznie i składajcie!

          26. Mozaika z liści.

          Mozaika to świetny pomysł dla kilkorga dzieci, chociaż i jedynak świetnie sobie poradzi z jej stworzeniem. Wystarczy wydrukować kilka obrazków, pokolorować je, a potem łączyć w ciekawe wzory. 


          27. Papierowe owoce i grzyby.

          A co powiecie na pomysł z trójwymiarową wycinanką? Mnie zachwycił po raz kolejny ten sam blog – krotak.

          28. Pojemnik w kształcie jabłka.


          Chcielibyście mieć na swoim biurko oryginalny pojemnik w kształcie jabłka? W takim razie do dzieła! A instrukcję znajdziecie tutaj.

          29. Miseczka w kształcie liścia.

          Na koniec wspaniały pomysł, z którym poradzą sobie nawet przedszkolaki! Bardzo prosta w wykonaniu i genialnie prezentująca się miseczka w kształcie liścia! Co Wy na to? 

          Mam nadzieję, że zainspirują Wam pokazane przeze mnie pomysły. A może i Wy zaskoczycie mnie czymś ciekawym? Zrobiliście coś jesiennego, jesteście w trakcie tworzenia lub widzieliście wspaniały pomysł? Koniecznie podzielcie się nim w komentarzu! A promocji na produkty niezbędne do stworzenia jesiennych prac, takich jak druciki, pompony, filc czy mocny klej, szukajcie na www.sklep.mamawdomu.pl 🙂


          Źródło: https://www.mamawdomu.pl/2016/09/jesien.html

           

          WRZESIEŃ

          "Wrzesień"

          Jeszcze lato nie odeszło,

          a już jesień bliska.

          Wrzesień milczkiem borowiki

          skrył na wrzosowiskach.

          Na polany rude rydze

          stadkami wygonił

          i rumiane jabłka strąca

          raz po raz z jabłoni.

          Jeszcze słońce o południu

          tak potrafi przypiec,

          jakby to nie wrzesień rządził,

          lecz upalny lipiec.

          Ale już chłodniejsze noce

          niż bywały w lecie.

          Liściom nadszedł czas, by żółknąć,

          a ptakom - odlecieć!

          Witamy w przedszkolu!


          Nauczycielu! Rozpocznij codzienną poranną rutynę, umieszczając przed wejściem do sali tablicę z przywitankami. Poproś dzieci, aby wskazały symbol na tablicy, aby mogły otrzymać od ciebie ciepłe powitanie!

          powitanki-a4.pdf

          8 powodów, dla których warto korzystać z systemu powitania z tabelą powitania w grupie przedszkolnej:

          1. Sprawiają, że wszyscy czują się mile widziani w grupie.

          2. Pozwala dzieciom eksperymentować z różnymi sposobami interakcji społecznych.

          3. Powoduje że dzieci które są bardziej nieśmiałe szybciej się otwierają.

          4. Daj dzieciom możliwość dokonywania własnych wyborów.

          5. Zachęcaj do interakcji między wszystkimi dziećmi (i z samym sobą!).

          6. Pomoże dzieciom zwiększyć ich pewność siebie.

          7. Nadaje dzieciom pozytywny ton od samego początku dnia.
          8. Wzmocnij relacje między dziećmi.

           

          Czy system porannego powitania pomoże nieśmiałym dzieciom rozwinąć pewność siebie?

          Poranne powitanki to nie tylko fajna zabawa. Możesz również ośmielić dzieci po przez wybieranie codziennie nowego Powitacza. Aby każde dziecko miało szansę przywitać się z innymi dziećmi. Oczywiście niektóry będą się z tego cieszyć bardziej niż inni. W przypadku dzieci nieśmiałych sugeruję, abyś stała u jego boku, by zadbać o komfort takiego dziecka. Tak, może to zająć tygodnie, ale zobaczysz że z czasem nieśmiałe dziecko chętnie będzie uczestniczyło w takich zabawach.
          Źródło: https://kwiecien.academy/poranne-powitanki-symbole-do-wyboru-dla-twojej-grupy-lub-klasy/


          Jak przygotować dziecko do przedszkola?

          Adaptacja w przedszkolu z perspektywy rodzica.

          Najważniejsze jest zrozumienie i poczucie bezpieczeństwa dziecka. Wyobraź sobie co czuje dziecko, które nagle, z dnia na dzień zostaje przekazane do rąk obcych osób. Mama lub tata, mają właśnie jakieś wyjątkowo ważne powody, żeby je zostawić. Wcześniej tak nie było! A może wcześniej był żłobek, który dziecko już znało? Nowe miejsce! Nowi ludzie! Nowe zasady! Brak rodziców! Brak orientacji w czasie! (Co to znaczy, że tata będzie po mnie po 12?). Fala emocji jaka zalewa dziecko bez wątpienia sięga rozmiarów tsunami.

          Jak przygotować dziecko do przedszkola?

          • przygotuj dziecko: mów o przedszkolu, odwiedzaj je, pokaż plac zabaw, weź udział w zajęciach adaptacyjnych, poznaj kolegów, którzy też idą do tej samej grupy, jeśli to możliwe;

          • mów językiem pozytywów: życz dziecku dobrej zabawy w przedszkolu, miłego dnia, zachęć do zbudowania wielkiej wieży z klocków. Unikaj komunikatów, które budują strach albo przekonanie, że przedszkole to nieprzyjemne, groźne miejsce: “Nie bój się”, “Przykro mi, ale muszę iść”, “Dasz sobie radę”, unikaj smutnego, rozżalonego tonu – staraj się przenieść na dziecko entuzjazm, pozytywne emocje, radość
          • daj czas: na rozmowę przed przedszkolem, na uspokojenie się w domu, na wybranie zabawki do przedszkola, spokojne ubranie się, na zapomnienie czegoś z domu i powrót po to, jednak staraj się przed samym wejście do sali załatwić sprawy w miarę szybko: pożegnaj się z dzieckiem, przekaż je nauczycielowi, idź – nie obawiaj się, wszystko będzie dobrze

          • stopniuj czas pobytu dziecka w przedszkolu – na początku niech dziecko spędza w przedszkolu tylko kilka godzin, z czasem – możesz to zmienić, jeśli dziecko będzie się czuło komfortowo • dotrzymuj umów, nie oszukuj: nie uciekaj, gdy coś odwróci uwagę dziecka, nie oszukuj “Pójdę do samochodu i zaraz wracam” – dziecko Ci ufa, dzięki temu, czuje się bezpiecznie – niech tak zostanie • buduj rutynę poranną: dzięki temu unikniecie wielu stresów, dziecko będzie wiedziało co zaraz nastąpi i będzie na to lepiej emocjonalnie przygotowane, możecie np. żegnać się zawsze w ten sam sposób “Buziak, przytulas i czas na zabawę!”

           • zaufaj nauczycielowi lub podziel się z nim miłym komentarzem. Daj znać, że rozumiesz jak trudny to dla niego czas!

          list-do-rodzicow-co-jest-potrzebne.pdf

          Jak może pomóc dziecku w adaptacji w przedszkolu nauczyciel?

          “Zajęcia dywanowe” w czasie adaptacji do przedszkola.

          Absurd? Nie potwierdzam! Płacz maluszków i tęsknota za rodzicem dają się szczególnie we znaki w chwilach “nicnierobienia”. Dzieci nie potrafią zorganizować sobie jeszcze same zabawy, nie czują się pewnie sięgając po zabawki stojące na szafkach. Choć dla nas to oczywiste, że zabawki są dla nich, dla dzieci wszystko jest jeszcze tajemnicą. Zajęcia na dywanie pomagają uporządkować panujący chaos. Nie musimy startować od budowy modelu układu słonecznego. Mając na myśli “zajęcia” chodzi mi o wspólny czas na dywanie, kiedy poznajemy swoje imiona w toku zabaw integracyjnych, uczymy się, gdzie jest toaleta, gdzie są chusteczki do nosa i kogo poprosić o pomoc, gdy coś się dzieje, jak nazywać nasze emocje. Jest to też dobry czas na terapeutyczną bajkę, pomagającą dziecku przezwyciężyć strach przed nieznanym. Doświadczenie mówi mi, że w początkowym okresie warto organizować normalne, dostosowane długością do wieku dzieci, zajęcia.

          Atrakcje i ciekawe zabawki.

          Na szczęście dla nas – pluszowe misiaki i atrakcyjne zabawki mają dziecięcy nielimitowany kredyt zaufania. Dużo łatwiej przywitać się dziecku z pluszowym misiem lub marionetką niż z nauczycielem. Dużo łatwiej też odwrócić uwagę dziecka od tęsknoty i smutku, gdy na dywanie ląduje “coś ekstra”. Tak więc – warto z nich korzystać! Co to może być? Co tylko wyobraźnia nam podpowie. Na przykład: sterowany samochodzik, może duży miś, może piłka, a może pacynka. Może to zabawka, która świeci, a także wydaje ciekawy dźwięk. Niewątpliwie każda z nas ma w sali coś, co jest niekwestionowanym dziecięcym faworytem. To właśnie ten dzień, by z tego skorzystać! Warto pamiętać też, że przedszkole dla niektórych dzieci, to istny plastyczny raj, gdzie po raz pierwszy w swoim życiu poznają ciastolinę (może domowa? – można wykonać ją w 15 min.), farby i nożyczki!

          Pierwsze wrażenie a adaptacja w przedszkolu.

          To trudny dzień dla każdej ze stron – dzieci często leją łzy, rodzice przekazują dzieci z dużą obawą, nauczyciele ocierają pot z czoła, próbując złagodzić nerwy każdego z maluszków. Nie można zapominać jednak o pierwszym wrażeniu jakie wywieramy zarówno na dzieciach, jak i rodzicach. O czym pamiętać? Ważny jest uśmiech, cierpliwość i budowanie bezpiecznej atmosfery. O ile rzadko zdarza się, by nauczycielka zapomniała o uśmiechu wobec dziecka, o tyle rodzice giną w adaptacyjnym chaosie. Warto odbierając dziecko od mamy czy taty rozwiać ich obawy, choćby krótkim komunikatem: “Pierwsze dni bywają trudne, ale nie ma powodu do zmartwień, niedługo będzie wbiegać do przedszkola”, “To normalne, że dziecko płacze. Ale bez obaw, wiemy co z tym zrobić”. Warto, by i rodzic poczuł się bezpiecznie.

          Pożegnanie z dzieckiem w przedszkolu.

          Adaptacja w przedszkolu to także kłopoty z pożegnaniem. Och, ile z tym bywa zamieszania! Wierzę w dobre intencje rodziców, którzy żegnają dzieci, jednak nic nie wprawia ich w większy strach niż “Nie bój się!” i nie burzy poczucia bezpieczeństwa niż oszustwo “Mamusia pójdzie do samochodu i zaraz wróci”. Ponieważ rodzice nas nie znają, a nasze uwagi mogłyby zostać źle odebrane, warto w życzliwy sposób podzielić się z rodzicem swoją wiedzą na temat łagodnego pożegnania z dzieckiem.

          Źródło: https://panimonia.pl/2017/08/05/adaptacja-w-przedszkolu-10-sprawdzonych-rozwiazan/

          20 września – Ogólnopolski Dzień Przedszkolaka


          Ogólnopolski Dzień Przedszkolaka jak co roku obchodzony jest 20 września. Święto to zostało ustanowione, aby podkreślić wagę edukacji przedszkolnej w rozwoju i edukacji
          dzieci. Dzień ten ma także dostarczyć dzieciom kolejnych okazji do świętowania, wspaniałej zabawy oraz czerpania radości z bycia przedszkolakiem.

           

          23 września – Witamy Jesień!


          Zbieramy kasztany - Władysław Broniewski


          Zbieramy kasztany,

          robimy w nich dziurki,

          a wtedy je można

          nawlekać na sznurki.

          Tak robi się lejce,

          naszyjnik z korali.

          Kasztany, kasztany

          będziemy zbierali.



          Wiewiórka - Władysław Broniewski


          Ruda wiewiórka, ruda wiewiórka

          skacze wesoło z drzewa na drzewo

          . Z chwiejnej gałązki w zieleń da nurka,

          machnie ogonkiem w prawo i w lewo.

          Zeszła na ziemię, nic się nie boi,

          wie, że orzeszki mamy w kieszonkach.

          O, z ręki bierze! O, przy mnie stoi

          chwiejąc puszystym końcem ogonka.

          Nikt jej nie skrzywdzi, nikt jej nie spłoszy

          taka jest śliczna, zręczna i żywa!

          Zjadła orzeszków za kilka groszy,

          na pożegnanie ogonkiem kiwa.

      • KontaktWstaw podział strony

        • Przedszkole nr 23 im. Lucyny Krzemienieckiej w Żorach
        • budynek główny - os. Pawlikowskiego 41- 32 43 43 990 budynek filii - oś Powstańców Śl. 22b - 32 43 42 009, 603 157 099
        • Przedszkole nr 23 w Żorach, os. Pawlikowskiego 41 Filia, os Powstańców Śl. 22b Poland