• Gazetka 2017/2018

        • Czerwiec

          Międzynarodowy Dzień Dziecka (MDD) – dzień ustanowiony w 1954 przez Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) dla upowszechniania ideałów i celów dotyczących praw dziecka zawartych w Karcie Narodów Zjednoczonych (1945) i obchodzony od 1955 w różne dni roku w różnych krajach członkowskich ONZ; w Polsce MDD obchodzony jest 1 czerwca.


          Z okazji DNIA DZIECKA wszystkim naszym podopiecznym życzymy samych radosnych chwil i spełnienia wszystkich marzeń!

           

           

           

          23 czerwiec obchodzimy Dzień Ojca. Pamiętajmy o życzeniach!


          Tato, Tato ukochany,
          my życzenia Ci składamy.
          Przesyłamy jakby z procy,
          sto całusów z całej mocy.


          http://rugbyszkola.com.pl/wakacyjne-przestrogi-aby-wakacje-byly-wesole/

           

          Wakacyjne przestrogi – aby wakacje były wesołe

           

          Płynie w rzeczce woda, zimna, bystra,

          czysta tylko przy dorosłych z kąpieli korzystaj.


          Jestem zdradliwa rzeka. Orzeźwienie w mej wodzie na ciebie czeka.

          Lecz podstępne są moje fale, którymi monotonnie o brzeg walę

          . Niebezpieczne dno moje, które czyha na zdrowie twoje.


          Nie wchodź lepiej do mej wody. Gdzie indziej szukaj ochłody.


          W jeziorze miły kolego, kąp się pod okiem dorosłego.

          Najlepiej w miejscu dozwolonymi przez ratownika strzeżonym.

          Jeśli nie chcesz stracić zdrowia i urody

          Zrób krótką rozgrzewkę, a potem skacz do wody.


          A na plaży, tłum ludzi w słońcu się smaży.

          Wiedz o tym, że udar słoneczny jest niebezpieczny.

          Zatem pamiętaj mały zuchu,

          olejkiem się nasmaruj i opalaj się w ruchu.

          Gdy do lasu wkraczasz przyjacielu, musisz pamiętać o rzeczach wielu


          Nie zostawiaj po sobie śmieci! Chyba już wiedzą o tym dzieci.


          Nie wolno ogniska palić, bo las się może zapalić.


          Nie niszcz drzew, nie łam krzaków. Nie płosz saren, nie męcz ślimaków.


          Pszczołę, czy wiewiórkę dotykaj oczami,

          A one mile wspominać będą spotkanie z wami.


          Kwiaty chronione niech pozostaną tam, gdzie rosną.

          Tam, gdzie płatki rozchyliły wiosną.

          Bo w wazonie zaraz umierają.

          I nawet wspomnienia po sobie nie zostawiają.

          Żyj z przyrodą w zgodzie! Bo to dzisiaj jest w modzie.


          A ja powiem wam coś jeszcze.

          Nie wchodźcie w gęste trawy, bo tam są kleszcze.

          Z łatwością wbijają się w skórę I w naszym organizmie czynią wielką awanturę.


          Urządzamy grzybobranie – jaka rada stąd wynika?


          Gdy jakiegoś grzyba nie znasz nie wkładaj go do koszyka

          Jagody nieznane gdy zobaczysz w borze nie zrywaj, nie zjadaj, bo zatruć się możesz .


          Każdy lubi grzyby smażone, czy marynowane.

          Więc pamiętaj! Zbieraj tylko dobrze ci znane.

          Niszcząc trujące nie czyń sobie rozkoszy bo to pokarm dla leśnych smakoszy.


          Prawą stroną chodnika jedź młody bracie,

          bo karty rowerowej jeszcze nie macie.

          Z dala od jezdni urządzajcie rowerowe zawody.

          Potem idźcie na truskawkowe lody.


          Będąc na wakacjach pamiętajcie,

          że bezpiecznie możemy przejść przez jezdnię po pasach lub gdy zaświeci się zielone światło dla przechodniów.

          Gdy nie ma pasów ani świateł zatrzymujemy się na brzegu chodnika,


          spoglądamy w lewo, w prawo i jeszcze raz w lewo.

          Dopiero wtedy, gdy nie nadjeżdża żaden pojazd możemy przejść na drugą stronę drogi.


          Nie bawcie się na jezdni. To nie miejsce do zabawy!


          Jadąc samochodem, pamiętajcie o zapinaniu pasów bezpieczeństwa.


          Nigdy nie odchodź z nieznajomymi.

          Jeśli obca osoba zaczepia cię na ulicy,


          oddal się od niej i powiedz o tym rodzicom


          Pamiętajcie. Jeżdżąc na rowerze, dobrze jest zakładać kask rowerowy.


          Chroni on głowę przed urazem w razie upadku.


          Głowa nie jest od parady i służyć ci musi dalej, dbaj więc o nią i osłaniaj kiedy słońce pali.


          Gdy huczą grzmoty, szumi ulewa nie chroń się nigdy pod wysokie drzewa.


          Gdy w lesie, w polu, czy za domem, znajdziesz jakiś dziwny przedmiot zardzewiały– nie dotykaj go!

          Śmierć niosą niewypały!


          Niech wasze wakacje będą udane.

          Bogate w przygody niezapomniane.

          Niech się spełnią wakacyjne marzenia. To są od lata gorące życzenia.

           

          Niezapomnianych, radosnych, pełnych uśmiechu i odpoczynku, a przede wszystkim bezpiecznych i udanych WAKACJI życzą wszyscy pracownicy przedszkola!

          Do zobaczenia we wrześniu!

           

          Maj

          Maj jest miesiącem szczególnym w historii Polski. W pierwszych trzech dniach maja obchodzone są w Polsce trzy ważne święta.


          1 Maja zapisał się jako Międzynarodowe Święto Pracy obchodzone nie tylko w Polsce, ale i na świecie.


          2 Maja został ustanowiony Dniem Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Święto to czci polskie barwy narodowe.


          Dzień Flagi poprzedza święto 3 maja, upamiętniające przyjęcie niezwykle istotnego dokumentu, jakim była Konstytucja 3 maja z 1791 roku.

           

          Władysław Bełza - Katechizm polskiego


          — Kto ty jesteś?
          — Polak mały.


          — Jaki znak twój?
          — Orzeł biały.


          — Gdzie ty mieszkasz?
          — Między swemi.


          — W jakim kraju?
          — W polskiej ziemi.


          — Czym ta ziemia?

          — Mą Ojczyzną.


          — Czym zdobyta?
          — Krwią i blizną.


          — Czy ją kochasz?
          — Kocham szczerze.


          — A w co wierzysz?
          — W Polskę wierzę.


          — Coś ty dla niej?
          — Wdzięczne dziecię.


          — Coś jej winien?
          — Oddać życie.

           

          „Barwy ojczyste” Czesław Janczarski


          Powiewa flaga, gdy wiatr się zerwie,

          A na tej fladze, biel i czerwień,

          Czerwień to miłość, Biel serce czyste,

          Piękne są nasze barwy ojczyste.

           

          „Co to jest Polska?” Czesław Janczarski


          - Co to jest Polska? -

          Spytał Jaś w przedszkolu.

          Polska - to wieś

          i las ,

          i zboże w polu,

          i szosa, którą pędzi

          do miasta autobus,

          i samolot, co leci

          wysoko, na tobą.

          Polska- to miasto,

          strumień i rzeka,


          i komin fabryczny,

          co dymi z daleka,

          a nawet obłoki,

          gdy nad nami mkną.

          Polska to jest także twój rodzinny dom.

          A przedszkole?

          Tak - i przedszkole,

          i róża w ogrodzie

          i książka na stole.

           

          Urodziny naszej patronki - 11 maj

          Lucyna Krzemieniecka, właśc. Wiera Zeidenberg (ur. 11 maja 1907 w Warszawie, zm. 22 września 1955 tamże) – polska pisarka, autorka utworów dla dzieci, poetka.
          Studiowała polonistykę i romanistykę na Uniwersytecie Warszawskim. Debiutowała na łamach pisma Głos Prawdy w 1926 roku. Związana z Kwadrygą. Okupację niemiecką spędziła w Warszawie, a powstanie warszawskie w okolicach stolicy. Po wojnie związana ze Świerszczykiem, Płomykiem, Płomyczkiem, Teatrem „Baj” i Polskim Radiem. Laureatka Nagrody Literackiej m.st. Warszawy. Spoczywa na Powązkach - Cmentarzu Wojskowym w Warszawie (kw. 2B-9-2).
          Pośmiertnie została odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
          Publikacje:

          1932: Cudowne okulary

          1932: Bajdy ciotki Adelajdy

          1935: Historia cała o niebieskich migdałach

          1936: Z przygód krasnala Hałabały (lektura szkolna we wczesnych klasach szkoły podstawowej za PRL-u)

          1951: O tym jak się rzep do psiego ogona przyczepił

          1952: Jak to nad Bałtykiem bywa

          1952: Słomkowy łańcuszek

          1953: W rodzinnej wiosce

          1954: O czym cyka świerszcz z kącika

           

          – Czyś już wymyśliła bajkę o krasnalu? – pytają wszyscy, bo się widać od Tadeuszka wszystkiego dowiedzieli. – Owszem, wymyśliłam – mówię. – Siadajcie i posłuchajcie: Był sobie raz krasnal...”. I tak zaczyna się toczyć baśń o krasnalu Hałabale, który już od bardzo, bardzo dawna, bo od 1936 roku przybywa i zabawia polskie dzieci.

           

          Dzień Mamy – 26 maj

           

           

          ,,Myśli o swoich dzieciach wieczorem
          i każdego rana.
          Ma miły uśmiech i troszczy się o nas.
          To jest nasza …..’’
          ,,Robi zakupy, gotuje, prasuje,
          Kiedy płaczemy - utuli, pocałuje.
          Gdy chorujemy - nas pielęgnuje.’’

           

          To jest bukiecik dla mamy,

          Malutki, aby odpędził smutki,

          Żeby jej kwitł i w zimie i w lecie,

          Nawet wówczas, gdy śniegiem miecie.


          Jeden kwiatek to uśmiech.

          Drugi to miłe słowo.

          Trzeci to pomoc dla mamy,

          gdy sprzątamy lub naczynia zmywamy

          I jeszcze listki - nasze piątki i szóstki wszystkie.

           

          Kwiecień

          WIELKANOC, najważniejsze i najstarsze święto chrześcijaństwa, obchodzone na pamiątkę Zmartwychwstania Chrystusa – początkowo w dniu żydowskiej Paschy, a od soboru w Nicei (325) w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni Księżyca (tj. między 21 marca a 25 kwietnia). Obchody religijne Wielkanocy rozpoczyna odbywająca się wczesnym rankiem procesja i msza, w Kościele katolickim zwana rezurekcją, w prawosławnym – jutrznią. W tym dniu spożywa się uroczyste śniadanie w gronie rodzinnym, poprzedzone składaniem sobie życzeń. Wielkanoc wieńczy okres Wielkiego Postu i poprzedzający ją Wielki Tydzień. Jest czasem radości (symbolizuje ją biały kolor szat liturgicznych). Z Wielkanocą wiążą się liczne religijne i ludowe obrzędy (święcenie pokarmów, pisanki, śmigus-dyngus). Święta Wielkanocne mają bogatą tradycję. Są niezwykle barwne, towarzyszy im wiele obrzędów. Po wielkim poście – kiedyś bardzo ściśle przestrzegany – ludzie z niecierpliwością czekali na odmianę. O wielu wielkanocnych obyczajach pamiętamy także dzisiaj. Dzięki nim świąteczne dni są bardziej radosne.

          ZWYCZAJE I TRADYCJE WIELKANOCNE


          Palemki na szczęście Wielki Tydzień zaczyna się Niedzielą Palmową. Kiedyś nazywano ją kwietną lub wierzbną. Palemki – rózgi wierzbowe, gałązki bukszpanu, malin, porzeczek – ozdabiano kwiatkami, mchem, ziołami, kolorowymi piórkami. Po poświeceniu palemki biło się nią lekko domowników, by zapewnić im szczęście na cały rok. Połkniecie jednej poświeconej bazi wróżyło zdrowie i bogactwo. Zatknięte za obraz lub włożone do wazonów palemki chroniły mieszkanie przed nieszczęściem i złośliwością sąsiadów.

          Świąteczne porządki

          Przed Wielkanocą robimy wielkie świąteczne porządki nie tylko po to, by mieszkanie lśniło czystością. Porządki mają także symboliczne znaczenie – wymiatamy z mieszkania zimę, a wraz z nią wszelkie zło i choroby.


          Topienie Judasza

          Kolejnym ważnym dniem Wielkiego Tygodnia jest Wielka Środa. Młodzież, zwłaszcza chłopcy, topili tego dnia Judasza. Ze słomy i starych ubrań robiono wielka kukłę, którą następnie wleczono na łańcuchach po całej okolicy. Przy drodze ustawiali się gapie, którzy okładali kukłę kijami. Na koniec wrzucano „zdrajcę” do stawu lub bagienka. Wymierzanej w ten sposób sprawiedliwości stawało się zadość.


          Wielkie grzechotanie

          Kiedy milkły kościelne dzwony, rozlegał się dźwięk kołatek. Obyczaj ten był okazja do urządzania psot. Młodzież biegała po mieście z grzechotkami, hałasując i strasząc przechodniów. Do dziś zachował się zwyczaj obdarowywania dzieci w Wielkim Tygodniu grzechotkami.


          Pogrzeb żuru

          Ostatnie dwa dni postu były wielkim przygotowaniem do święta. W te dni robiono „pogrzeb żuru” – potrawy spożywanej przez cały post., Kiedy więc zbliżał się czas radości i zabawy, sagany żuru wylewano na ziemię.


          Wieszanie śledzia

          W równie widowiskowy sposób rozstawano się też ze śledziem – kolejnym symbolem wielkiego postu. Z wielką radością i satysfakcją „wieszano” go, czyli przybijano rybę do drzewa. W ten sposób karano śledzia za to, że przez sześć niedziel „wyganiał” z jadłospisu mięso.


          Święconka

          Wielka Sobota była dniem radosnego oczekiwania. Koniecznie należało tego dnia poświęcić koszyczek (a wielki kosz) z jedzeniem. Nie mogło w nim zabraknąć baranka (symbolu Chrystusa Zmartwychwstałego), mięsa i wędlin (na znak, że kończy się post). Święcono też chrzan, – bo „gorycz męki Pańskiej i śmierci została zwyciężona przez słodycz zmartwychwstania”, masło – oznakę dobrobytu – i jajka – symbol narodzenia. Święconkę jadło się następnego dnia, po rezurekcji. Tego dnia święcono też wodę.

           

          Specjalnie dla dziewcząt

          Uwaga dziewczyny, – jeżeli w Wielką Sobotę obmyjecie twarz w wodzie, w której gotowały się jajka na święconkę, to znikną piegi i inne mankamenty urody!
          Wielka Niedziela – dzień radości W Wielką Niedzielę poranny huk petard i dźwięk dzwonów miał obudzić śpiących w Tatrach rycerzy, poruszyć zatwardziałe serca skąpców i złośliwych sąsiadów. Po rezurekcji zasiadano do świątecznego śniadania. Najpierw dzielono się jajkiem. Na stole nie mogło zabraknąć baby wielkanocnej i dziada, – czyli mazurka.


          Lany poniedziałek

          Lany poniedziałek, śmigus-dyngus, święto lejka – to zabawa, którą wszyscy doskonałe znamy. Oblewać można było wszystkich i wszędzie. Zmoczone tego dnia panny miały większe szanse na zamążpójście. A jeśli któraś się obraziła – to nieprędko znalazła męża. Wykupić się można było od oblewania pisanką – stąd każda panna starała się, by jej kraszanka była najpiękniejsza. Chłopak, wręczając tego dnia pannie pisankę, dawał jej do zrozumienia, że mu się podoba.


          Szukanie zajączka

          Wyrazem wielkanocnej radości rodziny może być po zakończeniu śniadania, wspólna zabawa – zwana szukaniem zajączka, czyli małej niespodzianki dla każdego.

          Wielkanocne jajo

          Jajo – króluje na wielkanocnym stole, jest symbolem życia i odrodzenia. Tradycja pisanek i dzielenia się święconym jajkiem sięga daleko w przeszłość. Już starożytni Persowie wiosną darowali swoim bliskim czerwono barwione jaja. Zwyczaj ten przyjęli od nich Grecy i Rzymianie. Rumuńskie przysłowie ludowe mówi:, „Jeśli my, chrześcijanie zaprzestaniemy barwienia jaj na czerwono, wówczas nastąpi koniec świata”. Czerwone pisanki mają ponoć moc magiczną i odpędzają złe uroki, są symbolem serca i miłości. Jajko jest formą najbardziej doskonałą. Zawiera wszystkie konieczne dla odżywienia organizmu składniki: białko, tłuszcz, sole mineralne i witaminy. Ma około 100 kalorii.

          JAK ZROBIĆ WIELKANOCNE PISANKI?

          Pięknie zdobione jaja (będące symbolem odradzającego się życia) od wieków zdobią polskie stoły podczas świąt wielkanocnych. Nie powinno ich zabraknąć w koszyku ze święconką. Wprawdzie przez lata sposoby barwienia i dekorowania jaj zmieniły się, ale tradycja pozostała.

          Tak jest najprościej!

          Najszybszą metodą barwienia jajek jest zanurzanie ich w gorącej wodzie, w której rozpuszczony został barwnik. Intensywność koloru zależy od tego, ile czasu jajo jest zanurzone w kąpieli oraz od koloru skorupki. Tą metodą można również barwić tylko fragmenty skorupki, kładąc jajo w naczyniu wypełnionym taką ilością rozpuszczonego barwnika, by skorupka była w nim zanurzona tylko do pewnego poziomu. Warto też pamiętać, że kolor możemy utrwalić, zanurzając jajka w occie lub spryskując pisanki lakierem do włosów.

          Przepis na wydmuszkę

          Weź jajko, zrób dwie dziurki z obu stron, najlepiej igłą. Dmuchaj w jedną dziurkę. Poproś rodziców, żeby ci pomogli. Jak wyleci z jajka żółtko, to możesz pokolorować.

          Barwniki z natury

          Piękne kolory skorupek można uzyskać, stosując naturalne barwniki roślinne. Świeżo wyciśnięty, lekko zakwaszony sok z buraka barwi pisankę na różne odcienie różu i czerwieni, sok z jagód – na fioletowo, wywar z suchych łusek cebuli – na wszystkie odcienie cieplej żółci aż do rudawego brązu, zaś woda, w której gotował się szczypiorek lub świeża zielona trawa – na zielono.


          Woskowanie

          Jeśli na czystą skorupkę naniesiemy wzór z roztopionego wosku, a następnie zanurzymy jajo w roztworze barwnika, to zabarwią się tylko odsłonięte fragmenty skorupki. Części ukryte pod woskiem nie zmienią koloru. Po wyjęciu jajka z kąpieli wystarczy zetrzeć wosk miękką ściereczką.


          Koronkowe wzory

          Zabarwione na intensywny kolor skorupki można ozdobić misternymi wzorkami. Metoda jest prosta: wystarczy szpilką lub ostro zakończonym nożem „wydrapać” dowolne motywy. Uzyskany w ten sposób wzór jest tak subtelny, że przypomina delikatną koronkę. To metoda dla wytrwałych.


          Pisanki – oklejanki

          Tę współczesną metodę zdobienia pisanek polecamy zwłaszcza dzieciom. Mogą one z barwnego papieru, cienkiego materiału o ciekawym wzorze lub kolorowej samoprzylepnej folii wyciąć fantazyjne elementy, a potem nakleić je na skorupkę tak, jak podpowiada im wyobraźnia.


          Malowanie lakierem do paznokci

          W sklepach można kupić lakier do paznokci we wszystkich niemal kolorach tęczy. Mając do wyboru taką paletą barw, nawet małe dziecko będzie mogło bez problemu namalować na pisance żółtego kurczaczka, błękitne niebo czy zieloną trawkę. Lakier należy nanosić na skorupkę cienkim pędzelkiem, dołączonym do buteleczki z lakierem. Uwaga: małe dzieci nie lubią długo czekać na efekt swojej pracy. Ucieszą się, jeśli będą mogły użyć lakieru szybko schnącego.


          Jak zrobić kurczaczka z waty?

          Z 2 kulek zabarwionej na żółto waty, drucika (najlepiej w czerwonej osłonce), 2 czarnych koralików i kawałeczka dość sztywnego czerwonego materiału można błyskawicznie zrobić sympatycznego kurczaczka. W kuleczki z waty (jedną mniejszą – główkę, drugą większą – tułów) wkłuwamy drut. Wyginamy go tak, by główka była pod odpowiednim kątem do tułowia. Końce drucika zaginamy, by wata się nie zsuwała. Doklejamy oczka z koralików i dziobek z czerwonego materiału. Nóżki kurczaczka robimy z drutu owiniętego czerwoną przędzą lub materiałem.


          Baranek z futerka

          Mały rulonik ze sztywnego papieru oklejamy kawałkiem białego futerka. Z jednej
          strony przymocowujemy niezbyt duży pompon z białej puszystej włóczki (głowa) i 2 maleńkie pomponiki (uszy). Doklejamy oczy z koralików i pyszczek wycięty z paseczka czarnego lub brązowego materiału. Z drugiej strony rulonika przymocowujemy ogonek z pomponika. Nóżki baranka możemy zrobić z cienkich patyczków lub zapałek oklejonych skrawkami białego futerka.


          Źródło: http://www.asksa.republika.pl/wielkanoc.htm

           

          Wszystkim dzieciom i rodzicom życzymy radosnych

          Świąt Wielkanocnych!!!

          Przysłowia związane z kwietniem:

          Kwiecień, co deszczem rosi, wiele owoców przynosi.


          W kwietniu łagodne kwiatki, w grudniu śnieżne płatki.


          W kwietniu posusza, nic się na polach nie rusza.


          Kiedy w kwietniu grzmoty, szron już nie ma roboty.


          Gdy kwiecień chmurny, a maj z wiatrami, rok żyzny przed nami.


          Śnieg w kwietniu goi rolę, hamuje niedolę. Wróżą pogodną jesień ciepłe deszcze w kwiecień.


          Mokre dni kwietnia zazwyczaj wróżą, że w lecie będzie owoców dużo.


          Jak w kwietniu mróz, to na pagórku siana wóz.


          Kwiecień wilgotny obiecuje rok stokrotny.

          Za kwietniem ciepłym idzie maj chłodny.


          Jeśli w kwietniu pszczoły nie latają, to jeszcze długie chłody się zapowiadają.

          Gdy w kwietniu słonko na dworze, nie będzie pustek w komorze.


          Kwiecień-plecień, bo przeplata, trochę zimy, trochę lata.

          Kwiecień, kiedy deszczem plecie, to się maj wystroi w kwiecie.

           

          Dzień Ziemi – 22 kwietnia


          Dzień Ziemi (ang. Earth Day), znany też jako Światowy Dzień Ziemi lub Międzynarodowy Dzień Ziemi – akcje prowadzone corocznie wiosną, których celem jest promowanie postaw proekologicznych w społeczeństwie. Organizatorzy Dnia Ziemi chcą uświadomić politykom i obywatelom, jak kruchy jest ekosystem planety ludzi. Na obchody składa się zwykle wiele wydarzeń organizowanych przez różnorodne instytucje.

           

          „Eko-przedszkolak”


          Czyste łąki, lasy, woda
          Taka chce być dziś przyroda
          Wtedy słońce jaśniej świeci i uśmiecha się do dzieci
          Dbaj więc razem z kolegami
          By przyrody tej nie zranić
          Nie rozrzucaj śmieci wkoło
          Bo nie będzie jej wesoło
          I świat cały smutny będzie
          Kiedy brudno będzie wszędzie
          Czyś więc małym czy starszakiem
          Bądź dziś Eko-przedszkolakiem!

           

          Marzec

          Marcowe przysłowia

          Czasem i w marcu, zetnie wodę w garncu.

          Gdy w marcu mgły bywają, w lecie burze przeszkadzają.

          Gust kobiety, łaska pańska i marcowa pogoda zawsze niestałe.

          W marcu, kto siać nie zaczyna, biednyć to gospodarzyna

          Gdy marzec mglisty, w lecie czas dżdżysty.

          Co marzec wypiecze, to kwiecień wyciecze.

          Nie siejesz grochu w marcu, nie masz go w garncu.

          Zima, gdy mrozem nie wygodzi, marzec z kwietniem wraz wychłodzi.

          Gdy marzec suchy, kwiecień nagradza, bo deszcze sprowadza.

          Nie ma w marcu wody, nie ma w kwietniu trawy.

          Marzec, czy słoneczny, czy płaczliwy, listopada obraz żywy.

          Czego nie dokaże marzec, dokaże kwiecień.

          Gdy w marcu grzmi, w maju śniegiem cm

          W marcu kto siać nie zaczyna, dobra swego zapomina.

          Śnieg marcowy owocom niezdrowy

          . W marcu, kto siać nie zaczyna, swego dobra zapomina, spiesz więc w pole, by po trochu, rzucić w ziemię owsa, grochu.

          Gdy w marcu topnieje, to na wiosnę mróz bieleje.

          Kiedy w marcu deszczu wiele, nieurodzaj zboża ściele.

          W marcu mgły, powódz za sto dni.

          Marca obraz wierny, to miesiąc październy.

          Gdy mróz w marcu dnia dziesiątego, jeszcze czterdzieści dni mrozu takiego.


          Ile mgieł w marcu, tyle deszczów w czerwcu.

          W marcu, choć słota, rzucaj zboże do błota. Jak przylecą żurawie, można bydło paść na trawie.

           

          „Marzec „- J. Ficowski


          To marcowi zima w głowie,

          to wiosenne harce

          Chce być lutym albo kwietniem,

          byleby nie marcem!

          Śniegiem prószy, a po śniegu

          deszczem tnie ukośnie.


          Czy to wiosna? Czy to zima?

          Po prostu przedwiośnie.

          Choć z dniem każdym coraz wcześniej

          słoneczko rozbłyśnie,

          choć spod śniegu się wychyla

          najpierwszy przebiśnieg

          Marzec boczy się na wiosnę,

          marzec już nie czeka

          i lodową krą odpływa

          po zbudzonych rzekach.

           

           

          „W marcu” - Suchorzewska Irena


          Raz śnieg pada,

          a raz deszczyk.

          Na jeziorze

          lód już trzeszczy.

          Błękit nieba

          lśni w kałuży,

          bałwan w słońcu

          oczy mruży.

           

          „W marcu ” - W. Domeradzki


          Kroplami deszczu lipa płacze

          nad drogą pełną kałuż błota.

          Z chmur leci drobny, mokry maczek.

          Pod rękę z wiatrem chodzi słota.


          Nad rzeką wierzby chylą głowy

          wsłuchane w poszum mętnej wody.

          Dumają o czymś w dzień marcowy,

          okryte płaszczem niepogody.

          Zagadki -  marzec


          Mówią – że w nim jak w garncu, nieustanna zmiana.

          Słońce grzeje w południe, mrozek szczypie z rana.

          A do tego jeszcze przelatują deszcze!


          Który to miesiąc niesie wieść radosną, że zima się kończy a zaczyna wiosna?


          W tym miesiącu, jak w garncu, nieustanna zmiana. Słońce grzeje w południe, a mróz szczypie z rana.


          Pierwszy Dzień Wiosny – 21 marca

          Święto Wiosny obchodziło się kiedyś w nieco inny sposób jak dziś. Nadchodzącą wiosnę witano generalnymi porządkami. W pierwszą niedzielę marca odbywało się wypędzanie zimy. Przyozdabiano drzewko świerkowe kolorowymi wstęgami, papierkami i obrazkami świętych. Ten maik obnosili chłopcy i dziewczęta. Śpiewano przy tym pieśni o pożegnaniu zimy i powitaniu lata. Obecnie w całej Polsce wiosnę wita się 21 marca, a zimę wypędza poprzez topienie lub palenie Marzanny. Czas przed wielkim postem nazywany jest ostatkami, zapustami, a ostatnie 3 dni przed Środą Popielcową zapustem lub mięsopustem. Był to czas zabaw i wesołych pochodów przebierańców. Chłopcy chodzili po wsiach przebierając się za konia, kominiarza, muzykanta, babę lub dziada. Podkoziołek. We wtorek zapustny, czyli przed Popielcem młodzież zbierała się w gospodzie, by wesoło zakończyć mięsopusty. Podczas zabawy tańcząca para stawała przed muzykantami, a jeden z chłopców przypominał wszystkim o konieczności złożenia pod koziołkiem pieniędzy. Tancerka rzucała pod figurę kozła stojącego na talerzu datek w podziękowaniu za zapustne tańce. W odróżnieniu od innych zabaw taniec ten opłacały dziewczęta. O godzinie dwunastej rozsypywano po gospodzie popiół - i tak zaczynał się post.

           

          O WIOŚNIE W LESIE I WIEWIÓRKI WAŻNYM INTERESIE L. Krzemieniecka


          Spał sobie Hałabała zimę długą, znużony wielce, w swojej dziupli po wiewiórce, na mchowej pościeli. Nóżki w czerwonych bamboszach podwinął pod siebie i czekał, aż słonko wiosenne na dobre się rozgości na niebie. Coraz to się poderwał, ogieniek na kominku rozpalił, herbatki z lipowego kwiatu w garnuszeczku zaparzył, jagódką suszoną przegryzł albo laskowym orzeszkiem i dalej spał, i z jednego boczku na drugi boczek się przewracał. Aż się miotełka z gęsich piórek z oburzenia trzęsła w kątku, że jej krasnal nie weźmie do zrobienia porządku. Paproszki bowiem sypały się z mchowej pościeli i nieporządek był wielki. Połowa marca już dawno minęła, a krasnal wciąż spał smacznie. Aż tu nagle któregoś dnia w południe ktoś mu sen przerywa i stuk, puk, stu, puk, do drzwi dziupli kołata. -Kto tam? Pyta krasnal, pod mchową pierzynką się przeciągając. A gość na to: - To ja, wiewiórka córka z leśnego podwórka. Moja mama nie miała czasu przyjść sama, wiec mnie przysłała do pana krasnala, żeby pan przyszedł do mamy w ważnym interesie. Mieszkamy opodal, w czarnym lesie. - Owszem- powiedział krasnal- pójdę, ale nie inaczej, póki się z wiosną nie zobaczę. Nie będę się przy byle pogodzie spieszył - taka już moja zasada. Przyjdź kiedy indziej, trudna rada. - Ależ proszę pana - mówi wiewiórka zatroskana - przecież już pączki widać na głogu, a na suchej trawce na rozłogu słońce niezgorzej świeci, a młynarzowe dzieci bazi szukają nad rzeką. Już wiosna niedaleko - Ależ gdzie tam, gdzie tam - mruknął Hałabała i chrapnął. Spał znowu jakiś czas. Aż tu biegnie ktoś przez las. Biegnie ktoś zieloną drogą. Rude uszy, rudy ogon. I do dziupli stuk, puk. -Kto tam? Pyta Hałabała. - To ja, wiewiórka córka z leśnego podwórka. Mama prosi, żeby pan przyszedł w ważnym interesie do naszej dziupli w czarnym lesie. Owszem, owszem przyjść przyjdę, ale nie inaczej, póki się z wiosną nie zobaczę. Nie będę się przy byle pogodzie nóg nadwyrężał - taka to już moja zasada. Przyjdź kiedy indziej, trudna rada. Ależ, panie krasnalu - mówi wiewiórka pełna żalu - toć już baba Saba naumyślnie przyszła do lasu po zawilce, toć już włosy zielone wierzbom rosną ponad rzeką, wiosna już niedaleko. Na wspomnienie o babie Sabie zerwał się krasnal z pościeli i jednym oczkiem z dziupli na świat wyjrzał. Patrzy a baba Saba stoi na pagórku. Fartuch ma kraciasty, a w nim jakieś kwiaty. To zawilce świeże, bieluchne, a w małe powiązane pęczuchny. A każdy pęczuszek otulony w świeżutki meszek zielony. A baba Saba twarz ,pomarszczoną jak jesienne jabłko, co się już kwartał pod jabłonką wyleżało, pod słoneczko wyciąga i mruczy: - Od dwudziestego marca zagrzewa słonko choć starca. - zagrzewa, zagrzewa - mówi Hałabała i ziewa - ale to jeszcze nie wiosna, wiewiórko. Fiołków jeszcze nie ma. - i uraczywszy wiewiórkę tą przemową, buch krasnal na pościel mchową i chrapnął. Spał znów jakiś czas. Aż tu biegnie ktoś przez las. Zwinnie, zgrabnie daje susy, ruda kita, rude uszy. I do dziupli stuk, puk. -Kto tam? - To ja, zawołał rudas , starszy syn wiewiórczy. - Niech się pan krasnal łaskawie w pościelenie kurczy i przyjdzie do mej mamy w ważnym interesie. Toć już wiosna od dawna błąka się po lesie. - Wpierw się do wstania nie przymuszę, zanim nie zabrzmią fujarki pastusze! - woła krasnal. Aż tu nagle brzmi znad rzeczki głos wierzbowej fujareczki, po powietrzu leci granie. - No niechże pan krasnal wstanie.
          Raz, dwa przetarł krasnal oczy i hop! Jak nie skoczy! Chwycił miotełkę z kąta i prosi: - Miotełko, ty z gęsich piórek, oczyśćże mój garniturek wiosenny. Miotełka, furku, furku p wiosennym garniturku i w mig krasnal z dziupli hyc! - i biegnie na to miejsce, gdzie zwykł co roku z wiosenką się spotkać. Przybiegł wreszcie na to miejsce, kędy las się kończy. Patrzy, słońce nad polaną w złocistej opończy. Sypie promieni całe wiązki na młodziuchne liście i gałązki. A fiołków w trawie gromada cała. Przystanął Hałabała i woła: - Hej wiosenko nie bądź taka, przybądź do mnie, nieboraka, niechże cię zobaczę! Zapachniało mu nad głową fiołkowo, piosenkowo, jakby nos wetknął znienacka w pachnidełka miłe, i nagle patrzy, panienka wiosenka, w konwaliowych, sasankowych sukienkach. Uśmiechnęła się i mówi: - Jestem już. Każę świecić słonku, każę śpiewać ptakom, będziesz mógł po lesie chodzić, nieboraku. - Teraz to już będę mógł! - wrzasnął krasnal i nie żałując nóg, w te pędy do wiewiórki - rudoskórki pobiegł - Jakiż to ważny interes masz do mnie, ciekaw jestem ogromnie! A wiewiórka rudoskórka rudą główką kręci i mówi: - Cała bieda w tym, że nie mam pamięci. Cztery dziuple w lesie miałam, a o jednej zapomniałam. Tam orzechów pełna dziupla, a tu mi się co dzień zapas uszczupla, a do nowych laskowych orzechów jeszcze daleko. Pamiętam, że mości Hałabała był ze mną, gdym dziuplę obierała; dam orzechów mości krasnalowi, jak się nad tym trochę zastanowi. - Ależ owszem bardzo chętnie, wnet to sobie upamiętnię. Pierwsza dziupla była w tej sośnie, co pod nią krzywy pieniek rośnie, druga dziupla była w sośnie, co pod nią borówka rośnie, trzecia dziupla była w tej sośnie, co pod nią wilcze łyko rośnie, a czwarta dziupla była w tej sosence, co to ja się pod nią często kręcę, nad pracowitością mrówek rozmyślając. I o ile mnie pamięć nie myli, to jeszcze w lutym zastałem cię w tej dziupli po obiadku sutym, jakeś się po ostatnim orzechu oblizywała w pośpiechu. - A to się przypomniało, mój kochany Hałabało!- pisnęła wiewiórka - Prawda, prawda! Bo to mam pamięć jak u niedźwiedzia ogon. - I Chyc, kic pobiegła w polankową stronę i tylko zatrzeszczały gałązki zielone. A Hałabała stoi i myśli: "Co tam będę za wiewiórką gonił, bamboszki wypsuwał i o te dwa orzechy, co mi z wdzięczności przyobiecała się dopominał. Pójdę lepiej zobaczę, co się dzieje z boćkiem klekotaczem, boć już pewnikiem z zagranicy powrócił i na stodole baby Saby klekoce" I poszedł krasnal, a w ślad za nim wiosenka panienka w piosenkowych, konwaliowych sukienkach, z fujareczką swą zaczarowaną, ptaszęcymi piosenkami rozśpiewaną.

          Luty

          Dorota Niewola ,,Chcę być bezpieczny’’ Opowiadanie pt. ,,Kulig’’
          Adaś spędzał ferie zimowe na wsi, u babci i dziadka. Podobało mu się tutaj. Lubił karmić króliki i kury, dbał, by Burek miał pełną miskę, zaś konik Siwek owies w żłobie i pachnące siano.
          Wieczorami siadywał przy kominku, słuchał bajek, które opowiadała babcia i zlizywał miód z pajdy pysznego, wiejskiego chleba.
          Rankiem długo wylegiwał się na miękkich poduchach, przykryty po sam czubek nosa ogromną pierzyną.
          Dziś jednak wstał wyjątkowo wcześnie.
          - Dziadku, czy pogoda jest odpowiednia na kulig?- pytał.- Obiecałeś przecież.
          Dziadek uśmiechnął się od ucha do ucha i ogładził wnuka po głowie.
          -Siwek już czeka- powiedział.
          Koń został zaprzęgnięty do sań.
          -Wsiadaj. Zaprosimy na kulig twoich kolegów.- Dziadek ujął lejce i cmoknął- Wio, koniku!
          Później do sań doczepiono saneczki Adasia, saneczki Krzysia, Przemka i Piotrusia.
          Jechali leśną drogą, żartowali i podziwiali białe drzewa oraz błyszczący w słońcu śnieg.
          - Szybciej, Siwek! Wio, koniku!
          Na drugi dzień Adaś też miał ochotę na kulig.
          - Muszę jechać po węgiel- powiedział jednak dziadek.- Może jutro.
          I wówczas chłopiec wpadł na pomysł, by doczepić saneczki do traktora. Oczywiście dziadkowi niczym nie powiedział.
          Ruszyli. Adaś przestraszył się – traktor jechał zbyt szybko.
          - Wolniej! Wolniej! – krzyczał
          Dziadek nic nie słyszał, gdyż silnik zagłuszał nawoływania wnuka.
          - Chyba skoczę – pomyślał chłopiec.- Tak się boję!
          I już, już zamierzał opuścić saneczki, gdy zauważył nadjeżdżający samochód. Kierowca zatrąbił – chciał widać poinformować, że za traktorem jedzie pasażer na gapę.
          Dziadek zahamował. Wówczas sanki Adasia zderzyły się z traktorem i przewróciły.
          Posiniaczony i obolały malec beczał przez godzinę. Trochę dlatego, że bolała go pupa, trochę ze strachu i odrobinkę, bo zrozumiał, że pomysł z doczepieniem sanek do traktora był niemądry.
          - Oj, Adaś, Adaś – biadoliła babcia. – Taki jesteś duży, a nie wiedziałeś, że to bardzo niebezpieczne? Oj, Adaś, Adaś…

           

          „BEZPIECZNE FERIE" - Poradnik dla rodziców

          W okresie ferii zimowych wzrasta zagrożenie bezpieczeństwa dzieci i młodzieży. Brak właściwej opieki ze strony rodziców, opiekunów i organizatorów zimowego wypoczynku może być przyczyną wielu tragicznych wypadków, a także przestępstw i wykroczeń popełnianych przez nieletnich i na ich szkodę.

          Rady dla rodziców!
          Jeżeli dzieci w czasie ferii pozostają w domu, to na czas nieobecności dorosłych domowników konieczne jest:

          - zapewnienie opieki przez osoby zaufane,

          -pozostawienie przy telefonie numerów do opiekunów lub osób zaufanych oraz numerów alarmowych: 997 - policja, 998 - straż pożarna, 999 - pogotowie ratunkowe,

          - przekazanie zaufanym sąsiadom kluczy do domu na wypadek potrzeby udzielenia pomocy, np. otworzenia drzwi w przypadku pożaru lub wzywania pomocy przez dziecko z mieszkania,

          - wyrobienie u dzieci nawyku zamykania drzwi od wewnątrz, bezwzględne zakazanie wpuszczania osób nieznajomych.


          Należy dziecko nauczyć, aby :

          - nie opowiadało o wyposażeniu domu, zasobach rodziny i ich stanie majątkowym,

          - klucze do mieszkania nosiło zawsze dobrze zabezpieczone pod odzieżą i nie podawało nikomu adresu zamieszkania,

          - nie ulegało namowom osób nieznajomych, aby wprowadzić je do mieszkania pod pozorem np. przekazania rodzicom rzeczy lub dokumentów,

          - nie przebywało w miejscach grupowania się osób palących papierosy lub spożywających napoje alkoholowe,

          - nie wsiadało do samochodów osób nieznajomych,

          - nie nawiązywało kontaktów z osobami nieznajomymi proponującymi słodycze, poczęstunek w jakimś barze, spacer w miejsca ustronne lub zapraszającymi do swoich mieszkań,

          - nie przyjmowało na przechowanie żadnych przedmiotów od osób nieznajomych (mogą pochodzić z przestępstwa).

          Pamiętajmy też, że zabawy w czasie zimowych ferii będą bezpieczne, gdy odbywać będą się na lodowiskach przyszkolnych czy osiedlowych oraz górkach specjalnie do tego przygotowanych. Akweny wodne, górki w okolicy dróg, przejazdów kolejowych, torowisk czy zbiorników wodnych są bardzo niebezpieczne. Pilnujmy, by nasze dzieci korzystały tylko z bezpiecznych, specjalnie przygotowanych i wydzielonych miejsc zabaw.

          Dziecko w czasie pobytu na zimowisku powinno czuć się swobodnie i bezpiecznie. Aby zapewnić mu te warunki, należy wyposażyć je w: telefon, ułatwiający kontakt z rodzicami lub opiekunami, informację z danymi dziecka oraz adresem i numerem telefonu zimowiska, niezbędną ilość pieniędzy.
          Wyposażenie dzieci w wartościowe przedmioty, np.:  złotą biżuterię, markową odzież i buty oraz znaczne sumy pieniędzy może narazić je na kradzież lub rozbój.
          Przed feriami przypominamy podstawowe zasady poruszania się pieszych po drogach w warunkach złej widoczności oraz gdy drogi są śliskie i zaśnieżone: należy mieć świadomość, że piesi o zmroku, a także w dzień, gdy pada deszcz lub śnieg, są przez kierowców gorzej dostrzegani, przechodzenie przez ulicę w czasie złej widoczności powinno być wykonywane przez dziecko ze szczególną ostrożnością, nawet na oznakowanym przejściu dla pieszych, czy przy zapalonym zielonym świetle dla ruchu pieszego.

          Apel do rodziców!
          Łatwowierność i naiwność dzieci to często przyczyny kłopotów. Musicie Państwo zrobić wszystko, aby Wasze dzieci były zawsze bezpieczne.

          Prosimy zapoznać się z naszymi radami:

          - Nie wsiadaj do windy z osobą obcą, zaczekaj na kogoś znajomego

          - Dajcie dziecku przykład prawidłowego postępowania w każdej sytuacji

          - Nauczcie ich bezpiecznych zabaw,

          - Nie pozwólcie dzieciom opowiadać komukolwiek o Waszej sytuacji materialnej,

          - Nauczcie dzieci bezpiecznego poruszania się po drogach,

          - Starannie wybierajcie im najbardziej bezpieczną drogę do szkoły,

          - Zabrońcie dzieciom wpuszczania do domu obcych podczas Waszej nieobecności.

          Ważne! Nigdy nie należy lekceważyć żadnych problemów dzieci!!!


          Dla zapewnienia dziecku bezpieczeństwa, należy:

          - Poprosić sąsiadów o zwrócenie uwagi na obcych, którzy pojawili się w pobliżu domu

          - Często telefonować do domu, aby dzieci nie czuły się samotne

          - Zadbać o odpowiednie zabezpieczenie instalacji elektrycznej, wodnej i gazowej

          - Schować w domu lekarstwa, aby dzieci omyłkowo ich nie zażyły

          - Zamontować w drzwiach odpowiednie zamki, które uchronią przed włamaniem

          - Zapewnić naszym maluchom odpowiednie miejsce do zabawy
          (na podstawie materiałów Policji)

           

          Tłusty czwartekw kalendarzu chrześcijańskim ostatni czwartek przed wielkim postem, znany także jako zapusty. Tłusty czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. W Polsce oraz w katolickiej części Niemiec, wedle tradycji, w tym dniu dozwolone jest objadanie się.

          W roku 2018 tłusty czwartek przypada 8 lutego. SMACZNEGO!!!

          Styczeń

          1 stycznia
          Światowy Dzień Pokoju
          Święto zostało ustanowione z inicjatywy francuskiego filozofa i podróżnika Raoula Follereau przez papieża Pawła VI w 1967 roku. Z tej okazji każdego roku papież wydaje do wszystkich ludzi dobrej woli orędzie związane z tematyką pokoju.


          4 stycznia
          Światowy Dzień Braille'a
          Louis Braille to twórca alfabetu dla niewidomych. Francuz urodził się 4 stycznia 1809 roku, dlatego też właśnie dziś oddajemy mu hołd.

          6 stycznia
          Trzech Króli, czyli Objawienie Pańskie to święto chrześcijańskie obchodzone na pamiątkę Trzech Mędrców (Króli), którzy udali się do Betlejem, aby oddać pokłon nowo narodzonemu Jezusowi Chrystusowi. W kościele katolickim obchodzone 6 stycznia każdego roku

           

          Karnawał, zapusty – okres zimowych balów, maskarad, pochodów i zabaw. Rozpoczyna się najczęściej w dniu Trzech Króli, a kończy we wtorek przed Środą Popielcową, która oznacza początek wielkiego postu i oczekiwania na Wielkanoc.

           

          BAL MASKOWY  Marła Terlikowska

           

          Maskarada, maskarada,

          gra muzyka — rym-cym-cym!

          Każdy maskę dziś nakłada,

          nie wiadomo — kto jest kim.

           

          Kim jesteście, moje maski?

          Nie powiecie? — To bez łaski.

          Choć tu każdy jest w kostiumie,

          ja znajomych poznam w tłumie.

           

          W szarawarach tańczył Turek.

          Turek turban ma z ręcznika,

          a ten Turek to nasz Jurek.

          Jurek-Turek polkę fika.

           

          Rym-cym-cym,

          rym-cym-cym!

          Już wiadomo, kto jest kim.

           

          Co za postać, dziwna taka,

          patrzy na nas spod durszlaka?

          Każdy chyba poznał Krzysia,

          kosmonautą Krzyś jest dzisiaj.

           

          Rym-cym-cym,

          rym-cym-cym!

          Już wiadomo, kto jest kim.

           

          Jacek z puszek po ogórkach

          zrobił sobie kostium nurka.

          Piotr jest farbą umazany

          i udaje, że jest z Ghany.

           

          Rym-cym-cym,

          rym-cym-cym!

          Już wiadomo, kto jest kim.

           

          Kto kłopoty ma z mnożeniem,

          niech popatrzy się na Renie.

          Nakleiła na spódnicę

          nie tabliczkę, lecz tablicę.

           

          Rym-cym-cym,

          rym-cym-cym!

          Już wiadomo, kto jest kim.

           

          A Tereska dziś dosłownie

          jest przebrana za pisownię.

          Kto się męczy nad „o" zkreską,

          niech zatańczy dziś z Tereską!

           

          Rym-cym-cym,

          rym-cym-cym!

          Już wiadomo, kto jest kim.

           

          Maskarada, maskarada,

          Gra muzyka — rym-cym-cym!

          Chociaż maskę każdy wkłada,

          my zgadniemy, kto jest kim

           

          9 stycznia
          Dzień Ligi Ochrony Przyrody
          Liga Ochrony Przyrody jest najstarszą organizacją ekologiczną w Polsce. Założono ją 9 stycznia 1928 roku, a więc dziś stowarzyszenie z charakterystycznym żubrem w godle ma swoje urodziny.


          14 stycznia
          26 Finał WOŚP
          To jest pewne – nawet kiedy nie będzie już nas na tym świecie, orkiestra nadal będzie grać i pomagać chorym dzieciom. W ten dzień warto wspomóc Jurka Owsiaka i wrzucić coś do charakterystycznej puszki z czerwonym serduszkiem.

          18 stycznia
          Dzień Kubusia Puchatka
          Sympatyczny bohater powieści Aleksandra Milne’a mimo upływu lat nadal należy do najpopularniejszych misiów, amatorów miodu.
          Międzynarodowy Dzień Kubusia Puchatka obchodzimy 18 stycznia ponieważ tego dnia urodził się autor (1882 rok) .

          21 stycznia, 22 stycznia

          Dzień Babci i Dziadka!!!

          Nie zapomnijmy w tych dniach o życzeniach dla naszych najukochańszych!

          21.01 - Święto kobiet najbardziej uwielbianych przez wszystkie wnuczęta. W Polsce obchodzone od 1964 roku z inicjatywy tygodnika „Kobieta i Życie”. W ciągu kilkunastu lat obchody przyjęły się w całym kraju. Babcie mogą zwykle tego dnia liczyć na drobne upominki, kwiaty, a przede wszystkim piękne laurki – niekiedy ręcznie wykonane w czasie zajęć w szkołach i przedszkolach. Babcie to współcześnie cała „instytucja”, bez której nie mogłaby funkcjonować niejedna rodzina. Okazują się bowiem nieocenioną pomocą przy wychowywaniu wnuków, umożliwiając rodzicom pogodzenie pracy z obowiązkami domowymi.

           

          Dzień Babci rozpowszechnił się w Polsce już pod koniec lat 60. ubiegłego wieku. Ktoś słusznie spostrzegł, że dziadkowie są w tej sytuacji nieco poszkodowani, dlatego pod koniec lat 80. w kalendarzu świąt obok Dnia Babci pojawił się Dzień Dziadka - 22.01 Wnuczęta więc przygotowują obecnie dwie laurki. Ponadto w przedszkolach i szkołach organizowane są często występy, na które zapraszani są babcie i dziadkowie. W niektórych krajach na świecie obchodzi się „za jednym zamachem” Dzień Dziadków – w Stanach Zjednoczonych jest to nawet święto oficjalnie zatwierdzone przez prezydenta i Kongres.


          21 stycznia
          Światowy Dzień Śniegu
          Jazda na sankach, nartach, lepienie bałwana, wojna na śnieżki -pomysłów na to, by fajnie spędzić Światowy Dzień Śniegu jest multum. Akcja ma na celu promowanie nie tylko beztroskiej zabawy , ale i edukacji związanej ze śniegiem.


          24 stycznia
          Światowy Dzień Środków Masowego Przekazu
          To święto zostało ustalone przez Papieża VI w czasach, kiedy nie było jeszcze Internetu. Dziś odgrywa on jednak równie dużą rolę w naszym życiu co inne środki masowego przekazu jak telewizja, radio i prasa. Data święta 24 stycznia związana jest ze wspomnieniem w Kościele katolickim św. Franciszka Selezego, który jest patronem dziennikarzy.

           

          Ferie zimowe zaczynają się 29.01.2018r. i potrwają do 11.02.2018r.

          Grudzień

          4 grudzień DZIEŃ GÓRNIKA


          Mamy elektryczność,

          radia słuchać możesz.

          Gna pociągów tysiąc,

          okręt mknie przez morze,

          przemysł się rozwija

          w hutach i fabrykach.

          Czyjej pracy zawdzięczając?

          No pewnie górnika!

          Pali się pod blachą,

          kot na piecu mruczy,

          mama fartuch szyje,

          starszy brat się uczy.

          Węgiel płonie jasno,

          ciepłem mnie przenika.

          Z czyjej pracy korzystamy?

          No pewnie górnika!

           

          Mikołajki

          Święty Mikołaj, biskup Miry, ze względu na przypisywane mu legendą uczynki (m.in. cały majątek rozdał biednym), został pierwowzorem postaci rozdającej prezenty dzieciom. Przedstawiany jako starzec z okazałą brodą, często w infule i pastorałem, z workiem prezentów i pękiem rózg w ręce.
          6 grudnia (w rocznicę śmierci świętego) grzecznym dzieciom przynosi prezenty (zwykle słodycze), a niegrzecznym (na ostrzeżenie) rózgę.

           

          Piosenka "To Mikołaj"

          1. Cichą nocą, w grudniowy czas

          Na saneczkach czarodziejskich

          Pędzi niczym wiatr.

          A kto? A kto? A kto?

          Kto to taki?

          Ref: To Mikołaj, to Mikołaj

          Z długą brodą

          Wszystkie dzieci, już doczekać

          Się nie mogą

          By przyjechał i prezenty dał

          Każdemu z nas

          Gdy przybędzie, zaśpiewamy mu

          Właśnie tak:

          Mikołaju, Mikołaju

          Bardzo Cię kochamy

          Mikołaju, Mikołaju

          Na Ciebie tu czekamy

          Mikołaju, Mikołaju

          Przybądź do nas bo już czas

          Swą miłością i dobrocią

          Ogrzej wszystkich nas

          2. Drogą mleczną, z tysiącem gwiazd

          Na saneczkach czarodziejskich

          Pędzi niczym wiatr

          A kto? A kto? A kto?

          Kto to taki?

          Ref: To Mikołaj...

           

          Adwent to okres, który przygotowuje wiernych kościoła chrześcijańskiego do Świąt Bożego Narodzenia.
          Adwent przypada cztery tygodnie przed Świętami Bożego Narodzenia. Adwent trwa do Wigilli Bożego Narodzenia, czyli do 24 grudnia.
          Na czym polega adwent?
          W tym czasie wierni oczekują na powtórne przyjście Zbawiciela - narodziny Jezusa Chrystusa. Na adwent składają się cztery niedziele adwentowe. W Kościołach ewangelickich odprawiane są nabożeństwa adwentowe. Tradycją w Kościele katolickim są odprawiane w tym okresie o świcie msze, zwane roratami.
          Wieniec adwentowy - jakie jest jego znaczenie?
          Wieniec, który jest przejawem ludowej domowej pobożności. Wykonany z gałązek iglastych z czterema świecami, które zapala się kolejno w każdą niedzielę. W Wigilię Bożego Narodzenia wszystkie palące się świece stanowią
          symbol bliskości "przyjścia" Jezusa. Światło świec w wieńcu oznacza nadzieję. Zieleń stanowi symbol trwającego życia. Natomiast kształt kręgu symbolizuje wieczność Boga, który nie ma początku ani końca, oraz wieczność życia Chrystusa.

           

          Boże Narodzenie

          Boże Narodzenie, to święto religijne (w tradycji chrześcijańskiej) upamiętniające narodziny Jezusa Chrystusa. Święto to obchodzone jest 25 grudnia (wg kalendarza gregoriańskiego). W kościołach, które nadal stosują kalendarz juliański (np. prawosławie), święto to obchodzone jest w późniejszym terminie (styczeń).
          Święto to jest jednym z najstarszych świąt chrześcijańskich. Początki jego świętowania sięgają III wieku naszej ery, chociaż dokładna data nie jest jednoznaczna. Dzień 25 grudnia był uważany za dzień szczególny również w tradycjach pogańskich np. w starożytnym Rzymie w tym dniu czczone było bóstwo słońca.
          Obchody i zwyczaje Bożonarodzeniowe w Polsce
          Niezależnie od swojej genezy jest to święto bardzo popularne i powszechnie lubiane, nawet wśród mniejszości wyznaniowych w Polsce. Święta Bożego narodzenia mają w Polsce bardzo długą tradycję, na którą składa się mnóstwo zwyczajów.
          Świętowanie Bożego Narodzenia poprzedzone jest Wigilią (24 grudnia), której punktem kulminacyjnym jest uroczysta kolacja, tradycyjnie spożywana w gronie rodziny i przyjaciół.

           

          W tym świątecznym nastroju

          składamy Państwu serdeczne życzenia

          wszelkiej pomyślności, niepowtarzalnej atmosfery,

          ciepła oraz obfitości wszelkich dóbr.

          Niech radość i pokój Świąt Bożego Narodzenia,

          poczucie prywatnego i zawodowego spełnienia

          towarzyszą Państwu przez cały Nowy 2018 Rok.

           

           

          Wszystkiego co najlepsze w NOWYM, 2018 ROKU!!!

          Listopad

          Wszystkich świętych

          Chociaż idea dnia Wszystkich Świętych wywodzi się głównie z kultu męczenników umierających za Chrystusa, to samo święto towarzyszy katolikom już od 610 roku naszej ery. Wtedy 13 maja jego obchodzenie rozpoczął papież Bonifacy IV. Ustanowił je na pamiątkę otrzymania pogańskiej świątyni, w której złożono szczątki męczenników. Znany nam termin 1 listopada jako dzień pamięci o zmarłych ustalił w kalendarzu chrześcijan papież Grzegorz III w roku 731.

          Co ciekawe, podjął taką decyzję, aby nieco rozładować korki z powodu licznych pielgrzymów przybywających w okresie wiosennym do Stolicy Apostolskiej. Jednak to Grzegorz IV ponad sto lat później, w 837 roku, ustanowił 1 listopada dniem Wszystkich Świętych i od tego czasu 1 listopada kojarzy się powszechnie z pamiętaniem o przodkach.

          Gdy dusze zmarłych wracają na ziemię

          Według starych ludowych wierzeń każde przesilenie, w tym także jesienne, było czasem, gdy dusze zmarłych wracały na ziemię, a upiory i demony straszyły żywych. Stąd też na przełomie października i listopada obchodzono zwyczaj zwany dziadami.

          Wierzono, że w okresie, kiedy zamiera ziemia i przyroda, powracają do świata żywych nasi przodkowie, czyli dziadowie, a ich dusze wracają do swoich domów. Aby powracające zza światów dusze mogły się ogrzać, zapalano światło. Zwyczaj ten praktykowany w XVI-XVII wieku przetrwał do czasów współczesnych w zmienionej formie - obecnie palimy znicze na grobach bliskich. Ten zwyczaj pojawił się dopiero w okresie międzywojennym.

          W zamierzchłych czasach kult zmarłych był obchodzony raczej w domu, nie było natomiast rozpowszechnionego obecnie zwyczaju odwiedzania cmentarzy i palenia świec.

          - Nawiedzanie cmentarzy pojawiło się dopiero w XIX stuleciu, a strojenie grobów zielonymi gałązkami, krzyżami z szyszek i zapalonym światłem nastąpiło w okresie międzywojennym. Chociaż tradycja światła związana z tradycją kultu zmarłych znana była dużo wcześniej. Ale wtedy światło, ogień, czyli symbol życia, palono w miejscach, gdzie spodziewano się przybycia dusz - na rozstajach dróg, łąkach, nieużytkach.


          http://wyborcza.pl/1,75400,19122640,skad-wzielo-sie-swieto-wszystkich-swietych.html?disableRedirects=true

           

          5 listopada obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Postaci z Bajek

           

           

          11 listopada - Święto Niepodległości


          Narodowe Święto Niepodległości – święto państwowe w Polsce obchodzone corocznie 11 listopada dla upamiętnienia odzyskania przez Polskę niepodległości w 1918, po 123 latach zaborów (1795–1918)


          Ojczyzna z dziada, pradziada,

          Rozkwita i promienieje.

          Dziś każde polskie miasto,

          Do swych mieszkańców się śmieje.

          Powstają nowe ulice,

          Osiedla nowe powstają.

          O Polsko nasza ojczyzno,

          Polacy cię bardzo kochają.

          Jolanta Wybieralska

           

           

          "Co to jest Polska?" (autor: Czesław Janczarski)

          - Co to jest Polska?

          - spytał Jaś w przedszkolu.

          Polska to wieś i las,

          i zboże w polu,

          i szosa, którą pędzi

          do miasta autobus,

          i samolot, co leci

          wysoko, nad tobą.

           

          Polska - to miasto,

          strumień i rzeka,

          i komin fabryczny,

          co dymi z daleka,

          a nawet obłoki,

          gdy nad nami mkną.

          Polska to jest także

          twój rodzinny dom.

           

          A przedszkole?

          Tak - i przedszkole,

          i róża w ogrodzie

          i książka na stole.

           

          20 listopada – Międzynarodowy Dzień Praw Dziecka


          Dzieciaki w naszym kraju są przyzwyczajone, żeby świętować 1 czerwca. Tymczasem 20 listopada też mają ku temu okazję. Powszechny Dzień Dziecka nazywany jest także Dniem Praw Dziecka. Jest obchodzony w rocznicę uchwalenia Deklaracji Praw Dziecka w 1959 r. oraz Konwencji o Prawach Dziecka w 1989 r. Choć dzieciaki swój szczególny dzień mają 1 czerwca, Polska jako członek Światowej Organizacji Narodów Zjednoczonych pragnie propagować datę 20 listopada, jako Międzynarodowy Dzień Praw Dziecka, by przypomnieć, że każde dziecko to Mały Człowiek, posiadający swoje prawa. Prawa dziecka Dziecko ma prawo do: wychowywania się w rodzinie, adopcji, oświaty i nauki, kultury, wypoczynku i rozrywki, ochrony zdrowia i opieki medycznej, wszechstronnego rozwoju osobowości, swobody wyznania, światopoglądu, dostępu do informacji, ochrony przed wyzyskiem i poniżającym traktowaniem (prawo do nietykalności osobistej), prywatności, równości. Prawa socjalne dziecka: prawo do zabezpieczenia socjalnego, prawo do możliwie najwyższego poziomu ochrony zdrowia, prawo do odpowiedniego standardu życia, prawo do wypoczynku, czasu wolnego, rozrywki i zabawy. W Polsce najważniejszymi aktami prawnymi gwarantującymi prawa dziecka są: Konstytucja RP, Konwencja o Prawach Dziecka, Ustawa o Rzeczniku Praw Dziecka. „Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat” Janusz Korczak „Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie”  Paulo Coelho

           

          Światowy Dzień Pluszowego Misia


          Światowy Dzień Pluszowego Misia obchodzimy 25 listopada już od 2002 roku, kiedy to pluszowy miś świętował swoje setne urodziny. Pierwsza pluszowa zabawka powstała bowiem w 1902 roku w Nowym Jorku, a na cześć prezydenta USA Teodora Roosevelta (który podczas jednego z polowań nie zgodził się na zastrzelenie młodego niedźwiadka) została nazwana "Teddy's Bear". Obecnie pluszowe misie są jednymi z najpopularniejszych zabawek na świecie.

           

          Andrzejki to wieczór wróżb odprawianych w nocy z 29 na 30 listopada w wigilię świętego Andrzeja. Data Andrzejek wypada zazwyczaj początku Adwentu, a więc na początku nowego Roku Liturgicznego, którego początek przypada w pierwszą niedzielę między 27 listopada, a 3 grudnia.

           

          Andrzejki były ostatnią okazją do zabawy przed rozpoczynającym się okresem Adwentu, w którym powstrzymywano się tradycyjnie od zabaw, podobnie jak w okresie Wielkiego Postu. Obecnie okres Adwentu w Kościele Katolickim nie jest okresem postu, a jedynie czasem refleksji, czasem oczekiwania na przyjście Zbawiciela. Tak więc, wierni mogą w Adwencie (i w Andrzejki) organizować oraz uczestniczyć w zabawach (post obowiązuje jedynie w piątki).


          Wróżby Andrzejkowe

          Tradycyjnie w Andrzejki wykonywane są różnego rodzaju wróżby, najczęściej dotyczące tematyki związków damsko-męskich. Niegdyś przykładano do nich dużą wagę i wykonywano je w odosobnieniu. Współcześnie wróżby andrzejkowe mają jedynie charakter zabawy.


          I tak, wśród andrzejkowych wróżb wyliczyć można:

          - wylewanie wosku na zimną wodę przez klucz — na podstawie kształtu zastygłego wosku lub rzucanego przez niego cienia wróżono o przyszłym ukochanym, jego cechach wyglądu, zawodu itp.

          - ustawianie kolejno butów zgromadzonych dziewcząt od ściany do progu drzwi — ta, której but jako pierwszy dotarł do progu jako pierwsza miała wyjść za mąż. rzucanie psu kości lub kulek ciasta oznaczających wybranych chłopców — jeżeli pies jako pierwszy zjadł kość od danej dziewczyny, to ona jako pierwsza miała wyjść za mąż.

          - wróżba z kartkami — uczestnicy spisują imiona dziewcząt na jednej kartce, a imiona chłopców na drugiej, po czym kartki są odwracane i przekłuwane od góry — imię, które zostanie przekłute oznacza imię przyszłej wybranki / wybranka.

          - losowanie przedmiotów o przypisanym umownym znaczeniu — listek, to staropanieństwo, obrączka lub wstążka, to rychły ślub, różaniec, to powołanie do zakonu.

          - ucięcie w dniu św. Andrzeja gałązki wiśni lub czereśni — jeżeli gałązka zakwitnie w Boże Narodzenie, to jest to zwiastun szybkiego zamążpójścia.


          https://www.kalendarzswiat.pl/andrzejki/

           

          Październik

          Jesienne gry i zabawy
          Powoli lato odchodzi w zapomnienie, robi się jesiennie. Na szczęście na dworze jest jeszcze bardzo przyjemnie - ciepło i słonecznie.
          Warto wykorzystać tę nastrojową aurę na zabawę na świeżym powietrzu. A w co się bawić?  Zerknij do naszej ściągi jesiennych gier i zabaw:
          Wyścigi kelnerów
          Na kartonowych talerzykach ułóż orzechy, piłeczki ping - pongowe itp. Dzieci tak jak kelnerzy trzymają talerz na dłoni. Ich zadaniem jest jak najszybciej dobiec do mety nie gubiąc zawartości talerza.
          Samoloty
          Coś jak ‘ganianego’. Jedna osoba goniąca resztę. Kogo dotknie ten się zatrzymuje jak zamurowany. Rozciąga ręce jak samolot, gdyż może ułatwić to jego odczarowanie. Reszta nadal ucieka. Jeśli ktoś z uciekających dotknie zaczarowany samolot - ten zostaje uwolniony. Ostatnia zaczarowana osoba - zostaje goniącym.
          Ministerstwo Głupich Kroków
          Jeden z uczestników wymyśla "głupi krok" (np. tyłem na jednej trzymając się za nos i pokazując język), reszta naśladuje.
          Malowanie kolorową kredą
          W pobliżu jest kawałek chodnika? A może boisko? Nie ma nic lepszego niż malowanie kolorową kredą. Najlepiej konkurs dla artystów malarzy - a nagrodzone zostają wszystkie dzieciaki np. cukierkami;-)
          Kalambury
          Kalambury w wersji ogrodowej. Wynosimy tablicę, doczepiamy do niej kartki (np.bristolu lub innego bloku do rysowania). Dzieci dzielimy na dwie grupy. Po kolei reprezentanci grup rysują zadany temat, który odgadnąć ma przeciwna drużyna. Tematami mogą być tytuły bajek, filmów dla dzieci, piosenek.
          1, 2, 3, 'Szukam!’ Czyli bawimy się w chowanego
          Jedno dziecko jest szukającym. Odwraca się plecami do reszty i głośno "Pałka zapałka dwa kije kto się nie schowa ten kryje" liczy np. do 30 a jak skończy krzyczy głośno "Szukam!" i ... szukaj. Reszta chowa się. Wygrywa osoba nie znaleziona, która zdąży się zaklepać (podbiec do miejsca w którym było odliczanie, klepnąć a ścianę z okrzykiem "1, 2, 3, Monika/imię swoje"). Gdy szukający znajdzie kogoś biegnie do "zaklepywani" i zaklepuje (j.w.) dana osobę. Kto ostatni ten szuka.
          Zasada 21: "Celuj!"
          Zawody na wrzucanie piłeczek do misek. Może być na samą celność drużyn, pojedynczych zawodników. Można połączyć z wyścigami. Trzeba dobiec do wyznaczonego miejsca i stamtąd celować do misek (na pewno jakieś znajdą się w kuchni;)). Wygrywa drużyna, która najszybciej skończy i będzie miała najwięcej trafień na swym koncie.
          Budujemy ... pomnik
          Dzieci dobierają się parami, wymyślają figurę. Zadaniem reszty jest zgadnąć co przedstawia ów pomnik.
          Tańczymy...
          Układamy gazety lub rysujemy koła na piasku. Dzieci w rytm muzyki tańczą dookoła a gdy się muzyka skończy.... wskakują na gazety. Gazet (kół) musi być o jedną mniej niż dzieci. Ktoś zostanie.
          Skoki
          W dal - dzieci stoją na trawie, piasku. Narysuj linię na piasku lub zaznacz (np. tasiemką) na trawie. Odmierzasz metrem krawieckim odległość jaką skoczek wywalczył.
          Wyścigi
          • Wyścigi w workach na trawie. No to hop • Związuje się nogi dwóm zawodnikom i hop do przodu, wyścigi w skakaniu synchronicznym. • Wyścigi dzieci pająków lub kotów. Dzieci na czworakach ścigają się po trawie. Albo plecami w stronę nieba (koty) albo w stronę ziemi (pajączki).
          Bańki
          W wietrzny dzień puszczanie baniek mydlanych może być wyjątkowo interesującym zajęciem. Przygotuj trochę domowej mydlanej mikstury do robienia baniek.
          Domowa mikstura na banieczki
          • 1/4 kubka płynu do mycia naczyń • 10 litrów wody • 1 łyżeczka gliceryny, dostępnej w każdej drogerii (opcjonalnie)
          Dokładnie zmieszaj ze sobą składniki i... masz już wszystko, czego potrzeba do robienia baniek.
          Pilnuj skarbu!
          Dzielimy dzieci na dwie grupy. Najpierw jedna jest strażnikami skarbu (przedmioty, zabawki, np: lalka, piłka itp.). Pierwsza grupa staje w kręgu (w którym na środku jest ów skarb). Między dziećmi są przerwy takie by zmieściło się spokojnie inne dziecko. Strażnicy mają przewiązane chustami, szalikami czy in. oczy, stoją plecami do skarbu a twarzą do grabieżców. Nasłuchują, wyłapują złodziei, nie mogą ruszać się z miejsc. Wygrywa drużyna, która najwięcej upoluje.
          Gąski, gąski do domu !
          A- Gąski, gąski, do domu!

          B- Boimy się!

          A- Czego?

          B- Wilka złego!

          A- A gdzie ten wilk?

          B- Za lasem.

          A- Co robi?

          B- Ostrzy zęby na nas!

          A- Gąski, gąski do domu!

          Jedno z dzieci zostaje mamą (A) a drugie wilkiem i staje w połowie drogi między umownym domem i polem. Po ostatnim zawołaniu gąsek do domu a gąski biegną w kierunku mamy a wilk stara się je złapać. Zabawa trwa, aż wilk wyłapie wszystkie gąski.

          Uciekaj myszko!

          "Uciekaj, myszko, do dziury, niech cię nie złapie kot bury! Bo jak cię złapie kot bury, to cię obedrze ze skóry!" Jedno z dzieci zostaje myszką, a jedno kotkiem. Pozostałe mocno łapią się za ręce w kółku. Myszka stoi wewnątrz, a kot na zewnątrz koła. Dzieci śpiewają, a kot próbuje złapać myszkę, wdzierając się do środka koła.

          Baloniku mój malutki
          "Baloniku nasz malutki, rośnij duży okrąglutki Balon rośnie, że aż strach, Przebrał miarę no i TRACH" Dzieci trzymają się za ręce i stoją blisko siebie. Mówiąc wierszyk robią coraz to większe koło, które wreszcie pęka (dzieci puszczają ręce).

          Weronika D.
          Źródło: https://www.dziecirosna.pl/zabawy/szkolny_plac_zabaw/jesienne_gry_i_zabawy.html

          IDZIE JESIEŃ


          I. Idzie jesień,plony niesie,
          jesien kolorowa.
          Jabłka, gruszki,winogrona,
          wsztstko w koszu chowa.


          ref. Jesień-deszcz i słota,
          jesień-złote liście,
          jesień-dużo grzybów oczywiście.
          Jesień-jarzębina,
          jesień-głóg,kalina,
          jesień-co nam przyniesie.


          II. Idzie jesień,plony niesie,
          jesień kolorowa.
          Marchew,burak i ziemniaki,
          wszystko w koszu chowa.


          ref. Jesień-stos orzechów,
          jesień-to żołędzie,
          jesien-kasztanów pełno wszędzie.
          Jesień-odlot ptaków,
          jesień dookoła,
          jesień,jesień nas woła.

           


          Jak możesz poprawić ODPORNOŚĆ dziecka, które stale się przeziębia?
          Konsultant: Joanna Kozłowska, pediatra
          Autor: Katarzyna Hubicz

          Twoje dziecko znów jest przeziębione - kicha, ma kaszel i gorączkuje? Choć jesienią i zimą częste infekcje są normalne, warto jednak próbować poprawić odporność dziecka. Radzimy, jak wzmocnić układ immunologiczny maluszka.
          Kolejna w sezonie choroba dziecka dla rodziców zazwyczaj stanowi udrękę. Oprócz konieczności zdecydowania, kto tym razem weźmie zwolnienie, i niepokoju, jak przyjmie to szef, dochodzi też troska o to, czemu ono tak często choruje. A warto wiedzieć, że częste choroby osłabiają układ immunologiczny, przez co dziecko choruje jeszcze częściej.
          Układ odpornościowy dziecka
          Kiedy wreszcie przestanie chorować? Gdyby odpowiedź na to pytanie można było zawrzeć tylko w jednym słowie, brzmiałaby ona: nieprędko. Proces kształtowania się odporności jest bowiem bardzo skomplikowany, dlatego układ immunologiczny uzyskuje pełnię zdolności obronnych dopiero ok. 12. roku życia. Infekcje częściej łapią te dzieci, które chodzą do przedszkola, niż te, które siedzą z babcią w domu – po pierwsze łatwiej wtedy o kontakt z innym chorym dzieckiem, po drugie zaś rozłąka z rodzicami to dla dziecka często ogromny stres, który zwiększa podatność na zakażenia. Zdaniem lekarzy normą jest 6–8 infekcji przebiegających z gorączką w ciągu roku. Jeżeli jest ich więcej bądź też dziecko łapie poważniejsze choroby – np. zapalenie płuc – konieczna jest wizyta u specjalisty, który oceni, z jakiego powodu tak często choruje.
          Spróbuj wzmocnić odporność
          Zazwyczaj pierwszą metodą wzmocnienia dziecka, która przychodzi rodzicom do głowy, są preparaty wspierające odporność. W aptekach jest ich wiele, a ten właściwy najlepiej wybrać wspólnie z pediatrą. Często chorującemu maluchowi można podawać tran, preparaty z wyciągiem z jeżówki purpurowej lub witaminy. Cenne są także probiotyki – dobre bakterie, które m.in. uszczelniają nabłonek jelit, nie przepuszczając do krwiobiegu bakterii ani wirusów. Na efekty kuracji trzeba będzie poczekać kilka miesięcy. Warto ją połączyć z innymi metodami.

          Oto one:
          » minimum godzina dziennie na dworze. Dzięki temu organizm będzie lepiej reagował na zmianę temperatury, co zaowocuje rzadszymi przeziębieniami.
          » hartowanie. Gwałtowne zmiany temperatury uczą organizm, jak ma sobie radzić ze zmianą pogody. Podczas spaceru w chłodny, ale bezwietrzny dzień zdejmuj dziecku czapkę – najpierw na 5, po kilku dniach na 10 minut.
          » urozmaicona dieta. Im bogatsze menu, tym większa pewność, że organizmowi nie brakuje żadnych witamin ani minerałów. Dziecko powinno codziennie jeść warzywa oraz owoce, nabiał, chude mięso, a 2 razy w tygodniu ryby.
          » nawilżone powietrze. Centralne ogrzewanie czy klimatyzacja wysuszają śluzówki w gardle i nosie, przez co zarazki łatwiej wnikają do organizmu. Kilka razy dziennie wietrz mieszkanie oraz nawilżaj powietrze. Śluzówki można też nawilżać wodą morską w spreju.
          » dodatkowe szczepienia. Szczepionki podnoszą ogólną odporność, gdyż organizm produkuje wówczas więcej przeciwciał. Często chorującym dzieciom lekarze proponują szczepionki wzmacniające – zawiesiny z cząsteczkami bakterii najczęściej wywołujących choroby. Układ odpornościowy dziecka może na nich „potrenować” i wytworzyć zdolność do ochrony. Dziecko ma ponad 8 infekcji rocznie, więcej niż 2 razy chorowało na zatoki albo zapalenie płuc, 6 razy miało zapalenie oskrzeli albo przyjmuje antybiotyk przez 2 miesiące bez wyraźnej poprawy? Może to świadczyć o pierwotnym niedoborze odporności i wymaga konsultacji specjalisty.

          http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/zdrowie-dziecka/jak-mozesz-poprawic-odpornosc-dziecka-ktore-stale-sie-przeziebia_37753.html

          Święto pieczonego ziemniaka


          W dniach 4 i 5 października grupy starsze wezmą udział w obchodach święta pieczonego ziemniaka. Dzięki uprzejmości zarządu ROD „Bartek” nasi podopieczni miło spędzą czas przy ognisku i jesiennych zabawach, których bohaterem będzie ziemniak.


          POLA NADZIEI
          Jak co roku i tym razem nasze przedszkolaki będą uczestniczyć w akcji żorskiego hospicjum pt. „Pola nadziei”. 4 października najstarsze grupy odwiedzą terminalnie chorych, by w ogrodzie hospicjum zasadzić żonkile – symbol pamięci, szacunku i nadziei.


          Dzień Edukacji Narodowej


          14 października obchodzone jest święto wszystkich pracowników oświaty. Z tej okazji życzymy sobie aby każdego dnia na twarzach wszystkich gościł uśmiech a każdy spędzony wspólnie dzień przynosił wszystkim wiele radości!


          Przedszkolaki kochają zwierzaki!
          Od 16 do 31 października będziemy zbierać w przedszkolu karmę, koce i wszystko, co może pomóc bezdomnym zwierzakom przetrwać zimę. Przekazane przez Państwa dary wesprą podopiecznych Żorskiego Stowarzyszenia dla Zwierząt, które od lat pomaga porzuconym i niechcianym zwierzętom w leczeniu a także poszukiwaniu kochającego domu. Zachęcamy do odwiedzenia strony stowarzyszenia
          https://pl-pl.facebook.com/ZSDZ2013/ a także przyłączenie się do naszej akcji.
          Pomóżcie nam pomagać !!!

           

          Wrzesień

           

          MAŁY PORADNIK DLA RODZICÓW W OKRESIE ADAPTACJI DZIECKA W PRZEDSZKOLU
          Pierwsze dni w przedszkolu oczami przestraszonego malucha:
          Pojawienie się w przedszkolu jest pierwszym, ważnym sprawdzianem samodzielności i sprawności. Wraz z przyjściem do przedszkola dziecko musi podporządkować się pewnym nowym regułom, z którymi wcześniej nie miało styczności i których nie uważa za swoje.
          Nie należy przez to rozumieć, że wcześniej dziecko nie rozwijało się w oparciu o żadne reguły, ale raczej, że zasady obecne wcześniej w życiu dziecka były naturalnie przyjęte przez fakt pozostawiania w rodzinie i mogły być bardziej elastycznie dostosowywane do potrzeb dziecka. Często, choć nie zawsze, dziecko 3 - letnie ma problem w słownym porozumiewaniu się, zwłaszcza z obcymi. W domu pozostali domownicy znakomicie rozumieją jego gesty, mimikę i inne zachowania. W nowym środowisku dziecko czuje, że dorośli i inne dzieci nie
          orientują się w tym, co chce przekazać. Trzylatki słabo orientują się w przestrzeni, a jeszcze
          gorzej w czasie. Przedszkole to nowe miejsce, gdzie maluch musi przebywać długo, a nawet bardzo długo. Odczuwany lęk skutecznie blokuje chęć poznawania nowego miejsca i nowych rzeczy. Dlatego trzylatek nie zwraca uwagi na to, co znajduje się wokół niego. Cały
          jest skoncentrowany na tym, aby jakoś opanować swe emocje. Małe dzieci bardzo słabo rozumieją następstwo wydarzeń. Trzylatki wyjątkowo często i długo rozpaczają, gdy muszą w przedszkolu jeść i spać. Są to bowiem sytuacje domowe, w czasie których dorośli
          szczególnie zajmują się dziećmi, a inaczej jest przecież w przedszkolu. Sytuację małego przedszkolaka pogarsza to, że w zakresie samoobsługi jest ono zdany na dorosłego.
          Nie potrafi skorzystać z obcej łazienki, nie umie się rozebrać, ani podciągnąć majtek. Jest to niemały problem, gdyż wystraszony maluch słabo kontroluje trzymanie moczu. W warunkach domowych rodzice byli szczęśliwi gdy dziecko czegoś się samo nauczyło. W przedszkolu silnie rozbudowany jest system oczekiwań wobec dziecka. Kierunkuje się jego naukę oraz
          wychowanie i nastawia się na osiągnięcie pewnego rezultatu. Dziecko pojawiając się w grupie, nie opartej na miłości i koncentracji na nim samym, zmuszone jest poddać się
          regułom, przystosować się do norm społecznych, uwzględnić zakazy i nakazy, z którymi nie miało wcześniej do czynienia. Oprócz zwiększającej się ilości dorosłych w życiu dziecka - obok wychowawców, zwiększa się też ilość rówieśników i innych dzieci, z którymi codziennie przebywa. Maleje zatem ilość czasu, w którym dziecko przejawia
          swoją aktywność w interakcji z dorosłym, a wzrasta interakcji z innymi dziećmi. Maleje tym samym wpływ dorosłych na zachowanie dziecka i dziecko staje się coraz bardziej samodzielne.
          Przedszkole – jego pozytywne strony:
          Spoglądając na sprawę z innej strony pobyt w przedszkolu stwarza dziecku:
          • nowe możliwości poznawcze;
          • odkrywa świat jakiego maluch nie znał;
          • stwarza możliwość poznania i doświadczenia go i co najważniejsze wbudowania we własny światopogląd;
          • dziecko doskonali swoje możliwości poznawcze, społeczne i emocjonalne;
          • z przypadkowości spostrzeżeń i nauki dziecko zmierza ku celowej obserwacji;
          • to co pozostaje z okresu poprzedniego to skupienie na zabawie, która cały czas pozostaje główną formą działalności dziecka
          Na pocieszenie przerażonym rodzicom: Zmiany rozwojowe w tym okresie są bardzo szybkie. Umożliwia to dziecku dość łatwe przystosowanie się do nowej sytuacji i stanie się ono integralną częścią przedszkola. Co mogą zrobić rodzice, by pomóc dziecku w adaptacji?
          Niezwykle istotne jest by rodzic był przekonany, że podjął właściwą decyzję, że przedszkole to ważne i dobre miejsce dla jego dziecka. By był on otwarty na współpracę z nauczycielem i potrafił mu zaufać. Rodzic może wiele zrobić, by wspierać dziecko w przejściu z domu
          do przedszkola już na długo przed dniem, w którym dziecko stanie na progu przedszkola:
          - może rozwijać samodzielność dziecka (ćwiczyć umiejętności jedzenia łyżką i widelcem, korzystania z toalety, mycia rąk i ubierania się; ćwiczyć umiejętność rozumienia - pytać, opowiadać, czytać książeczki; przyzwyczajać stopniowo do rozstania - pozostawiać pod opieką osoby, którą dziecko zna i lubi oraz wydłużać stopniowo czas rozłąki);
          - budować przyjazny obraz przedszkola (przedstawiać przedszkole jako atrakcyjne miejsce, pełne zabawek i kolegów, a pójście do przedszkola jako awans społeczny - "jesteś duży, radzisz sobie");
          - budować realny obraz przedszkola (dziecko musi wiedzieć, że w przedszkolu zostanie samo, że mogą tam być różne zwyczaje - inne niż w domu, że np. istnieje zwyczaj leżakowania);
          - wprowadzić dziecko w świat przedszkolny (pokazać dziecku budynek przedszkola, otoczenie, drogę do przedszkola, poznać z wychowawczynią, przyjść na dzień otwarty, spotkania adaptacyjne, w pierwszych dniach przedszkola zarezerwować sobie czas, by móc stopniowo rozstać się ze swoim dzieckiem. Gdy dziecko jest już gotowe zostać w przedszkolu - stopniowo wydłużać czas jego pobytu, świętować z rodziną pójście dziecka do przedszkola);
          - dać dziecku ulubioną przytulankę, która dla niego symbolizuje dom i zapewnia poczucie bezpieczeństwa
          - rozmawiać o przedszkolu (ważne jest, by odpowiadać - nawet sto razy - na pytania
          dziecka, rozmawiać nie tylko o miłych rzeczach (np. zabawkach), ale też o tym co budzi niepokój dziecka (np. samodzielne ubieranie, leżakowanie, bycie bez rodziców).
          - okazywać zainteresowanie tym, co robi w przedszkolu – pytać konkretnie z kim się bawiło, co jadło, jak ma na imię Pani, co mu się podoba, a co nie);
          - nie ignorować i lekceważyć uczuć dziecka, nie porównywać z innymi dziećmi - każde dziecko ma swój indywidualny rytm adaptacji.
          Dni adaptacyjne
          Przed rozpoczęciem roku maluch wraz ze swoim rodzicem wyrusza do przedszkola, w którym to wraz z mamą i tatą wspólnie uczestniczy w zajęciach, poznaje przedszkole, swoją salę, ogród, czy też plac zabaw. Ten dzień , podczas którego dziecko uczestniczy
          w zajęciach początkowo z rodzice, z czasem w obecności rodzica pozwala maluchowi poznać nowe otoczenie, poczuć się choć odrobinę pewniej.
          Czas pobytu dzieci w przedszkolu
          Przez pierwsze dni warto nie nadwyrężać wytrzymałości malucha i jeśli sami nie możemy
          odebrać dziecka wcześniej to warto poprosić o to dziadków, ciocię lub uzgodnić to z innym,
          zaprzyjaźnionym rodzicem. (Dzieci mogą wtedy pobawić się razem na podwórku lub w domu u tego rodzica.)
          Najpewniej przez pierwsze dni, bardzo duże znaczenie przywiązuje się do swobodnej zabawy
          indywidualnej i grupowej. Właśnie w swobodnej zabawie dzieci najpełniej pokazują swoją inwencję, wrażliwość, pomysłowość; swoje zdolności i trudności. Zapewnienie dziecku warunków do swobodnej zabawy i możliwości wyboru jest, moim zdaniem, równoznaczne z uszanowaniem jego wolności. Dlatego nie naciskaj, nie męcz i przede wszystkim nie
          zmuszaj dziecka do uczestniczenia w tym, do czego ochoty najzwyczajniej nie ma.
          Nowe otoczenie i to co dzieje się w około jest dla smyka i tak bardzo wycieńczające.
          Kilka pomysłów na wspólne spędzenie czasu w domu:
          Wraz z maluchem możesz wykonać ilustrowany rozkład dnia, w którym zaznaczycie ważne dla malucha momenty. Pobudkę, toaletę poranną, wyjście do przedszkola, śniadanie w przedszkolu, zabawę, drugie śniadanie, spacer, odpoczynek, obiad i powrót do domu.
          To pozwoli malcowi uszeregować sobie strukturę dnia. Odnaleźć się w danym momencie. I choć nie będzie wiedział, która to godzina i o której ma po niego przyjść mama, będzie
          wiedział, że tuż po obiedzie, po drugim daniu. Na rynku wydawniczym dostępnych jest wiele książeczek, jedna z nich to OBRAZKI DLA MALUCHÓW ,,W PRZEDSZKOLU”, których bohaterowie Ola i Bartek pojawiają się pierwszy raz w przedszkolu. Opisane są w nich odczucia, emocje im towarzyszące, a także korzyści wynikające z uczęszczania do przedszkola. Warto ze swoją pociechą przeczytać książeczkę i obejrzeć ilustracje, żeby smyk uzmysłowił sobie, że nie tylko jemu jest trudno i że z czasem to mija, a przedszkole może okazać się interesującym miejscem.

          Opracowała : Aleksandra Olszewska

           DRODZY RODZICE!

          Już 30 września (sobota) zapraszamy wszystkich, którzy lubią aktywnie spędzać czas na RAJD ROWEROWY. Impreza ta od lat cieszy się dużym zainteresowaniem, pozwala na spędzanie czasu z dzieckiem na świeżym powietrzu, a także sprzyja integracji z innymi rodzinami. Po przejechaniu wybranej trasy wszystkich czeka wspólne pieczenie kiełbasek.

          Zapisy i szczegółowe informacje u wychowawców grup.

          Zapraszamy serdecznie!

           

      • KontaktWstaw podział strony

        • Przedszkole nr 23 im. Lucyny Krzemienieckiej w Żorach
        • budynek główny - os. Pawlikowskiego 41- 32 43 43 990 budynek filii - oś Powstańców Śl. 22b - 32 43 42 009, 603 157 099
        • Przedszkole nr 23 w Żorach, os. Pawlikowskiego 41 Filia, os Powstańców Śl. 22b Poland