• Gazetka 2015/2016

        • Wszystkie grafiki pochodzą ze strony pixabay.com - darmowe obrazki

          CZERWIEC

          Międzynarodowy Dzień Dziecka (MDD) – dzień ustanowiony w 1954 przez Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) dla upowszechniania ideałów i celów dotyczących praw dziecka zawartych w Karcie Narodów Zjednoczonych (1945) i obchodzony od 1955 w różne dni roku w różnych krajach członkowskich ONZ. W Polsce MDD obchodzony jest 1 czerwca.

           

          Czego wam życzyć?(fragm.) – Maria Terlikowska


          Czego życzyć dzieciom w Dniu Dziecka?
          Czarnych kotów na białych przypieckach.
          Burych kotów –
          a może i białych…
          Byle były.
          I byle mruczały.
          Życzę także wam niskich okien
          ze słonecznym, zielonym widokiem.
          A nad oknem – gałęzi kasztana,
          żeby kos miał gdzie śpiewać od rana.
          Życzę rzeki i piasku przy rzece,
          na wspaniałe, piaskowe fortece,
          i poziomek w leśnych kotlinach,
          drzew, na które dobrze się wspinać.
          I przyjaciół najlepszych na świecie
          i wszystkiego, wszystkiego, co chcecie.

           

          Dzieci – Danuta Gellnerowa


          Wszystkie dzieci
          na całym świecie
          są takie same -
          lubią skakać na jednej nodze
          i lubią zanudzać mamę.
          Wszystkie dzieci

          na całym świecie
          śpiewają wesołe piosenki
          i byle kamyk,
          i byle szkiełko
          biorą jak skarb
          do ręki.


          Podobno dzieci

          na całym świecie

          bywają niegrzeczne czasem,

          lecz to nie u nas,

          nie w naszym mieście -

          to gdzieś za górą, za lasem.

           

          Miejski Dzień Sportu w Żorach pod hasłem „Więcej ruchu dla maluchów” już 10 czerwca!


          W piątek (10.06) o godz. 9.00 wszystkie przedszkolaki (za wyjątkiem grup najstarszych) rozpoczną ćwiczenia w ogrodzie przedszkolnym. Najstarsze dzieci będą w tym czasie w drodze na rynek miasta, gdzie o godz. 10.00 wezmą udział wraz z przedszkolakami z innych, żorskich przedszkoli, w ćwiczeniach z instruktorką fitness oraz nauce zumby z animatorką ze Szkoły Tańca i Animacji „Tańczymy”. Przedszkole, które w tym dniu zgromadzi najwięcej ćwiczących, otrzyma tytuł Wysportowanego Przedszkola, puchar przechodni i bon o wartości 500 zł. ufundowany przez sklep sportowy Decathlon Żory.

           

          Dzień ojca – 23 czerwiec


          Czy wiesz że 23 czerwca jest Dzień Ojca obchodzony w Polsce od 1965 roku ? W Tym szczególnym dniu nie zapomnij spotkać się ze swoim ojcem złożyć mu życzenia z tej okazji. Ojcowie w naszym życiu pełnią ważną rolę wychowawczą i to od nich się bardzo często się uczymy pewnych zachowań, samodzielności, zaradności i są w pewnym stopniu odpowiedzialni za naszą socjalizacje. Nie zapomnij więc podziękować swojemu tacie za to że „jest” w Twoim życiu oraz że tak wiele Cię w życiu nauczył.

          Kochany Tatusiu

          Tobie też dziękuję

          Za codzienną pracę

          I za trudy twoje

          Serce nie potrafi

          wyrazić co czuje

          Ucałuję, Tato,

          tylko ręce twoje.

           

          JUŻ WKRÓTCE WAKACJE!

          Jakie zabawki w długą podróż dla dziecka ?


          Jadąc z małym dzieckiem w długą wakacyjną podróż, możemy być pewni że usłyszymy z ust malucha dwa pytania: „Kiedy dojedziemy?” oraz „Ile jeszcze zostało?”. Jest to nieodzowny element drogi z młodymi podróżnikami. Nie jesteśmy jednak zupełnie bez wpływu, ponieważ możemy ograniczyć częstotliwość padania tych pytań.
          Wszystko za sprawą odpowiednio dobranych zabawek, które pozwolą oderwać uwagę dziecka od męczącej podróży. Jakie zabawki będą zatem odpowiednie? Ostatnio dużą popularnością cieszą się audiobooki nagrywane przez profesjonalnych aktorów, których słuchanie sprawia ogromną radość naszym pociechom. Takiego nagrania możemy słuchać za pośrednictwem samochodowego odtwarzacza cd, telefonu komórkowego lub odtwarzacza mp3. Jeśli nagranie rozprasza uwagę kierowcy, możemy się zaopatrzyć w słuchawki które podarujemy dziecku.
          Jeśli podróżujemy samochodem i nie obawiamy się że nasza tapicerka zostanie zabrudzona, dobrym rozwiązaniem mogą się okazać edukacyjne książeczki dla dzieci, w których znajdują się bajki, historyjki, kolorowanki, naklejki oraz różne gry absorbujące uwagę dziecka. Zamiast flamastrów lepiej jednak zaopatrzyć się w kredki świecowe, ponieważ łatwiej będzie nam wyczyścić potencjalne zabrudzenia na tapicerce. Takie książeczki można zakupić w każdej księgarni i większym supermarkecie.
          Dobór zabawek zależy także od tego ile pociech jedzie z nami samochodem, w przypadku jednego dziecka sprawdzą się powyższe pomysły lub pluszak do przytulania i towarzystwa, jeśli na tylnym siedzeniu jedzie dwójka lub trójka maluchów możemy zaopatrzyć się w odpowiednie gry, które nie wymagają dużo miejsca, oraz nie pobudzają nadmiernie sfery emocjonalnej, ostatecznie nie chcemy by wspólna gra zakończyła się klasyczną awanturą rodzeństwa, co z pewnością nie umili czasu naszej podróży.
          W dobie XXI w. coraz większa liczba rodziców sięga po gadżety multimedialne, takie jak samochodowy odtwarzacz DVD lub laptop na którym można włączyć odpowiednią grę lub film, nie polecam jednak tego rozwiązania, ponieważ wakacje mają oderwać dziecko od codziennej rutyny, te same formy aktywności w innym otoczeniu nie spełnią swojej roli.

           

          Co powinna zawierać wakacyjna apteczka
          Podczas wakacyjnych wojaży może dojść do przykrych i bolesnych urazów, na które zawsze powinniśmy być przygotowani zabierając ze sobą apteczkę pierwszej pomocy. Pozostaje pytanie, co powinno się znaleźć w takiej apteczce aby była ona odpowiednio zaopatrzona.
          Oczywiście w pierwszej kolejności środki opatrunkowe i dezynfekujące, które znajdą zastosowanie przy wszelkiego rodzaju stłuczeniach czy skaleczeniach. Apteczka powinna zawierać bandaże, plastry, wodę utlenioną oraz wyjałowione gazy. W następnej kolejności zaopatrujemy się w środki na najczęstsze choroby lub przypadłości, które mogą się nam przytrafić na wakacjach. Są to więc uniwersalne środki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe oraz środki na przeziębienie. Mimo że korzystamy z nich głównie zimą, nigdy nie możemy wykluczyć że choroba przyjdzie w najmniej odpowiednim momencie – czyli w trakcie wakacji. Robimy również miejsce na pastylki do ssania na wypadek bólu gardła. Niezbędne przy wyjazdach na wakacje są także środki przeciwko chorobie lokomocyjnej. Jest to wskazane przede wszystkim przy wyjazdach z dziećmi, kiedy nie do końca mamy pewność, jak na dłuższą podróż zareaguje organizm naszej pociechy. Warto się zaopatrzyć także w środki przeciwko biegunce, wszak wolimy spędzić czas na plaży lub spacerując po górach aniżeli w hotelowej toalecie.
          Powinniśmy być także przygotowani na swędzące miejsca, których winowajcami będą komary, dlatego w apteczce powinno się znaleźć miejsce na kremy lub żele, które stosujemy przy ukąszeniach przez owady.
          Na koniec, środki przydatne w trakcie wakacji czyli wszelkie preparaty chroniące nas przed nadmiernym promieniowaniem słonecznym. Zabieramy więc krem do opalania, najlepiej z mocnym filtrem oraz balsam na potencjalne oparzenia.
          Obok powyżej wymienionych środków, w apteczce powinno się znaleźć miejsce na termometr lekarski, nożyczki.

           

          Bezpieczne wakacje nad morzem
          Należy jednak pamiętać o kilku podstawowych zasadach, aby czas urlopu był nie tylko udany i pełen atrakcji, ale także bezpieczny. Pierwszą istotą rzeczą jest oczywiście ochrona przed słońcem, skóra dzieci jest delikatniejsza i bardziej podatna na oparzenia, dlatego też przed wyjściem na plażę pamiętajmy o tym by nasmarować dziecko olejkiem z mocnym filtrem, ważna jest także ochrona oczu w postaci okularów przeciwsłonecznych. Zabezpieczenie dziecka przed nadmiernym działaniem promieni słonecznych jest szczególnie ważne nad wodą, gdzie promieniowanie odbija się od tafli wody i działa jeszcze intensywniej.
          Drugą kwestią jest zabezpieczenie miejsca zabawy dziecka, budowanie ogromnych zamków z piasku jest ogromną frajdą, pod warunkiem że nasz podopieczny w jej trakcie nie natrafi na szkło, które skaleczy jego rękę. Nieodpowiedzialnych ludzi niestety wciąż jest mnóstwo, dlatego też warto uważnie przyjrzeć się miejscu, które wybieramy na plaży.
          Kąpiel w morzu ? Tak, ale tylko pod opieką rodzica. Nieistotne czy zakupiliśmy dmuchane koło zabawkę czy zestaw do nauki pływania, w wodzie, dziecko cały czas musi przebywać pod naszą opieką, nie oddalamy się nawet na krok. Znane są już przypadki rodzica, który oddalił się dosłownie na chwilę. Wystarczająco długą by doszło do tragedii. Pamiętajmy by kąpać się jedynie na strzeżonych kąpieliskach przy białej fladze. Flaga czerwona oznacza kategoryczny zakaz wchodzenia do wody.
          Nasza uwaga powinna się skupiać na dziecku nie tylko w wodzie, ale także na plaży, nie pozwalajmy by maluch sam zawędrował o kilkanaście metrów za daleko gdzie stracimy go z oczu. Oczywiście nie należy także przesadzać w długą stronę, nadopiekuńczość może wyrządzić w psychice dziecka ogromne szkody. Kiedy nasza pociecha bawi się z nowo poznanym rówieśnikiem, nie przeszkadzajmy mu w tym, po prostu cieszmy się wypoczynkiem i pamiętajmy by obserwować poczynania naszego dziecka.


          Wakacje z dzieckiem – zaczynamy
          Nadszedł czas wakacyjnych urlopów, wyjazdów w poszukiwaniu odpoczynku i wytchnienia od trudów codziennej pracy i nauki. Jeśli decydujemy się na spędzenie urlopu w Polsce, dominującymi opcjami są oczywiście dwa kierunki: Na południe w góry i na północ nad morze. Ten artykuł opisuje tą drugą opcję czyli wyjazd nad piękny, polski Bałtyk.
          W słoneczne, gorące dni wybieramy się na plażę, zażywamy kąpieli wśród fal, gry z piłką siatkową, spacerów brzegiem morza. Co zrobimy jednak wtedy, gdy szczęście nam nie dopisuje, a sielankowy charakter naszych wakacji psuje deszcz? Na szczęście, na polskim wybrzeżu nie będziemy narzekać na nudę, ponieważ alternatywnych form spędzania czasu jest wiele.
          Pierwszą z nich jest zwiedzanie latarni morskich, piękne widoki, a przy okazji kondycyjny trening związany z wchodzeniem po stromych schodach na sam szczyt budowli. Niezależnie od tego w jakiej miejscowości zdecydowaliśmy się odpoczywać, latarnie morskie zawsze będą nieopodal. Jest to idealny sposób zagospodarowania wolnego czasu o ile tylko nie cierpimy na lęk wysokości.
          Polskie wybrzeże jest miejscem prawdziwie uroczym i ciekawym, gdzie ani przez chwilę nie będziemy narzekać na nudę. Nie straszne są również załamania pogody, które pozwolą nam zobaczyć wiele cennych atrakcji i przyjemnie spędzić czas nie tylko na plaży.
          Źródło: gumilandia.pl

           

          Wszystkim dzieciom oraz rodzicom

          życzymy wspaniałych, słonecznych i bezpiecznych wakacji

          . Do zobaczenia we wrześniu!

           

          MAJ

          Maj jest miesiącem szczególnym w historii Polski. W pierwszych trzech dniach maja obchodzone są w Polsce trzy ważne święta. 1 Maja zapisał się jako Międzynarodowe Święto Pracy obchodzone nie tylko w Polsce, ale i na świecie. 2 Maja został ustanowiony Dniem Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Święto to czci polskie barwy narodowe, które mają, jako jedne z nielicznych w świecie, pochodzenie heraldyczne.


          2 Maja to dzień, w którym Polakom towarzyszą refleksje o szczytnych kartach historii Polski. Dzień Flagi poprzedza święto 3 maja, upamiętniające przyjęcie niezwykle istotnego dokumentu, jakim była Konstytucja 3 maja z 1791 roku.

           

          Maj to również miesiąc urodzin patronki naszego przedszkola – Lucyny Krzemienieckiej
          Lucyna Krzemieniecka, właśc. Wiera Zeidenberg (ur. 11 maja 1907 w Warszawie, zm. 22 września 1955 tamże) – polska pisarka, autorka utworów dla dzieci, poetka.

          Publikacje

          1932: Cudowne okulary

          1932: Bajdy ciotki Adelajdy

          1935: Historia cała o niebieskich migdałach

          1936: Z przygód krasnala Hałabały (lektura szkolna we wczesnych klasach szkoły podstawowej za PRL-u) 1951: O tym jak się rzep do psiego ogona przyczepił

          1952: Jak to nad Bałtykiem bywa

          1952: Słomkowy łańcuszek 1952: O wielkim Stalinie

          1953: W rodzinnej wiosce

          1954: O czym cyka świerszcz z kącika

           

          19 maja planujemy bieg przedszkolaków w ramach II Ogólnopolskiego Maratonu Przedszkolaków „Sprintem do maratonu”, organizowanego przez Bliżej Przedszkola. Zapraszamy do udziału wszystkie nasze przedszkolaki!

           

          Aktywnie wiosną – zabawy ruchowe dla dzieci


          Przyszła wiosna, dlatego warto wyjść na zewnątrz i spędzić trochę czasu na świeżym powietrzu. Koniecznie zobacz, co można robić na dworze! Twój smyk będzie mógł spożytkować ogromne pokłady energii!
          W tym roku zima raczej nas nie rozpieszczała zimowymi klimatami, w większości kraju brakowało śniegu i mrozu, a dzieciaki wyjątkowo krótko mogły cieszyć się aktywnością typową dla tej pory roku. Tym bardziej cieszy szybko rosnąca temperatura i słońce, które coraz wyżej wędruje po niebie i rzadko skrywa się za chmurami. W ogródkach kwitną pierwsze krokusy, przyleciały już czaple i żurawie, to nieodzowny znak, że zima już nie wróci. Zachęcamy do spędzania czasu z dziećmi na świeżym powietrzu, aktywnie i z pomysłem!
          Zabawa na podwórku
          Niestety minęły już czasy, gdy dzieci po szkole umawiały się na wspólną zabawę na podwórkach, gdy przez cały rok do zmroku słychać było za oknami radosne okrzyki „Pobite gary!!!”, a trzepaki i place zabaw pełne były dzieciarni ćwiczącej akrobacje. Dziś bardzo rzadko rodzice pozwalają dzieciom wychodzić samodzielnie na dwór i organizować spontaniczną zabawę. Trzeba przecież iść na basen, angielski, balet i do szkoły muzycznej…
          My proponujemy jednak nie poddawać się bezrefleksyjnie współczesnym trendom i małymi krokami wywalczyć nieco czasu i sposobów na aktywne lecz samodzielne spędzanie przez dziecko czasu po szkole na dworze. Dobrym początkiem, którym zainteresujecie także rówieśników dziecka, może być zgromadzenie ciekawych przyrządów do zabaw na świeżym powietrzu. Przydadzą się także Waszej rodzinie na weekendowe wypady do parku lub wspólne wycieczki!

          Nieśmiertelne hula-hop
          Można się nim bawić na wiele sposobów! Nie tylko przez kręcenie tułowiem. Dla dzieci mniej więcej do 130 cm wzrostu wystarczy koło o średnicy 60 cm, dla wyższych dzieci - o średnicy 80 cm. Hula-hop można turlać do siebie (najlepiej do tej zabawy przydadzą się dwa koła, po jednym dla każdego – turlamy jednocześnie), rzucać pionowo, można rozłożyć je na ziemi i rzucać do środka różnymi przedmiotami jak do celu. A może zorganizujecie zawody kto dalej rzuci hula-hop, rozhuśtując je najpierw na ręku? Dla kolegów i koleżanek dziecka warto mieć w domu kilka hula-hop, koszt jest bardzo niewielki, po kilka złotych za sztukę. Zabawa jest świetna, spróbujcie!
          Boule
          Ta zabawa dla dzieci jest stara, znana i pochodząca z Francji. Doskonale bawi zarówno dorosłych, jak i dzieci. W Polsce można kupić także zestawy dziecięce (m.in. z wykorzystaniem postaci Angry Birds). Do rozgrywki potrzebny nam będzie spory kawałek utwardzonej ziemi (może być także drobny żwir) oraz zestaw specjalnych kul. Grać może od 2 do 6 graczy. Szczegółowe instrukcje znajdziecie na wielu stronach w Internecie, ale generalnie chodzi o to, aby tak rzucać swoje kule, by znalazły się jak najbliżej kuli-świnki wyrzuconej w przestrzeń na początku gry. Oczywiście można też za pomocą swoich kul, odtrącać kule przeciwnika.
          Kapsle
          Pamiętacie kultową zabawę podwórkową w „Wyścig Pokoju”? Co stoi na przeszkodzie, aby zainteresować nią także dzisiejszych 8-10-latków? Naklejki z flagami państw znajdziecie bez problemu, a można je także wykonać samodzielnie, rysując i kolorując. Wystarczy kilka, kilkanaście jak najmniej zdeformowanych kapsli od butelek, obciążyć je plastelina lub woskiem, nakleić flagę i zabawa dla dzieci gotowa! Reszta zabawy będzie zależała od fantazji uczestników. Można narysować zawiłą i pełną pułapek trasę na parkowej asfaltowej alejce lub poprowadzić wyścig na wzór Rajdu Paryż-Dakar, przez trawę, piasek i asfalt oraz po krawężnikach. Kto pierwszy dopstryka swojego zawodnika do celu?

          Latawiec
          Właściciel fajnego latawca, w dodatku umiejący go puszczać po niebie, z pewnością zgromadzi wokół siebie grupkę dzieciaków z otwartymi z podziwu buziami. Nie jest to droga zabawka, gdyż w zasadzie każdy latawiec lata, wystarczy go tylko umiejętnie puszczać. Może trudno będzie wprawić go w ruch między ciasnymi blokami, ale przeważnie w naszym zasięgu znajdziemy boisko czy trawniki w parku. Jeśli chcecie sterować latawcem, kupcie najprostszy, ale dwulinkowy. A do zwykłego „zawiśnięcia” wysoko na niebie wystarczy Wam jednolinkowy. Modele dwulinkowe można dostać już dla dzieci od siódmego roku życia. Pamiętajcie o podstawowej zasadzie: do startu latawca potrzebne będą dwie osoby. Jedna trzyma latawiec dziobem do góry, prostopadle do ziemi, linkami od siebie, stojąc przodem do wiatru, a druga rozwija linki i staje tyłem do wiatru. Teraz wystarczy zgranie ruchów i startujecie!
          Tablica z koszem do koszykówki lub przenośna bramka do piłki nożnej
          Pierwsza z nich zgromadzi wokół chłopców lub dziewczyny raczej powyżej 10 lat, zaś druga może być atrakcją dla młodszych chłopców, którzy z dala od boiska mogą poćwiczyć kopanie do celu lub obronę. Taką bramkę spokojnie da się używać w przydomowym ogródku.
          A może chodzenie na szczudłach?
          Oczywiście nie na dużych drewnianych, ale zabawowych dziecięcych, w postaci np. kolorowych kubełków z linami do trzymania. Świetna zabawa na równowagę, a kubełków można używać do wielu innych zabaw!
          Gra w dziecięcego krykieta
          Porządny zestaw kosztuje ok 100 zł, ale mamy gwarancję, że posłuży nam przez kilka sezonów. To zabawa na koordynację, cierpliwość i celność. Przy grupie dzieci zajęcie na dobrą godzinę.
          A w plecaku aktywnego Smyka…
          Badminton lub Speedminton
          W tę grę z powodzeniem zaczynają grać mniej więcej 6-letnie dzieci, oczywiście wszystko zależy od czasu spędzonego na ćwiczeniu. Dorośli często tracą cierpliwość, ucząc dzieci grać w badmingtona, gdyż na początku (a ten „początek” może długo trwać) trudno malcom w ogóle trafić rakietką w lotkę, nie mówiąc o odbiciu jej w konkretnym kierunku. Warto przetrwać ten etap, proponując dzieciom zabawy doskonalące technikę i celność, a będące wstępem do prawdziwej gry. Na przykład położyć na trawie hula-hop i kazać dzieciom z pewnej odległości odbijać lotkę tak, aby trafiła do wnętrza koła.
          Skakanka i guma do skakania
          Nieodzowne w dziewczęcej wersji plecaka aktywnego smyka. Nauka skakania na skakance wcale nie jest łatwa, na ogół udaje się 6-, 7-latkom. Wymaga koordynacji ruchów, dlatego jest doskonałym ćwiczeniem dla dzieci. Z kolei do gry w gumę najlepiej zaangażować co najmniej 2 dziewczynki (plus coś o co można zaczepić gumę z jednej strony), przypomnieć sobie z dzieciństwa w jakie gry się grało, a może wymyślicie nowe figury i zasady?
          Rzutki na rzepy
          Prosta, lekka gra, którą możecie zabrać ze sobą wszędzie. Tarcza z kolorowymi punktowanymi polami, do której rzucamy piłeczkami. Warto od razu zaopatrzyć się w dodatkowe piłki, gdyż łatwo się gubią. Dodatkowego smaczku doda wprowadzenie rywalizacji na punkty, a przy okazji zobaczycie jak szybko malcy nauczą się dodawać dziesiątkami.
          Rakietki z piankową piłeczką do odbijania
          Zabawa dla dzieci (raczej skierowana do najmłodszych), łatwiejsza do opanowania niż badminton, można jej używać na trawie, na plaży i na podwórku.
          Jojo lub zośka
          Możesz je zabrać ze sobą wszędzie! Jojo zacząć bawić się mogą już 5-latki, ale „zośka” wymaga większej wprawy i koordynacji ruchów. Są to znane od pokoleń zabawki, ale dzięki uczestnikom ostatnich edycji telewizyjnego show „Mam Talent”, stają się na nowo popularne.

          Specjalna szeroka taśma do zakładania między drzewami na wysokości kilkunastu-kilkudziesięciu centymetrów nad ziemią.

          Montujemy w parku, ogrodzie lub placu zabaw i próbujemy chodzić jak cyrkowcy! Slackline to sport, jeśli nas zainteresuje możemy znaleźć wiele rodzajów taśmy do ćwiczenia oraz fachowe porady jak osiągać coraz lepsze rezultaty, to doskonałe ćwiczenie równowagi.
          Autor: www.kogis pl
          Żródło: www.tatento.pl

           

          Dzień Matki – święto obchodzone corocznie jako wszystkich matek. Data obchodów Dnia Matki zależy od kraju, w którym jest świętowany. W Polsce obchodzone jest 26 maja.

          „Dla Ciebie”

          Dla Ciebie słońca złote koło, żebyś była zawsze wesoła.

          Dla Ciebie kwiat – fiołek pierwszy i bajki- srebrne słowa wierszy.

          I kokarda w najpiękniejszym kolorze, błękitna jak nad ranem morze.

          I butki- te od Kopciuszka z balu- żeby Cię wszyscy podziwiali.

          Dla Ciebie pośród wielu życzeń najsłodsze na świecie słodycze.

           

           

          KWIECIEŃ

          Odporność dziecka na wiosnę
          Po zimie organizm dziecka jest znacznie osłabiony i podatny na różnego rodzaju wirusy i bakterie. Jak zatem uchronić dziecko przed wiosennymi przeziębieniami i infekcjami? Zgodnie z zasadą, że lepiej zapobiegać niż leczyć, warto sięgać po sprawdzone i skuteczne sposoby wzmacniania odporności.
          1. Zadbaj o aktywność dziecka!
          Pierwsze promienie wiosennego słońca to doskonała okazja, aby wybrać się z dzieckiem na wspólny spacer lub przejażdżkę rowerową. Ruch na świeżym powietrzu to nie tylko doskonała zabawa, ale też odpowiednie dotlenienie organizmu. Dzięki niemu maluch przyzwyczaja się do zmiennych warunków pogodowych i rzadziej ulega przeziębieniom. Przy złej pogodzie warto zabrać dziecko na basen. Regularne pływanie poprawia kondycję fizyczną oraz reguluje pracę serca. Dodatkowo stanowi znakomitą formę relaksu, redukuje stres i napięcia, które często są główną przyczyną wielu chorób. Dobrym pomysłem jest również zorganizowanie rodzinnego wyjazdu nad morze lub w góry. Nawet tygodniowa zmiana klimatu może bowiem pozytywnie wpływać na zdrowie dziecka, wzmacniając jego układ odpornościowy.
          2. Zdrowa dieta dla dziecka

          Wiosna jest to taki okres czasu, w którym wiele dzieci traci odporność. Koniecznie należy wtedy zadbać o odporność naszych maluchów.

          Naturalnym sposobem zwiększania odporności u maluchów jest stosowanie odpowiedniej diety. Ważne, żeby była urozmaicona i bogata w wiele składników odżywczych. Nie może zabraknąć w niej chudego mięsa, ryb oraz pełnoziarnistego pieczywa. Zadbajmy o to, aby dziecko spożywało również dużo produktów mlecznych. W jogurtach i kefirach znajdują się bowiem żywe kultury bakterii, które regulują pracę układu trawiennego i wzmacniają naturalne mechanizmy obronne organizmu. Dietę dziecka powinniśmy wzbogacić także o świeże warzywa i owoce, które są najlepszym źródłem witamin i błonnika. Warto również zrezygnować z zakupu napojów gazowanych i słodzonych soków na rzecz wody niegazowanej, która pomaga oczyszczać organizm z toksyn i pozwoli uzupełnić niedobory niektórych składników mineralnych.

          3. Preparaty dla dzieci dostępne w aptece

          W przypadku dużego niedoboru witamin i minerałów u dziecka można poszukać odpowiednich preparatów w aptece. Warto jednak przed ich zakupem skonsultować się z lekarzem lub poprosić o poradę farmaceutę. Chętnie stosowanym suplementem diety jest tran. Stanowi on źródło witamin A i D oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3, które mają pozytywny wpływ na funkcjonowanie układu odpornościowego. Występuje w różnych wersjach smakowych i w formie kapsułek, dzięki czemu łatwiej jest przekonać malucha do jego spożywania.

          4. Szczepionki wzmacniające odporność

          W przypadku, gdy naturalne metody wzmacniania odporności nie wystarczają, można zastosować szczepionki doustne lub donosowe. Mają one stymulować układ immunologiczny w okresach zwiększonej zachorowalności, szczególnie w przypadku nawracających u dziecka infekcji dolnych lub górnych dróg oddechowych. Ich przyjmowanie powinno rozpocząć się przed rozwojem choroby. Przeciwwskazaniem do stosowania szczepionek jest m.in. nadwrażliwość na któryś ze składników lub występowanie u malucha przewlekłej choroby.

          Nie ma jednego skutecznego sposobu, dzięki któremu można wzmocnić odporność dziecka. Tylko kompleksowe działanie uwzględniające odpowiednią dietę i aktywność malucha może po jakimś czasie przynieść widoczne efekty. Nie warto zatem zwlekać, tylko już teraz pomyśleć o tym, jak wykorzystać wraz z dzieckiem pierwsze wiosenne dni...

          Źródło: parenting .PL

           

          Przysłowia związane z kwietniem

          - Kwiecień, co deszczem rosi, wiele owoców przynosi.
          - W kwietniu łagodne kwiatki, w grudniu śnieżne płatki.
          - W kwietniu posusza, nic się na polach nie rusza.
          - Kiedy w kwietniu grzmoty, szron już nie ma roboty.
          - Gdy kwiecień chmurny, a maj z wiatrami, rok żyzny przed nami.
          - Śnieg w kwietniu goi rolę, hamuje niedolę.

          - Wróżą pogodną jesień ciepłe deszcze w kwiecień.
          - Mokre dni kwietnia zazwyczaj wróżą, że w lecie będzie owoców dużo.
          - Jak w kwietniu mróz, to na pagórku siana wóz.
          - Kwiecień wilgotny obiecuje rok stokrotny.

          - Za kwietniem ciepłym idzie maj chłodny.
          - Jeśli w kwietniu pszczoły nie latają, to jeszcze długie chłody się zapowiadają.                                                                                                          -Gdy w kwietniu słonko na dworze, nie będzie pustek w komorze.
          - Kwiecień-plecień, bo przeplata, trochę zimy, trochę lata.                                                                                                                  -Kwiecień, kiedy deszczem plecie, to się maj wystroi w kwiecie.

           

          Dzień Ziemi (ang. Earth Day), znany też jako Światowy Dzień Ziemi lub Międzynarodowy Dzień Ziemi – akcje prowadzone corocznie wiosną, których celem jest promowanie postaw ekologicznych w społeczeństwie. Organizatorzy Dnia Ziemi chcą uświadomić politykom i obywatelom, jak kruchy jest ekosystem planety ludzi. Na obchody składa się zwykle wiele wydarzeń organizowanych przez różnorodne instytucje. Korzenie Dnia Ziemi wiążą się z obserwacją przesilenia letniego, będącą okazją do wykorzystania sprzyjającej aury, która ma ułatwić zorganizowanie udanych imprez masowych.
          W Polsce, od 1990 r. Dzień Ziemi obchodzony jest 22 kwietnia.

          Ziemia, Globus, Urodzenia, Nowy, Powstać

           

          Pamiętajcie drogie Przedszkolaki!

           

          Recykling, recyklizacja (ang. recycling) – jedna z metod ochrony środowiska naturalnego. Jej celem jest ograniczenie zużycia surowców naturalnych oraz zmniejszenie ilości odpadów. Materiały, które nadają się do ponownego wykorzystania, bywają opatrzone kodem recyklingu.

          Dzięki sortowaniu śmieci oszczędzamy energię i chronimy przyrodę!

          Recyklingu, Zielony, Ziemi, Środowiska

           

          Prawa i obowiązki Małego Ekologa


          I. Mam prawo zwrócić uwagę innym, gdy:


          1. Zaśmiecają środowisko
          2. Zrywają i niszczą rośliny chronione
          3. Łamią gałęzie drzew i krzewów
          4. Dokuczają zwierzętom i ptakom
          5. Palą ogniska w lesie i wypalają trawy
          6. Zatruwają wodę i powietrze


          II Mam obowiązek:


          1. Troszczyć się o zieleń wokół siebie
          2. Opiekować się zwierzętami
          3. Pozostawiać porządek w miejscach, których przebywam
          4. Segregować śmieci
          5. Oszczędzać wodę i energię elektryczną
          6. Zachować ciszę w parku i w lesie.

           

           

          Ręce, Zachowaj, Globus, Ochrona, Ziemia

           

           
             
             
             
             

          MARZEC

          8 marca - Święto wszystkich kobiet i tych małych i tych dużych.


          Dzień hołdujący delikatnej, wrażliwej kobiecej naturze, zmiłowaniu do piękna i kwiatów. Dzień pełen wzruszeń i uśmiechów. Któraż z nas nie lubi być uwielbiana, obdarowywana i podziwiana...Tak właśnie mamy szansę czuć się, choć w ten JEDEN dzień w roku.


          Na co dzień zabiegane, przemęczone i sfrustrowane wymaganiami życia.
          Na szczęście nie dotyczy to wszystkich kobiet! Bo są i wyjątki, u których Dzień Kobiet trwa cały rok... Albo chociaż większość z 365 dni roku. Niestety mało która z nas potrafi wskazać taką znajomą...
          Dzisiejsze święto kobiet jest dniem przyjemności i radości (albo przynajmniej powinno nim być). Dniem, w którym kobiecość jest na piedestale, jest powodem do dumy i szczęścia. Dumy nie tylko dla pań, ale również panów!


          Panowie spójrzcie, jakie, nie dość, że piękne, to jeszcze zaradne i wytrwałe są wasze żony, matki waszych dzieci. Dzisiejsze życie stawia przed nimi tyle wymagań i one wszystkim im muszą sprostać. Jednego dnia radzą sobie lepiej, drugiego gorzej, ale jednak dają sobie radę!
          Panowie pokażcie im dzisiaj, że zauważacie i doceniacie! Pozwólcie im poczuć się kobieco i pięknie! To będzie najpiękniejszy prezent jaki możecie ofiarować w dniu ich święta :)
          Chłopców zachęcamy do wykonania prezentów dla pań małych i pań dużych. Wykonajcie samodzielnie jakiś mały prezent i zobaczcie jak wiele przyjemności odczujecie Wy sami wręczając go. I jak piękny uśmiech wykwitnie na twarzy obdarowanej kobiety lub kobietki...


          A WSZYSTKIM PANIOM W IMIENIU REDAKCJI HAŁABAŁKA ŻYCZYMY SPEŁNIENIA ZARÓWNO W ŻYCIU RODZINNYMI JAK I ZAWODOWYM.
          ŻYCZYMY ABYŚCIE W KAŻDYM DNIU ROKU OTOCZONE BYŁY MIŁOŚCIĄ I SZACUNKIEM PŁYNĄCYM OD WASZYCH NAJBLIŻSZYCH.

          Tulipany, Kwiaty Cięte, Kosz Kwiatów

          Kiedy zaczyna się wiosna?


          To jeden z najbardziej wyczekiwanych dni w roku. Szczególnie zimą, kiedy szaruga za oknem daje się we znaki resztki śniegu przypominają o swoim istnieniu. Na szczęście budząca się do życia przyroda przypomina o nadejściu nowej pory roku.

          Oficjalnie za pierwszy dzień kalendarzowej wiosny uważany jest 21 marca. Ta astronomiczna zaczyna się w momencie gdy Słońce przekracza równik. Jest to moment zwany przez astronomów równonocą wiosenną i przeważnie ma miejsce około 20 marca.

          Przebiśnieg, Wiosna, Oznaki Wiosny

          Pierwszy dzień wiosny O ile pierwszy dzień wiosny kalendarzowej ustalony jest umownie na 21 marca, o tyle wiosna astronomiczna rozpoczyna się w chwili gdy słońce przekracza równik. Dzieje się to zazwyczaj 20 lub 21 marca (stąd też data pierwszego
          dnia wiosny kalendarzowej). Astronomiczna wiosna kończy się letnim przesileniem, czyli najdłuższym dniem roku wypadającym z 20 na 21 czerwca. Jest to ostatni dzień wiosny kalendarzowej, ponieważ 22 czerwca rozpoczyna się kalendarzowe lato. Tradycje, obrzędy, zwyczaje Jako, że pierwszy dzień wiosny związany jest z końcem zimy i przebudzaniem się przyrody do życia, miał on przez wieki ogromny wpływ na ludzi. To bogate w obrzędy powitanie wiosny. Niektóre z nich, np. topienie „Marzanny” jest znane i praktykowane do dzisiaj.

           

          Słowiańska historia.

          Nasi słowiańscy przodkowie szczególnie dużo uwagi poświęcali Matce Ziemi. Towarzyszące mu magiczne obrzędy miały wnieść do domów energię i radość życia, oraz zapewnić dobry urodzaj i powodzenie na cały rozpoczynający się rok. Najbardziej powszechnym i znanym zwyczajem było topienie lub palenie słomianej kukły, zwanej Marzanną. Gałgan symbolizował przepędzenie zimy. Zazwyczaj czyniono to tuż
          po wszczęciu hałasu. Tupano, kołatano na kołatkach, trzaskano z batów łącząc powstały hałas z donośnym śpiewem. Wiosenne porządki Po rytualnym symbolicznym przepędzeniu zimy, przychodziła kolej na powitanie i przyjęcie wiosny. Mężczyźni rozpalali na wzgórzach ogniska mające dodatkowo przyspieszyć oczekiwane przyjście słonecznych dni. Młodzi wyruszali do lasu w poszukiwaniu wierzbowych i leszczynowych witek pokrytych pąkami bazi, którymi następnie dekorowali domowe wiechy.

          Wiosenne porządki mają swój początek właśnie w czasach średniowiecznych, kiedy to nasi pradziadkowie razem z nadejściem wiosny wietrzyli obejście i wymiatali kurze z izby.

          Dzień Wiosny dniem wagarowicza Pierwszy dzień nowej pory roku najbardziej podoba się uczniom . Dla nich jest to czas bezkarnej nieobecności na zajęciach, który pozytywnie przyjął się do kanonu szkolnych obowiązków. Bardzo często szkoły organizują w tym dniu zajęcia aby zachęcić ich do przyjścia.

          UWAGA!!!

          Zmiana z czasu zimowego (astronomicznego) na letni będzie w nocy z soboty (26 marca) na niedzielę (27 marca, jest to Wielkanoc) 2016 r.
          Przejście z czasu astronomicznego, potocznie nazywanego zimowym, na czas letni, bywa kłopotliwe. Przesunięcie wskazań zegarków z godz. 2:00 na 3:00 w nocy z soboty na niedzielę skraca czas na sen o godzinę. Pewnym pocieszeniem jest fakt, że dzięki temu zabiegowi zyskujemy dodatkową godzinę światła słonecznego wieczorami (kosztem poranka). Jest to jednak zmiana, którą przechodziliśmy wielokrotnie, więc i tym razem zniesiemy dzielnie tę niedogodność.

          WIELKANOC

          Jak wyznaczana jest data Wielkanocy
          Wielkanoc to święto ruchome. Jego data przypada (w zależności od roku) najwcześniej 22 marca, a najpóźniej 25 kwietnia. Datę Wielkanocy ustalono na pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni Księżyca, co miało odpowiadać dacie 14 nisan z kalendarza hebrajskiego, która oznaczała początek żydowskiego święta Paschy.
          Od daty Wielkanocy zależą daty większości ruchomych świąt chrześcijańskich i katolickich, m.in.: Środa Popielcowa - dokładnie 46 dni przed Wielkanocą, rozpoczyna okres Wielkiego Postu, który kończy się w momencie rozpoczęcia Mszy Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek, Triduum Paschalne - kulminacyjne dni świąt obejmujące Wielki Czwartek, Wielki Piątek, Wielką Sobotę i Niedzielę Wielkanocną, Wniebowstąpienie Pańskie, Zesłanie Ducha Świętego - inaczej Zielone Świątki, Boże Ciało - inaczej Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej

          Bukiet, Wielkanoc, Jajko, Pisanka

           

          WIELKANOCNE
          ZWYCZAJE

          Świąteczny stół
          Świąteczny stół gospodynie przykrywały białym obrusem, na środku stawiały koszyk wypełniony kolorowymi kraszankami, kokoszką z kurczakami lub figurą baranka.
          Baranek to najbardziej znamienny symbol świąt wielkanocnych — wśród chrześcijan uosabia zwycięstwo Chrystusa, który jak ofiarny baranek oddał swoje życie za ludzi, by następnie zmartwychwstać i odnieść zwycięstwo nad grzechem, złem i śmiercią.

          W wielkanocnej tradycji przodują baranki cukrowe, czasem z czekolady lub z marcepanu.
          Koszyki wykonane były z prasowanej słomy, specjalnie dobieranej odcieniami koloru zbóż. Na zewnątrz koszyki ozdabiano gałązkami wiecznie zielonego bukszpanu, borówki bruszwicy albo barwinka pospolitego. Tak powinien być przystrojony koszyk ze święconką, któremu na stole przysługuje szczególne miejsce.
          Gospodynie nie zapominały o wielkanocnym bukiecie. Od pokoleń na jego kompozycję składają się ulistnione gałązki brzozy oraz kwitnącej wierzby i leszczyny. Aby ozdobić bukiet kobiety kładły kwitnące gałązki forsycji.
          Tak ozdobiony stół nawet przy najskromniejszym posiłku poprawił nastrój. Nie musiało być dostatnio, ale pięknie. Warto pamiętać, że dobór potraw w koszyku nigdy nie był przypadkowy. Od wieków każdy Boży dar symbolizował co innego, uznanego przez ludową, jak i chrześcijańską tradycję. Zestaw tych darów się zmieniał, ograniczano ich ilość, aż pozostało tylko sześć, by ostatecznie powiększyć do siedmiu. Ten zestaw, przyjęty w okresie wczesnego romantyzmu, obowiązuje do dziś. Potraw w koszyku może być więcej, ale tych siedem powinno się w nim znaleźć przede wszystkim. Symbolizują bowiem treść chrześcijaństwa.

          Symbole świąteczne


          Kolorowe jajko

          Malujemy je farbkami, flamastrami, barwimy na różne kolory, naklejamy wycinanki - zdobienie pisanek ma w Polsce bardzo długą tradycję i jest nieodłączną częścią przygotowań do świąt wielkanocnych. Jajko pomalowane na czerwono miało odwracać od człowieka złe siły.

          Wielkanoc, Jaj, Powłoki
          Palma
          Palma to pamiątka uroczystego wjazdu Chrystusa do Jerozolimy. Palmy miały chronić przed chorobami i zapewnić dobre plony. Obecnie palmy robi się z suszonych kwiatów, mchów, traw.
          Wykorzystuje się gałązki wierzby, bukszpanu, borówek, które są znakiem pokoju, przynoszonego przez Chrystusa. W Polsce borowinkę, bukszpan wkłada się do koszyczka zamiast gałązki oliwnej.
          Święcone
          Święcone, zwane też święconką, ma swoje prapoczątki w VIII wieku. Do Polski zwyczaj ten dotarł w XIV stuleciu. Najpierw do święcenia noszono tylko baranka z chleba, później dokładano kolejno: ser, masło, ryby, olej, mięso, ciasto, wino, jajka i inne pokarmy.
          Rodzaj święconych pokarmów był różny - w zależności od tradycji ludowych i chrześcijańskiej symboliki produktów, zmieniającej się na przestrzeni wieków. Teraz w zasadzie nie ma znaczenia, jakie pokarmy włożymy do koszyka. Ważne jest, żeby było w nim siedem podstawowych - chleb, jajko, ser, wędlina, chrzan, ciasto i sól.
          Zwyczaj święconki w Polsce najpóźniej dotarł do mieszkańców Pomorza, a przynajmniej jego kaszubsko-kociewskiej części. Przywieźli go w 1920 roku przesiedleńcy ze środkowej Polski. Przed wielkanocnym śniadaniem stół kropił tu, przy pomocy witek z poświęconej palmy, najstarszy mężczyzna w rodzinie . Potem, kiedy zwyczaj święconki był już celebrowany na tych terenach, senior rodu kropił tylko te pokarmy, które pojawiły się na stole, a nie zostały poświęcone w kościele.
          Chleb
          W tradycji chrześcijańskiej jest najważniejszym z symboli, ponieważ przedstawia ciało Chrystusa. We wszystkich kulturach jest pokarmem niezbędnym do życia. Chleb zawsze gwarantował pomyślność i dobrobyt. Jeżeli gospodarze piekli na Wielkanoc wiele odmian chleba, do koszyka wkładali po kromce każdej z nich. W całości święcono specjalny chlebek – paschę.
          Jajko
          Symbol odradzającego się życia i zwycięstwa życia nad śmiercią. Wierzono, że podzielenie się jajkiem z bliskimi umacnia więzi rodzinne. Dotykanie zwierząt poświęconym jajkiem chronić je miało przed chorobami i złymi urokami.


          Wędlina
          Jej obecność w koszyku miała zapewniać płodność i zdrowie. Była symbolem dostatku, bo nie każdy mógł sobie na nią pozwolić. Od XIX wieku do koszyka wkłada się tradycyjną polską kiełbasę.
          Ser
          Jest w sensie pozytywnym symbolem zależności między człowiekiem a siłami przyrody. Jako że pochodzi od krów, owiec i kóz, ma zapewnić rozwój stada zwierząt domowych.
          Sól
          Życiodajny minerał. Uznawano ją za symbol oczyszczenia, za sedno istnienia i prawdy. Wierzono, że posiada właściwości odstraszania zła. Sól chroni mięso przed zepsuciem. Poświęcona, ma chronić przed złem i zepsuciem nasze dusze.
          Chrzan
          Obrazował ludzką siłę i krzepę fizyczną. Miał również wspomagać skuteczność innych święconych pokarmów.
          Ciasto
          Do święconki ciasto zostało włączone jako ostatnie. Symbolizowało umiejętności i doskonałość. Najczęściej była to wielkanocna baba. Należało pamiętać, że nie może być to produkt kupiony, ale własnoręcznie upieczony. Osoba, która wkładała ciasto do pieca, przez cały czas pieczenia nie mogła usiąść, bo ciasto mogłoby opaść i wyszedłby zakalec.
          Zajączek wielkanocny
          Zwyczaj, pochodzenia niemieckiego, obdarzania dzieci w święta Wielkanocy słodyczami i innymi upominkami. Początkowo występował na Śląsku i Pomorzu. Koszyczki z niespodziankami od zajączka i z kolorowymi jajami wielkanocnymi, łakociami, a później także prezentami rzeczowymi, chowano w ogrodzie lub w różnych skrytkach domowych, a dzieci szukały ich od wczesnego ranka w Niedzielę Wielkanocną. Z czasem zwyczaj dawania dzieciom różnych prezentów na Wielkanoc przyjął się w innych regionach Polski

          .Easter Bunny, Wielkanoc, Zając


          W Wielką Sobotę przez cały dzień trwa adoracja Chrystusa złożonego do grobu. Przygotowuje się tego dnia Święconkę, czyli małe porcje pokarmów, które znajdą się później na świątecznym stole. Święconkę, włożoną do koszyczka ozdobionego zielonymi listkami i białymi serwetkami, zanosi się do kościoła, aby ksiądz pobłogosławił.
          Niedziela Wielkanocna
          Jest radosnym, długo oczekiwanym dniem, który spędza się w rodzinnym gronie. Dzień ten rozpoczyna poranną Mszą świętą zwaną Rezurekcją, którą poprzedza uroczysta procesja z Najświętszym Sakramentem wokół kościoła. Po porannej Mszy spożywa się świąteczne śniadanie, w trakcie którego członkowie rodziny składają sobie życzenia, dzieląc się święconym jajkiem. Wśród smakołyków na świątecznym stole nie może zabraknąć wielkanocnych baranków i zajączków wykonanych z cukru, masła lub upieczonych z ciasta oraz wielkanocnych bab i mazurków.
          Lany poniedziałek
          Woda życia wypłynęła z boku Chrystusa w Wielki Piątek, choć dopiero Wielkanoc ujawnia w pełni jej moc oczyszczania i wspomagania odradzającego się życia. Jak żartobliwie określano lany poniedziałek, nikomu nie mógł ujść na sucho. Wśród pisków, krzyków, szamotaniny i śmiechu najchętniej urządzano dyngus ładnym i lubianym pannom. Ta z dziewcząt, której nie oblano wiadrem wody albo nie wrzucono do rzeki, stawu czy chociażby koryta do pojenia bydła, czuła się obrażona.


          Świąteczne Życzenia
          Na Wielkanoc, od króliczka,
          niech Ci wpadną do koszyczka
          lukrowany mazurek
          i kolorowy sznurek.
          Na stole święcone, a obok baranek,
          Koszyczek pełny barwnych pisanek

          I tak znamienne w polskim krajobrazie W bukiecie srebrzyste, wiosenne bazie. Zielony barwinek, fiołki i żonkile - Barwami stroją uroczyste chwile. W dom polski wiosna wchodzi na spotkanie, Gdy wielkanocne na stole śniadanie.
          Mile spędzonych Świąt Wielkanocnych,
          smacznego jajka i wesołej zabawy w lany poniedziałek!


          .
           

          LUTY

          Karnawał, zapusty – okres zimowych balów, maskarad, pochodów i zabaw. Rozpoczyna się najczęściej w dniu Trzech Króli, a kończy we wtorek przed Środą Popielcową, która oznacza początek wielkiego postu i oczekiwania na Wielkanoc.

          Balony, Czerwony, Niebieski, Żółty

          W karnawale


          Z Nowym Rokiem szedł karnawał,

          przebieraniem się zabawiał.

          W instrumenty przebrał drzewa,

          wiatr w gałęziach pieśni śpiewał.

          Przebrał dzieci,spójrzcie sami,

          są Indianie z piratami

          i serpentyn widać zwoje,

          są krasnale,są kowboje.

          Jest biedronka z muchomorkiem,

          przyszli także Bolek z Lolkiem,

          sznur korali ma cyganka,

          w stroju z frędzli jest Indianka.

          I balony lecą w górę,

          ktoś czerwony ma kapturek,

          jest karnawał,dzieci tańczą,

          gra muzyka przebierańcom.

           

          Tłusty czwartek to staropolski zwyczaj i tradycja pieczenia i zjadania pączków i faworków (zwanych też chrustami). W roku 2016 tłusty czwartek przypada w czwartek 04 lutego.

          Pączki, Słodycze, Wypieki, Cukiernia


          Tłusty czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału i jest świętem zwyczajowym. W Polsce w tłusty czwartek prawie wszyscy pochłaniają duże ilości pączków z nadzieniem różanym (i nie tylko). Według jednego z przesądów, jeśli ktoś w tłusty czwartek nie zje ani jednego pączka, to dalszej części roku nie będzie mu się wiodło. Tłusty czwartek to święto ruchome wypadające zawsze w ostatni czwartek karnawału i zależy od daty Wielkanocy.
          Ostatni czwartek przed Środą Popielcową i Wielkim Postem, a zarazem ostatnia przed Wielkanocą okazja, by beztrosko oddać się karnawałowemu nieumiarkowaniu w jedzeniu. Tradycja oddawania się słodkim przyjemnościom towarzyszy Polakom od kilku wieków. Dawniej biesiadowanie w zapusty ciągnęło się przez kilka dni, aż do wtorku przez Popielcem. Sam Tłusty Czwartek od lat nierozerwalnie wiąże się z pączkami. Zwyczaj ich masowej konsumpcji miał niegdyś również swoje przyczyny ekonomiczne - przed okresem postnym trzeba było zużyć zapasy tłuszczu, cukru, jaj i owoców – w istocie trudno wyobrazić sobie lepszy sposób na spożytkowanie tych składników.
          Obecnie w Tłusty Czwartek pączki można kupić dosłownie wszędzie. Dlatego nie należy się dziwić, że nasi rodacy pochłaniają w ten dzień wspólnie ok. 100 milionów tych pulchnych nadziewanych kulek. Zajadanie słodkości ma oczywiście swoje ciemnie strony – zwłaszcza dla kobiet. Jeden pączek, w zależności od nadzienia, to nawet 400 kalorii. Biorąc pod uwagę, że przeciętny Polak zjada w Tłusty Czwartek 2,5 pączka, wiele osób ma później ambicję wyzerować niekorzystny bilans i spalić nadmiar przyswojonego tłuszczu. To z kolei nie lada wyzwanie: aby spalić równowartość kaloryczną 1 pączka, można na przykład: biec przez pół godziny z prędkością 11 km/h, pływać kajakiem przez godzinę, malować ściany przez 2 godziny czy też robić na drutach przez 4 godziny. Powrót do formy można jednak rozłożyć w czasie, w końcu nie bez powodu zaraz po Tłustym Czwartku czeka nas 40-dniowy post.
          Otrzymane wyniki spełniają rolę jedynie informacyjną i nie gwarantujemy 100% dokładności. Niemniej zapewniamy, że dołożyliśmy wielu starań aby te wyniki były rzetelne i zgodne ze stanem faktycznym.

          Walentynki (ang. Valentine's Day) – coroczne święto zakochanych przypadające 14 lutego. Nazwa pochodzi od św. Walentego.

          Miłość, Serca, Valentine, Połysk

          Stałym niemalże elementem walentynek jest wzajemnie wręczanie sobie walentynkowych ozdobnych karteczek. Czerwone, najczęściej w kształcie serca, opatrzone walentynkowym wierszykiem, a często i miłosnym wyznaniem. Ze świętem łączy się również zwyczaj obdarowywania partnera walentynkowymi upominkami w postaci kwiatów, słodyczy, pluszowych maskotek.

           

          „BEZPIECZNE FERIE" - Poradnik dla rodziców

          W okresie ferii zimowych wzrasta zagrożenie bezpieczeństwa dzieci i młodzieży. Brak właściwej opieki ze strony rodziców, opiekunów i organizatorów zimowego wypoczynku może być przyczyną wielu tragicznych wypadków, a także przestępstw i wykroczeń popełnianych przez nieletnich i na ich szkodę.

          Edukacyjny Film Animowany, Dziecko
          Rady dla rodziców!

          Jeżeli dzieci w czasie ferii pozostają w domu, to na czas nieobecności dorosłych domowników konieczne jest: zapewnienie opieki przez osoby zaufane, pozostawienie przy telefonie numerów do opiekunów lub osób zaufanych oraz numerów alarmowych: 997 - policja, 998 - straż pożarna, 999 - pogotowie ratunkowe, przekazanie zaufanym sąsiadom kluczy do domu na wypadek potrzeby udzielenia pomocy, np. otworzenia drzwi w przypadku pożaru lub wzywania pomocy przez dziecko z mieszkania, wyrobienie u dzieci nawyku zamykania drzwi od wewnątrz,
          bezwzględne zakazanie wpuszczania osób nieznajomych.
          Należy dziecko nauczyć, aby : nie opowiadało o wyposażeniu domu, zasobach rodziny i ich stanie majątkowym, klucze do mieszkania nosiło zawsze dobrze zabezpieczone pod odzieżą i nie podawało nikomu adresu zamieszkania, nie ulegało namowom osób nieznajomych, aby wprowadzić je do mieszkania pod pozorem np. przekazania rodzicom rzeczy lub dokumentów, nie przebywało w miejscach grupowania się osób palących papierosy lub spożywających napoje alkoholowe, nie wsiadało do samochodów osób nieznajomych, nie nawiązywało kontaktów z osobami nieznajomymi proponującymi słodycze, poczęstunek w jakimś barze, spacer w miejsca ustronne lub zapraszającymi do swoich mieszkań, nie przyjmowało na przechowanie żadnych przedmiotów od osób nieznajomych (mogą pochodzić z przestępstwa).


          Pamiętajmyteż, że zabawy w czasie zimowych ferii będą bezpieczne, gdy odbywać będą się na lodowiskach przyszkolnych czy osiedlowych oraz górkach specjalnie do tego przygotowanych. Akweny wodne, górki w okolicy dróg, przejazdów kolejowych, torowisk czy zbiorników wodnych są bardzo niebezpieczne. Pilnujmy, by nasze dzieci korzystały tylko z bezpiecznych, specjalnie przygotowanych i wydzielonych miejsc zabaw.Dziecko w czasie pobytu na zimowisku powinno czuć się swobodnie i bezpiecznie. Aby zapewnić mu te warunki, należy wyposażyć je w: kartę telefoniczną, ułatwiającą kontakt z rodzicami lub opiekunami, informację z danymi dziecka oraz adresem i numerem telefonu zimowiska, niezbędną ilość pieniędzy.
          Wyposażenie dzieci w wartościowe przedmioty, np.: telefony komórkowe, złotą biżuterię, markową odzież i buty oraz znaczne sumy pieniędzy może narazić je na kradzież lub rozbój.
          Przed feriami przypominamy podstawowe zasady poruszania się pieszych po drogach w warunkach złej widoczności oraz gdy drogi są śliskie i zaśnieżone: należy mieć świadomość, że piesi o zmroku, a także w dzień, gdy pada deszcz lub śnieg, są przez kierowców gorzej dostrzegani, przechodzenie przez ulicę w czasie złej widoczności powinno być wykonywane przez dziecko ze szczególną ostrożnością, nawet na oznakowanym przejściu dla pieszych, czy przy zapalonym zielonym świetle dla ruchu pieszego
          Apel do rodziców!
          Łatwowierność i naiwność dzieci to często przyczyny kłopotów. Musicie Państwo zrobić wszystko, aby Wasze dzieci były zawsze bezpieczne. Prosimy zapoznać się z naszymi radami: Nie wsiadaj do windy z osobą obcą, zaczekaj na kogoś znajomego Dajcie dziecku przykład prawidłowego postępowania w każdej sytuacji,Nauczcie ich bezpiecznych zabaw, Nie pozwólcie dzieciom opowiadać komukolwiek o Waszej sytuacji materialnej, Nauczcie dzieci bezpiecznego poruszania się po drogach, Starannie wybierajcie im najbardziej bezpieczną drogę do szkoły, Zabrońcie dzieciom wpuszczania do domu obcych podczas Waszej nieobecności.

          Ważne! Nigdy nie należy lekceważyć żadnych problemów dzieci!!!
          Dla zapewnienia dziecku bezpieczeństwa, należy: Poprosić sąsiadów o zwrócenie uwagi na obcych, którzy pojawili się w pobliżu domu Często telefonować do domu, aby dzieci nie czuły się samotne Zadbać o odpowiednie zabezpieczenie instalacji elektrycznej, wodnej i gazowej Schować w domu lekarstwa, aby dzieci omyłkowo ich nie zażyły Zamontować w drzwiach odpowiednie zamki, które uchronią przed włamaniem Zapewnić naszym maluchom odpowiednie miejsce do zabawy
          (na podstawie materiałów Policji)

          Boże Narodzenie, Renifer, Rudolph

          Hartowanie dziecka zimą - niezawodny sposób na odporność


          Czy bardziej dbamy o to, aby dziecko ani trochę nie zmarzło, niż by było ubrane adekwatnie do temperatury na zewnątrz? Sprawdź, kiedy i jak
          Zdrowie i choroby przedszkolaka
          Bardzo częstą przyczyną przeziębień u dzieci jest przegrzewanie. Najczęściej pamiętają o tym mamy niemowląt, często sprawdzając temperaturę dziecka na jego karku. Co zaś robią mamy przedszkolaków przed porannym wyjściem w jesienne i zimowe dni?

          Czy dobrze założyłeś szalik? - pytam co rano – pisze mama na forum babyonline.pl

          Czy czapka dokładnie zakrywa uczy?

          Czy dziecko ma ciepłe rękawiczki?

          Czy rajstopy są na pewno pod spodniami?

          Czy kombinezon jest właściwie naciągnięty na kozaki?
          Czytając odpowiedzi mam nasuwa się pytanie: Czy bardziej dbamy o to, aby dziecko ani trochę nie zmarzło, niż by było ubrane adekwatnie do temperatury na zewnątrz? Rodzice boją się, że gdy dziecko przemarznie, natychmiast zachoruje, a to będzie już 3, 5, 10 choroba w tym sezonie. A gdzie w tym wszystkim miejsce na hartowanie?
          Czy hartowanie dziecka osłabia czy wzmacnia odporność?
          Hartowanie organizmu to podstawowa w przeciwdziałaniu chorobom i zwiększaniu odporności. Wiele mam mylnie twierdzi, że jeśli uchroni przedszkolaka przed zimnem to ich pociecha będzie zdrowsza. To niestety zamiast zwiększać odporność przedszkolaka, jedynie osłabia go, co w konsekwencji prowadzi do obniżenia wytrzymałości organizmu i przeziębień, gryp, itp. Hartowanie krzepi i wzmacnia organizm dziecka. Powszechność przegrzewania i niewielka aktywność przedszkolaków na świeżym powietrzu sprawia, że hartowanie staje się bardzo istotnym czynnikiem mającym znaczący wpływ na zdrowie dziecka.
          Czy hartować dziecko zimą czy latem?
          Dziecko powinno spędzać czas na zabawie na świeżym powietrzu w każdą pogodę. W Polsce utarło się, że dziecko hartowane zimą zamiast się uodpornić, będzie chorować jeszcze częściej, więc lepiej to robić latem poprzez spacery, kąpiele w morzu, chodzenie boso itp. Pamiętajmy, że najsilniejszym środkiem hartującym są czynniki przyrody, czyli powietrze. Przedszkolak powinien, każdego dnia spędzać na powietrzu, minimum 2 - 3 godziny bez względu na porę roku i pogodę. Świeże powietrze zwiększa wentylację płuc, zaostrza apetyt. Inicjuje też w organizmie przedszkolaka wiele procesów, wskutek których organizm uodparnia się przeciwko różnym chorobom infekcyjnym, a zwłaszcza przeciwko anginie i grypie.
          Jak hartować przedszkolaka?
          Dzieci hartujemy zawsze, gdy są zdrowe. Przyzwyczajaj dziecko do różnych temperatur. Pamiętaj, ze chłodne powietrze krzepi, wzmacnia.
          Wietrz pokój dziecka (nagrzej go ponownie, zanim przyjdzie dziecko).

          Oswajaj organizm dziecka z chłodnymi potrawami takimi, jak lody czy chłodne napoje (również zimą).

          Pamiętaj jedynie, aby nie łączyć gorącego z zimnym.

          Wyjeżdżaj z dzieckiem (najlepiej w góry). Zmiana temperatury, wilgotności i ciśnienia powietrza, "zmusza" organizm do wysiłku, by przystosować się do zmiany, a co za tym idzie wzmacnia odporność.

          Chłodny prysznic od czasu do czasu zamiast gorącej kąpieli pomoże zahartować przedszkolaka.

          Spaceruj z dzieckiem bez względu na pogodę! W zimowe, mroźne dni najlepiej spacerować z dzieckiem w południe. Jest to czas, kiedy większość rodziców pracuje, więc mając na uwadze zdrowie dziecka, powinny zadbać o to przedszkolanki.
          Jak wygląda hartowanie dzieci w innych krajach?
          Zimą, w przedszkolu położonym w nadmorskiej miejscowości Drøbak odbywa się kąpiel ... śnieżna! Jest to już tradycja, podczas której przedszkolaki ubrane jedynie w stroje kąpielowe i skarpetki biegają, bawią się, tarzają w śniegu. A kto powiedział, że basen jest lepsze niż śnieg?
          Po takiej zabawie dzieci siedząc w ciepłym pomieszczeniu, okryte kocami popijają gorącą czekoladę. Wydawać by się mogło, że taka praktyka może wprowadzać niepokój u rodziców. Nic bardziej błędnego. Od 15 lat (odkąd organizowane są śnieżne kąpiele) do dyrekcji przedszkola wpłynęła jedynie 1 skarga. Choć brzmi to nieprawdopodobnie, skandynawscy lekarze jednogłośnie potwierdzają, że turlanie się w śniegu jedynie w kostiumach kąpielowych ma pozytywny wpływ na zdrowie dziecka i jest świetnym sposobem hartowania, pod warunkiem, że na zewnątrz nie jest wietrznie, a dzieci mają warunki do szybkiego ogrzania po zabawie. W zabawie nie uczestniczą najmłodsze grupy, ale nie ma przeciwwskazań do kąpieli już w grupach 3 latków. Po minach dzieci widać, że kąpiel śnieżna sprawia im tyle radości, co morska, tylko trwa krócej :) Czy zgodzilibyście się na taką praktykę w przedszkolu, do którego uczęszcza twoje dziecko?
          Marta Kabulska

          Działalności, Zima, Sport, Trek, Zabawa

          STYCZEŃ

          Święto Trzech Króli

          Święto Trzech Króli to zwyczajowa nazwa święta Objawienia Pańskiego. Co roku święto
          Trzech Króli obchodzi się 6 stycznia. Jego symbolem jest opisana w Ewangelii św.
          Mateusza historia przybycia do Betlejem, gdzie narodził się Jezus, trzech mędrców -
          Kacpra, Melchiora i Baltazara.

          Święta Trzech Króli, Kings, Święty

          Zdrowie dziecka zimą
          Zima w pełnej krasie. Dla dzieci to istny raj - kuligi, bitwy na śnieżki, sanki, narty, łyżwy... Po prostu białe szaleństwo. Ale zima to także czas, kiedy dzieci łatwo łapią katar, kaszel, czasem także gorączkują. Zimowych infekcji nie da się całkowicie wyeliminować, ale na pewno można zmniejszyć ryzyko ich wystąpienia.
          Odpowiedni strój
          Zimą należy szczególnie zadbać o właściwy strój dziecka. Podstawowym błędem jest
          przesadne opatulanie malucha, a w konsekwencji jego przegrzanie. Warto pamiętać, że
          przegrzanie może być gorsze niż lekkie wychłodzenie organizmu. W mokrym,
          przepoconym ubraniu bardzo łatwo się przeziębić. Dzieci przed wyjściem z domu najlepiej więc ubierać na tzw. „cebulkę”, czyli warstwowo. Kilka warstw ubranek zdecydowanie lepiej pomaga utrzymać ciepło. Dzieje się tak za sprawą znajdującego się między warstwami powietrza, które jest świetnym izolatorem. A poza tym, ubiór dziecka można łatwo dostosować do panującej temperatury i jego stanu. Ubranka i bielizna powinny być wykonane z naturalnych tkanin, aby skóra mogła oddychać. Kurtka natomiast powinna chronić przed wiatrem i wilgocią (najlepiej jeśli odprowadza także nadmiar potu na zewnątrz). Nie można zapominać o czapce, szaliku i rękawiczkach. Najwięcej ciepła organizm traci przez odkrytą głowę. Dla malucha najlepsza będzie czapka bawełniana lub polarowa. Rączki natomiast lepiej ogrzeją rękawiczki z jednym palcem. Wychodząc z maluchem na dwór, warto zabrać ze sobą dodatkową parę rękawiczek na zmianę.
          Kolejnym ważnym elementem stroju są ciepłe skarpety i buty. Stopy dziecka powinny być zawsze utrzymane w optymalnej temperaturze. Buty powinny mieć odpowiednio grubą podeszwę izolującą stopy od zimnego podłoża. Dobrze jeśli sięgają dziecku za kostkę, bo wtedy chronią staw przed skręceniem lub innym urazem. Maluszkom najlepiej wybierać buty z wygodnym zapięciem na rzepy. Po powrocie z zimowego spaceru zadbajmy o to, aby podać dziecku coś ciepłego do picia (herbata z sokiem malinowym lub cytryną), a także rozgrzać jego zziębnięte stopy i ręce.
          Pielęgnacja skóry
          Zimą skóra narażona jest na działanie niskich temperatur i mroźnego powietrza. Warto pamiętać, że skóra malucha jest o wiele delikatniejsza i cieńsza niż skóra dorosłego człowieka. Przed wyjściem na dwór należy szczególnie zadbać o buzię malucha, która jest najbardziej narażona na odmrożenia. Dlatego 15-20 minut przed planowanym wyjściem z domu buzię naszych milusińskich należy posmarować kremem natłuszczającym, najlepiej wzbogaconym w filtr przeciwsłoneczny. W swojej recepturze powinien zawierać wosk pszczeli i pantenol, które mają właściwości ochronne. Oprócz tego delikatne usta dziecka warto posmarować cienką warstwą wazeliny.
          Ale o skórę dziecka należy zadbać także w domu. Zimą skóra ukryta pod warstwami ciepłych ubrań narażona jest na przesuszenie. Aby temu zapobiec, warto stosować do kąpieli olejki dla dzieci. Taki kosmetyk nie tylko myje delikatną skórę dziecka, ale jednocześnie odpowiednio ją nawilża. Po każdej kąpieli ciało malucha warto posmarować nawilżająco-natłuszczającym kremem. Oprócz nawilżania skóry z zewnątrz, warto pamiętać o właściwej ilości płynów, aby zapobiec odwodnieniu. Ogrzewanie i wysoka temperatura w pomieszczeniach sprzyjają wysuszeniu śluzówki nosa i gardła. Optymalna temperatura dla malucha to 19-21 stopni Celsjusza i wilgotność powietrza ok. 40%.
          Zimowa dieta
          Zimą dzieci często chorują - łapią katar, kaszel, czasem też gorączkują. Aby wzmocnić odporność organizmu, należy zadbać o właściwą dietę dziecka. Przede wszystkim musi być ona urozmaicona. Choć dostęp do warzyw i owoców jest teraz mocno ograniczony nie może ich zabraknąć w codziennym menu. Są one bowiem niezastąpionym źródłem witamin i minerałów (np. ważnego dla odporności selenu i cynku). Szczególną rolę odgrywa witamina C, która stymuluje układ odpornościowy, uczestniczy w procesach regeneracji komórek i hamuje namnażanie wirusów. Jej cennym źródłem jest czerwona papryka, kiszona kapusta, brokuły, jabłka, owoce cytrusowe - bez problemu dostępne w okresie zimowym. Podstawę zimowej diety powinny stanowić kasze (gryczana, jaglana, jęczmienna) oraz ciepłe, rozgrzewające zupy. Warto również wprowadzić do diety rośliny strączkowe, które są doskonałym źródłem energii, białka, błonnika i witamin A, C, PP, a także bardzo potrzebnych witamin z grupy B, które wzmacniają odporność organizmu. Co ważne, rośliny strączkowe pomimo gotowania, pieczenia, duszenia nie tracą cennych składników. Na układ odpornościowy dobroczynnie wpływają także bakterie kwasu mlekowego, czyli probiotyki. Dlatego dietę warto wzbogacić w fermentowane produkty mleczne (naturalny jogurt, maślankę, kefir, zsiadłe mleko) oraz kiszone warzywa (kapustę, ogórki, buraki). Urozmaicona dieta i odpowiedni strój uchronią naszych milusińskich przed infekcjami i pozwolą w zdrowiu cieszyć z zimowej aury.

           

          Dzień Babci – święto obchodzone dla uhonorowania babć; w dzień ten wnuki składają życzenia swoim babciom. W Polsce obchodzone 21 stycznia, w tym samym dniu w Bułgarii i Brazylii, a w Hiszpanii – 26 lipca. We Francji jest to święto ruchome i obchodzone jest w pierwszą niedzielę marca.

          Dzień Dziadka – rodzinne, świeckie święto, obchodzone w Polsce 22 stycznia w celu uhonorowania dziadków. Przyjęło się, że w ten dzień wnuki składają życzenia swoim dziadkom, a w przedszkolach, świetlicach i innych instytucjach opiekuńczo-wychowawczych organizowane są spotkania, pokazy artystyczne dzieci i poczęstunek. Zwykle towarzyszy temu wręczenie laurek.

          Babcia, Dziadek, Babci I Dziadka

          GRUDZIEŃ

          4 GRUDNIA - BARBÓRKA

          Święta Barbara
          Nie mamy na jej temat zbyt wielu informacji. Za datę jej męczeńskiej śmierci przyjmuje się rok 305 lub 306. Legendy mówią, że nadzwyczajnej urody Barbara była córką bogatego poganina Dioskura z Heliopolis w Bitynii (leżącej w północnej części Azji Mniejszej). Dioskur piękną swą córkę wysłał na nauki do Nikomedii, nie spodziewając się, że zetknie się tam z chrześcijaństwem. A Barbara przyjęła chrzest, korespondowała nawet z jednym z wielkich pisarzy chrześcijańskich Orygenesem i na dokładkę złożyła śluby czystości i odrzucała kolejnych kandydatów do swej ręki.
          Dioskur jako wysoki urzędnik był bardzo przywiązany do swego stanowiska, gdy dowiedział się o wszystkim, bojąc się o swoją pozycję i urząd, stał się prześladowcą córki. Zamknął ją w wieży, głodził, osobiście oskarżył ją przed sędzią, a gdy zapadł wyrok skazujący, sam uciął jej głowę. Jak głosi legenda w czasie tej okrutnej egzekucji piorun zabił go.
          Według legendy, oczekującej na śmierć Barbarze anioł przyniósł Komunię Świętą. Dlatego uważana jest za patronkę dobrej śmierci i na wizerunkach przedstawiana jest często z Hostią w dłoni.
          Na Górnym Śląsku jej obraz lub figura znajdują się nie tylko w każdym kościele, ale i w wielu domach, a także w kopalnianych cechowniach.

          Silhouettes, Kopalnia Węgla Kamiennego


          Jak obchodzono Dzień Św. Barbary?
          Barbórka rozpoczynała się porannym przemarszem orkiestry górniczej i Mszą Św. Górnicy grali m.in. swój hymn. Później odbywały się wesołe Biesiady Górnicze.
          Organizowano również „skok przez skórę”. Symbolizował on przyjęcie młodych adeptów sztuki górniczej do stanu górniczego. W kulminacyjnym momencie obrzędu każdy z kandydatów kolejno wymieniał swoje imię, nazwisko, miejsce urodzenia oraz narodowość i podnosząc dłoń ślubował, że chce „Wbrew trudom naprzód iść, I w głębi ziemi drogę kuć”. Zwyczajów górniczych jest znacznie więcej, ale nie będziemy ich tu wszystkich opisywać.


          Na dzieciach duże wrażenie zawsze robił strój górniczy. Czy pamiętamy, z czego taki strój się składa?
          Czako – to czapka z pióropuszem. W pracy pod ziemią wysoka, sztywna czapka spełniała rolę hełmu ochronnego
          Pelerynka - Czasami dla ochrony przed wodą kapiącą ze stropu naciągano na głowę kaptur, który przedłużał się w dłuższą lub krótszą pelerynkę.
          Aksamitne paski z guzikami po obu stronach bluzy to pozostałości po zaszywkach, w które wtykano nasączone siarką lonty, by nie zamokły i były pod ręką.
          Pióropusz – to symbol miotełki z ptasich piór, którą górnik wymiatał drobny gruz z otworów strzałowych, a nosił ją zatkniętą przy czapce.
          Obecnie kolory pióropusza mają różne znaczenia: zielony - oznacza członka nadzoru, biały - sztygara, czarny - zwykłego górnika, czerwony - członka orkiestry górniczej.
          Górnicza szpada obecnie jest odznaką honorową dla wyróżniających się górników. Wywodzi się ona z broni używanej przez średniowiecznych poszukiwaczy złota, którym służyła do obrony.
          Godło górnicze.
          Godło stanowią młot żelazny, perlik, nie mający wystającego górą trzonka oraz klin żelazny również na trzonku, zwany żelazkiem.
          Barwami górniczymi są czerń i zieleń.
          Czerń symbolizuje ciemności podziemia.
          Zieleń symbolizuje uczucia pracującego górnika, tęskniącego do przyrody i światła.


          Nie mam przedszkolnego świętowania bez propozycji wierszyków napisanych specjalnie z okazji górniczego święta. Oto jeden z nich:


           "W kopalni" - wiersz Tadeusza Kubiaka
          Górnik świdrem węgiel kruszy,
          z latarenki światło spływa.
          Już wagonik z węglem ruszył,
          winda w górę go porywa.
          Jutro węgla bryły czarne
          kolejarze w świat powiozą.
          A pojutrze- piece nasze
          będą grzały na złość mrozom.

          Prawdziwa historia świętego Mikołaja

          Santa, Człowiek, Noel, Święty Mikołaj

          Nie latał saniami zaprzęgniętymi w renifery. Nie miał też czerwonego stroju i czapki. Święty Mikołaj był biskupem Miry i w ikonografii przedstawiany jest w infule na głowie i z pastorałem w ręku. W rocznicę jego śmierci, 6 grudnia, obchodzimy Mikołajki - dzień obdarowywania się prezentami.
          Biskup - dobroczyńca Biskup Miry urodził się w Patarze na terenie obecnej Turcji około 270 roku. Od najmłodszych lat Mikołaj był bardzo pobożny i chętnie pomagał ubogim, co było o tyle łatwiejsze, że jego rodzice byli bardzo zamożnymi ludźmi. Pewnego dnia dowiedział się, że jeden z mieszkańców Patary popadł w biedę. Wychowywał on trzy córki, które z braku pieniędzy nie mogłyby wyjść za mąż. Mikołaj wrzucił im przez okno sakiewkę z pieniędzmi, co uchroniło je przed biedą. Gdy został biskupem zasłynął wśród wiernych jako dobroczyńca i gorliwy duszpasterz. Uratował przed śmiercią trzech drobnych złodziejaszków upraszając w Konstantynopolu cesarza Konstantyna I Wielkiego o darowanie im życia. Orędownik biednych
          Te, i wiele innych cudownych historii o życiu biskupa Miry przyczyniły się do jego beatyfikacji i na zawsze rozsławiły jego imię jako orędownika biednych i potrzebujących pomocy. Niewiele osób wie, że św. Mikołaj jest także patronem marynarzy. Podczas jego pielgrzymki do Jerozolimy na morzu rozpętała się potężna burza. Wokół biskupa zgromadziła się cała załoga prosząc o wstawiennictwo do Boga. Ten wysłuchał modlitw i statek ocalał.
          Kult świętego Mikołaja W całym chrześcijańskim świecie kult świętego Mikołaja zaczął szybko się rozpowszechniać. Świadczy o tym przede wszystkim liczba kościołów, które nazywane były jego imieniem. W samym Rzymie jest ich jedenaście, w Polsce 327. Popularyzację wizerunku świętego Mikołaja zawdzięczamy Holendrom, był on patronem Amsterdamu i otaczano go tam szczególną czcią. Przedstawiany był jako stary człowiek w szatach biskupa, który jeździł na ośle. Od XVI wieku wyobrażano go sobie przypływającego statkiem zza Oceanu i jeżdżącego na białym koniu. W Holandii zapiski o świętowaniu 6 grudnia pochodzą już z XIV wieku. Wówczas uczniowie, członkowie chóru kościelnego dostali kieszonkowe i mieli wolny dzień. Kiedy Brytyjczycy zajęli kolonię holenderską Nowy Amsterdam i założyli Nowy Jork, mieszkający tam Holendrzy w dalszym ciągu kontynuowali tradycję obdarowywania się prezentami. 1804 - pierwsze Mikołajki Zwyczaj ten przyjął się szybko wśród innych mieszkańców, a 6 grudnia 1804 roku urządzono pierwsze Mikołajki. Wzmianki o tej tradycji w Polsce można znaleźć w tekstach z XVIII wieku. Ówczesne podarki były skromniejsze od dzisiejszych. Grzeczne dzieci dostawały jabłka, złocone orzechy, pierniki i drewniane krzyżyki. Jednak w miarę upływu czasu Mikołajki nie były już kojarzone z rocznicą śmierci świętego, tylko z rubasznym, starszym panem w czerwonym stroju. Ten wizerunek świętego Mikołaja narodził się w Stanach Zjednoczonych w latach 30. ubiegłego wieku i przetrwał do dzisiaj. Jest czy nie ma? - "W dzisiejszych czasach świecka kultura przeniknęła naszą świadomość" - mówi ksiądz Tomasz Kalisz, duszpasterz akademicki "Gościńca Św. Wawrzyńca" w Poznaniu. - "Na jednej z lekcji religii próbowałem wyjaśnić dzieciom, że święty Mikołaj istniał naprawdę. Było to o tyle trudniejsze, że niektóre z nich zostały już uświadomione przez rodziców, że świętego Mikołaja nie ma. Niewiele osób pamięta, że jest to postać historyczna, wyniesiona przez Kościół na ołtarze. Musimy pamiętać, że obchodzenie dnia świętego Mikołaja ma jeden cel - niesienie radości innym. Dlatego 6 grudnia myślmy przede wszystkim o tym, żeby zrobić coś dobrego dla drugiej osoby. Pamiętajmy także, żeby ta potrzeba rodziła się z serca, a nie z kolorowych wystaw i mody na Mikołajki."

          Tradycje i obrzędy świąteczne - Boże Narodzenie

          Sylwester, Choinka, Lustro, Zabawki


          Wigilia - wieczór wigilijny w tradycji polskiej jest najbardziej uroczystym i najbardziej wzruszającym wieczorem roku. Punktem kulminacyjnym przeżyć adwentowych w rodzinach chrześcijańskich jest wigilia Bożego Narodzenia. Posiada ona bardzo bogata liturgie domowa. Geneza tej liturgii sięga pierwszych wieków chrześcijaństwa. Obrzędy te i zwyczaje mają więc starą tradycję. Wigilie w ogóle znane były juz w Starym Testamencie. Obchodzono je przed każdą uroczystością, a nawet przed każdym szabatem. Było to przygotowanie do odpoczynku świątecznego. Izraelici zwali je "wieczorem".

          Słowo "wigilia" pochodzi z języka łacińskiego i oznacza czuwanie. Taki był dawniej zwyczaj w Kościele, ze poprzedniego dnia przed większymi uroczystościami obowiązywał post i wierni przez cala noc oczekiwali na te uroczystość, modląc się wspólnie.

          W Polsce wigilia weszła na stale do tradycji dopiero w XVIII wieku, Główną jej częścią jest uroczysta wieczerza, złożona z postnych potraw. Wieczerza ta ma charakter ściśle rodzinny. Zaprasza się czasami na nią, oprócz krewnych, osoby mieszkające samotnie. Dawniej najpierw gospodynie urządzały generalne sprzątanie, mycie, czyszczenie. Po czterech rogach głównej sali umieszczało się na wsi i po dworach cztery snopy zbóż: snop pszenicy, żyta, jęczmienia i owsa, aby Boże Dziecię w Nowym Roku nie skąpiło koniecznego pokarmu dla człowieka i bydła. Stół był przykryty białym obrusem, przypominającym ołtarz i pieluszki Pana, a pod nim dawało się siano dla przypomnienia sianka, na którym spoczywało Boże Dziecię. Zwyczajem było również, że cały dzień obowiązywał post ścisły. Także w czasie wigilii dawano tylko potrawy postne, w liczbie nie parzystej, ale tak różnorodne, by były wszystkie potrawy, jakie się zwykło dawać w ciągu roku.
          Wolne miejsce przy stole
          Znany i powszechny jest obecnie w Polsce zwyczaj pozostawiania wolnego miejsca przy stole wigilijnym. Miejsce to przeznaczone bywa przede wszystkim dla przygodnego gościa. Pozostawiając wolne miejsce przy stole wyrażamy również pamięć o naszych bliskich, którzy nie mogą świąt spędzić z nami. Miejsce to może również przywodzić nam na pamięć zmarłego członka rodziny.
          Pierwsza Gwiazda
          W Polsce wieczerze wigilijna rozpoczynało się, gdy na niebie ukazała się pierwsza gwiazda. Czyniono tak zapewne na pamiątkę gwiazdy betlejemskiej, która według Ewangelisty, św. Mateusza, ujrzeli Mędrcy, zwani tez Trzema Królami.

          Parzysta ilość osób - do tradycji wigilijnej należy, aby do stołu zasiadała parzysta liczba osób. Nieparzysta zaś ilość uczestników miała wróżyć dla jednego z nich nieszczęście. Najbardziej unikano liczby 13. Feralna 13 bierze swój początek od Ostatniej Wieczerzy, kiedy to jako 13 biesiadnik przybył Judasz Iskariota. Jeżeli ilość biesiadników była nieparzysta, wówczas w bogatszych lub szlacheckich domach zapraszano do stołu kogoś ze służby, w biedniejszych domach jakiegoś żebraka. Do stołu zasiadano według wieku lub hierarchii. Według wieku dlatego, aby "w takiej kolejności schodzić z tego świata", a według hierarchii dlatego, gdyż osoba o najwyższej pozycji, najczęściej był to gospodarz, rozpoczynała wieczerze.

          Łamanie się opłatkiem - najważniejszym i kulminacyjnym momentem wieczerzy wigilijnej w Polsce jest zwyczaj łamania się opłatkiem. Czynność ta następuje po przeczytaniu Ewangelii o Narodzeniu Pańskim i złożeniu życzeń. Tradycja ta pochodzi od prastarego zwyczaju tzw. eulogiów, jaki zachował się z pierwszych wieków chrześcijaństwa. Wieczerza wigilijna nawiązuje do uczt pierwszych chrześcijan, organizowanych na pamiątkę Ostatniej Wieczerzy. Zwyczaj ten oznacza również wzajemne poświecenie się jednych dla drugich i uczy, ze należy podzielić się nawet ostatnim kawałkiem chleba. Składamy sobie życzenia pomyślności i wybaczamy urazy. Ilość potraw - według tradycji, ilość potraw wigilijnych powinna być nieparzysta. Aleksander Bruckner w słowniku etymologicznym języka polskiego podaje, ze wieczerza chłopska składała się z pięciu lub siedmiu potraw, szlachecka z dziewięciu, a u arystokracji z jedenastu. Wyjaśnienia tego wymogu były różne: 7 - jako siedem dni tygodnia, 9 - na cześć dziewięciu chórów anielskich itp. Dopuszczalna była ilość 12 potraw - na cześć dwunastu apostołów. Nieparzysta ilość potraw miała zapewnić urodzaj lub dobra prace w przyszłym roku. Potrawy powinny zawierać wszystkie płody rolne, aby obrodziły w następnym roku. Wskazane tez było skosztować wszystkich potraw, żeby nie zabrakło którejś podczas następnej wieczerzy wigilijnej. Wigilie otwierała jedna z tradycyjnych zup wigilijnych - najczęściej barszcz czerwony z uszkami, zupa grzybowa lub rzadziej - migdałowa. Oprócz dań rybnych podawano staropolski groch z kapusta, potrawy z grzybów suszonych, kompoty z suszonych owoców a także łamańce z makiem lub pochodzącą ze wschodnich rejonów Polski słynną kutie oraz ciasta a zwłaszcza świąteczny makowiec. Po Wieczerzy oprócz śpiewania kolęd, w wielu częściach Polski praktykowano różne zwyczaje. I tak, na Warmii i Mazurach, kiedy jeszcze biesiadnicy siedzieli przy stole, spod obrusa ciągnięto słomki. Jeśli wyciągnięto słomkę prosta, to osobę, która ja wyciągnęła, czekało życie proste, bez niebezpieczeństw. Jeśli słomka była pokrzywiona, to dana osobę czekało w przyszłym roku życie kręte. Na Mazowszu, resztki jedzenia dawano zwierzętom. Wierzono bowiem, ze o północy, przynajmniej niektóre z nich, przemówiła ludzkim głosem. Dotyczyło to zwłaszcza bydła, bo ono było obecne przy narodzinach Dzieciątka i w nagrodę otrzymało dar mówienia ludzkim głosem w noc wigilijna.

          Resztki wieczerzy - na Podlasiu resztki wieczerzy ustawiano kolo pieca, a przed nim ławę posypana piaskiem lub popiołem. Pokarmy te były przeznaczone dla zmarłych przodków. Rano, po śladach na piasku, odgadywano kto przyszedł w nocy i czy w ogóle przyszedł. W wielu rejonach Polski w ten wieczór wyruszali kolędnicy. Obowiązkowo musiały być minimum trzy postacie: bocian, koza i niedźwiedź. Bocian symbolizował nowy rok i nowe życie, koza - płodność, a niedźwiedź - wrogie siły przyrody, które należało obłaskawić. Pasterka - kończy wieczór wigilijny, to msza odprawiana w kościołach dokładnie o północy. Zgodnie z tradycją upamiętnia ona przybycie do Betlejem pasterzy i złożenie przez nich hołdu nowo narodzonemu Mesjaszowi. Zwyczaj sprawowania bożonarodzeniowej liturgii nocnej wprowadzono w Kościele już w drugiej połowie V wieku. Do Polski dotarł on więc być może razem z chrześcijaństwem

          Kolęda - innym zwyczajem wprowadzonym i upowszechnionym przez Kościół, są odwiedziny parafian w okresie świąt Bożego Narodzenia składane przez proboszcza lub księży z parafii. Przynoszą oni dobrą nowinę, święcą i błogosławią dom oraz jego mieszkańców, w zamian zaś otrzymują symboliczną ofiarę nazywaną dawniej kolędą. Tradycja ta, znana już w średniowieczu, utrzymuje się w Polsce do czasów współczesnych. Być może po przyjęciu chrześcijaństwa Kościół wprowadził ją dla przeciwstawienia jej pogańskiemu zwyczajowi kolędowania.
          Śpiewanie kolęd - Nieodłączną częścią wieczoru wigilijnego było i jest wspólne przy Bożonarodzeniowej szopce. Pieśni opowiadających o narodzeniu Jezusa mamy w polskiej tradycji bardzo dużo. Najstarsze sięgają czasów średniowiecza. Ich wprowadzenie a potem upowszechnienie zawdzięczamy prawdopodobnie franciszkanom. Oni też przynieśli do Polski zwyczaj budowy szopek. Autorstwo pierwszej szopki przypisuje się św. Franciszkowi z Asyżu, który chcąc odświeżyć pamięć narodzin Dzieciątka Jezus kazał przynieść do groty siana, przyprowadzić woła oraz osła i zawołał braci. Kiedy zgromadziła się ludność z okolic i zabrzmiały pieśni św. Franciszek odczytał Ewangelię, a potem wygłosił kazanie o narodzeniu Jezusa. Szopkę tę zorganizował św. Franciszek na trzy lata przed śmiercią, w Greccio koło Rieti, sto kilometrów od Rzymu.

          Szopki - W Polsce franciszkańskiej pojawiły się bardzo wcześnie, zapewne już w czasach średniowiecza. Początkowo inscenizowane w kościołach szopki były niezwykle proste, pozostawały też wierne przekazom ewangelicznym. W wieku XIX powstały różne regionalne formy polskich szopek bożonarodzeniowych. Najbardziej znane i najciekawsze są szopki krakowskie, których architekturę wzoruje się na zabytkowych budowlach Krakowa. Szopki krakowskie stawały się często teatrzykami lalek, w których na miniaturowych scenkach podświetlanych świecami pojawiały się najrozmaitsze ruchome figurki. Dzisiaj bożonarodzeniowe szopki buduje się we wszystkich polskich kościołach.

          Boże Narodzenie, Święta, Choinka, Bombki

          Wesołych Świąt życzy Dyrekcja oraz pracownicy Przedszkola nr 23

          im. Lucyny Krzemienieckiej w Żorach!

           

          Legendy świata: Sylwester

          Przed wiekami bardzo znane stało się proroctwo greckiej wieszczkii Sybilli, według którego w 1000 roku miał nastąpić koniec świata.
          Unicestwienie miało nastąpić za sprawą Lewiatana - wielkiego, ognistego smoka. Został on uwięziony w lochach Watykanu przez papieża Sylwestra I, skuty łańcuchami i zakneblowany pieczęcią Rybaka. Miał spać kamiennym snem, aż do końca pierwszego wieku. Dopiero wtedy miał się zbudzić, skruszyć pieczęć i spalić niebo i ziemię.
          Dlatego, gdy nadszedł rok 999, a kolejny papież przyjął imię Sylwestra II w Rzymie i w krajach, które wówczas przyjęły już chrześcijaństwo, zaczął narastać niepokój. Ludzie powoli popadali w przerażenie, kryli się w domach i modlili, w oczekiwaniu na koniec świata. Wierzyli, że zginą w ogniu, gdy na ziemię spadną gwiazdy.
          Jednak, gdy wybiła północ, smok nie ukazał się na moście św.Anioła, ludzie odetchnęli z ulgą i powszechne przerażenie zamieniło się w radość. Tłumy Rzymian wyległy na ulice, pijąc wino, śmiejąc się i tańcząc.
          Papież Sylwester II udzielił światu błogosławieństwa urbi et orbi - na nowy rok, nowy wiek i kolejne tysiąclecia. Tradycja ta została do dziś i kontynuują ją kolejni papieże.
          Zaś ostatni dzień roku, wraz z nocnymi zabawami i ucztami witającymi Nowy Rok nazwano Sylwestrem.

          LISTOPAD

          JESTEM Z CIEBIE DUMNA, CZYLI JAK CHWALIĆ
          BY WZMACNIAĆ DZIECIĘCĄ SAMOOCENĘ

          Umysł człowieka, od zarania dziejów, koncentruje się na zagrożeniach i negatywnych
          stronach życia. Dzieje się tak z uwagi na otoczenie, w jakim przyszło nam się rozwijać tysiące
          lat temu - pełne niebezpieczeństw czyhających na każdym kroku. W obecnych czasach takich
          zagrożeń jest o wiele mniej, jednak w wielu osobach wciąż tkwi tendencja do zwracania
          większej uwagi na przykre komunikaty i pesymistyczne rozwiązania. Jednocześnie, ciągła
          koncentracja na negatywach, pozbawiła niektórych umiejętności dostrzegania tego, co
          pozytywne i wartościowe. Tak trudno w dzisiejszym świecie kogoś pochwalić, docenić,
          zwrócić uwagę na jego mocne strony. W relacji rodzic-dziecko takie nastawienie prowadzi do
          stanu ciągłego napięcia, powodującego, że kłótnia nieustannie wisi w powietrzu. A to bardzo
          męczy i utrudnia budowanie bezpiecznej i bliskiej więzi.

           

          Czy jest już za późno?
          Związany z niedostatkiem pochwał spadek samooceny, z czasem prowadzi do obniżenia
          motywacji do działania. Naszym podopiecznym odechciewa się chodzić do szkoły,
          przedszkola, angażować w życie rodziny (zarówno w związane z nim obowiązki, jak i
          przyjemności), poświęcać czas swoim pasjom i zainteresowaniom. Poczucie niskiej wartości
          wzmacnia się - młody człowiek zaczyna wierzyć, że „do niczego się nie nadaje”, „nic, co
          kiedykolwiek zrobi, nie będzie wystarczająco dobre”, „nie zasługuje na uwagę czy docenienie”.
          Na szczęście takie nastawienie można zmienić. Wymaga to jednak solidnego zaangażowania i szczerych chęci ze strony wszystkich dziecięcych opiekunów i osób ważnych w ich życiu.
          Pochwała terapeutyczna
          Aby podnieść samoocenę i sprawić, by młody człowiek zaczął widzieć siebie, jako wartościową osobę, skuteczne jest stosowanie pochwały terapeutycznej. Jej zadaniem jest budowanie poczucia własnej wartości u dziecka poprzez dostarczanie mu wiedzy o cechach charakteru, które są przez nas pożądane. W tym celu rodzic chwali dziecko w sytuacji, gdy jego zachowanie spełnia określone oczekiwania, np. grzecznie bawi się z bratem, dzieli się zabawkami, sprząta po zabawie. Opiekun dokonuje opisu zachowania (w taki sposób, jakby oglądał zdjęcie), wyraża swój emocjonalny stosunek do niego, używając takich zwrotów jak m.in. „zaimponowałeś mi”, „bardzo mi się to podoba”, „ucieszyłeś mnie tym” oraz nazywa cechę, którą dziecko wyraża poprzez swoje zachowanie, np. „to jest odpowiedzialność, cierpliwość, itp.”. Przykłady komunikatów:
          „Zgodnie bawisz się z bratem, cieszy mnie to. To się nazywa współpraca.”
          „Czekasz na swoją kolej, imponujesz mi swoim zachowaniem. To się nazywa cierpliwość.”
          Pamiętajcie, że pochwała terapeutyczna to technika wychowawcza, która ma określony cel. Jej umiejętne i odpowiednio częste stosowanie gwarantuje poprawę samopoczucia i samooceny młodego człowieka.
          Chwalmy mądrze
          Jak zauważa dr Artur Kołakowski, aby pochwała była skuteczna musi być przede wszystkim:
          - prawdziwa - czyli rzeczywiście odnosić się do prezentowanego przez dziecko zachowania,
          - pozytywna - pozbawiona słów „nie” oraz „ale”, wzbudzająca przyjemne odczucia,
          - powtarzalna - a więc taka, którą powtórzą również inne osoby,
          - przekonywalna - czyli tak skonstruowana, aby osoba chwalona sama mogła w nią uwierzyć,
          - poważna - pozbawiona ironii i żartu,
          - konkretna – pokazująca to, co faktycznie podoba nam się w zachowaniu drugiej osoby,
          Tak skonstruowana pochwała skutecznie buduje coraz silniejszą dziecięcą samoocenę. Pomaga uwierzyć w siebie, swoje możliwości, i wykształcić taki repertuar zachowań, dzięki
          któremu młody człowiek będzie samodzielnie potrafił siebie docenić za włożony trud w konkretne zadanie.

           

          Od herosa do człowieka
          Nasze dzieci często właśnie w nas upatrują wzorów do naśladowania. Jeśli jawimy się im jako skuteczni, nieomylni, osiągający wszystkie zamierzone cele, to oprócz dumy, możemy wzbudzać niepokój i presję wysokich oczekiwań. Jeżeli młody chłopak widzi swojego ojca jako herosa, potrafiącego sobie ze wszystkim poradzić, może poczuć się mało zaradny i niewystarczająco dobry, gdy narzuci na siebie nadmierne wymagania. Rolą ojca jest mądra obserwacja, czy taka sytuacja ma miejsce, a wówczas zejście z pozycji bohatera i pokazanie, że jest takim samym, zwykłym człowiekiem.
          RADY DLA RODZICÓW: Czytajcie i gromadźcie historie o postaciach oraz bohaterach, którzy osiągnęli sukces ciężką pracą i zaangażowaniem, pomimo przeciwności losu. Pokażcie na swoim przykładzie, co oznacza wierzyć w siebie. Zademonstrujcie, że sami potraficie postawić sobie cel na miarę własnych możliwości i osiągnąć go przy odpowiednim oraz systematycznym wysiłku. Mówcie o dumie z własnych dzieci – nie tylko z ich osiągnięć, ale też ze wszystkich podejmowanych przez nie prób. Podkreślajcie, że wielki człowiek to nie ten, który mierzy wysoko, ale ten, który potrafi powstać, gdy upadnie. Pomagajcie swoim dzieciom podnosić się po porażce, doceńcie ich trud i zaangażowanie w każdą próbę osiągnięcia celu. O ten wysiłek właśnie chodzi! To z jego pomocą kształtuje się dziecięcy charakter.

          Pamiętajcie jednak, że jesteście dumni ze swoich dzieci przede wszystkim dlatego, że są – zachęcajcie je do rozwoju i szukania szczęścia, ale najważniejsze jest, by zaakceptowały siebie takimi, jakie się narodziły – każde z nich jest tak samo wartościowe!
                                                                                                                                                                       Agnieszka Gąstoł
                                                                                                                                   psychoterapeuta, psycholog
                                                
                                                                                                           pedagog specjalny

           

          W środę 11 listopada obchodzimy Święto Niepodległości Polski. Dawno temu żołnierze walczyli o wolność Polski i Polaków. Jest to ważna rocznica, o czym świadczy umieszczenie w wielu miejscach flagi Polski. W całym kraju odbędą się uroczystości, na których w postawie stojącej zostanie wysłuchany hymn.

          Flaga, Polska, Naród, Flaga Polski

          Wiersz pt. „ Kto ty jesteś ?


          Kto ty jesteś? Polak mały.
          Jaki znak twój ? Orzeł biały.
          Gdzie Ty mieszkasz?- Między swymi.
          W jakim kraju? – W polskiej ziemi.
          Czym ta ziemia? Mą Ojczyzną
          Czym zdobyta?- Krwią i Blizną
          Czy ją kochasz?- Kocham szczerze.
          A w co wierzysz? W Polskę wierzę.


          Wiersz pt. „ Co to jest Polska?”


          Co to jest Polska ?-
          Spytał Jaś w przedszkolu?-
          Polska- to wieś i las
          i zboże w polu.
          I szosa, którą pędzi
          do miasta autobus,
          i samolot, co leci
          wysoko nad tobą.
          Polska- to miasto,
          strumień i rzeka
          i komin fabryczny,
          co dymi z daleka.
          A nawet obłoki,
          gdy nad nami mkną
          Polska to także Twój rodzinny dom.
          A przedszkole? Tak i przedszkole,
          i róża w ogrodzie, i książka na stole.

           


          25 listopada obchodzony jest Światowy Dzień Pluszowego Misia. Choć trudno w to uwierzyć, pluszowe misie już ponad sto lat towarzyszą dzieciom na całym świecie i do dziś pozostają jedną z najpopularniejszych zabawek.

          Niedźwiedź, Teddy, Ładny, Bears
          "Historia pluszowego misia"
          Historia ta zaczyna się w 1902 roku. Pewnego dnia prezydent Stanów Zjednoczonych, Theodore Roosevelt wybrał się na polowanie. Myśliwi zobaczyli małego niedźwiadka i chcieli go zabić. Prezydent stanowczo sprzeciwił się. Świadkiem tego wydarzenia był Clifford Berryman, który uwiecznił zdarzenie na rysunku. Rysunek ukazał się w waszyngtońskiej gazecie, gdzie ujrzał go Morris Michton, właściciel sklepu z zabawkami. Szybko wykonał kilka zabawek – pluszowych misiów. Misie sprzedawały się znakomicie. Producent zwrócił się z prośbą do prezydenta o zezwolenie nadania misiom imienia Teddy (od imienia prezydenta: Theodore’a). Od tego czasu misie towarzyszą wszystkim dzieciom stając się ich ulubioną zabawką.

          Malarstwo Ścienne, Pluszowy Miś, Miś

          Jakie są andrzejkowe wróżby i obrzędy?

          W nocy z 29 na 30 listopada przypada niezwykłe święto, imieniny Andrzeja. Jest to czas przed końcem roku liturgicznego i ostatni moment do zabaw, imprez oraz wróżb przed Adwentem. W tym okresie spotykamy się nie tylko, by zaznać dobrej zabawy, ale także, by w większym gronie wróżyć, bawić się, przepowiadać przyszłość lub szukać sposobu na przyciągnięcie miłości. W dawniejszych czasach funkcjonowały dwa święta - osobno bawiły się kobiety obchodząc andrzejki, a mężczyźni organizując sobie katarzynki. Z czasem tradycja ta zanikła i od wielu już lat organizuje się wspólne bale dla kobiet oraz mężczyzn pod postacią andrzejek. Najbardziej znane wróżby andrzejkowe to niewątpliwie lanie wosku, układanie butów, przebijanie karteczek, kładzenie szpilek na oleju czy puszczanie statków z łupin orzechów. Andrzejkowe wróżby Kiedy zabawa rozpocznie się na dobre, warto zaprosić gości do lania wosku, pamiętajmy jednak, aby był to wosk czysty, z nieużywanych wcześniej świec, które mogły zawierać jakieś intencje. Roztopiony wosk przelewamy przez dziurkę od klucza, a formę zatrzymaną przez zwierciadło zimnej wody bierzemy do prawej ręki i oglądamy cień figury rzucany na ścianę. Inną znaną i powszechnie stosowaną wróżbą jest układanie butów od najdalszej ściany do wyjścia. Pierwszy but, który przekroczy próg, zwiastuje właścicielce lub właścicielowi szybkie zamążpójście/ożenek. .Nie sposób w krótkim artykule opisać wszystkich zwyczajów andrzejkowych. Nie mniej jednak życzymy Państwu wiele zabawy i samych dobrych wróżb na cały rok.

          Wróżenie, Kreator, Komiks, Zabawna

           

          PAŹDZIERNIK

          3 października odbędzie się Rajd Rowerowy – okazja do wspólnego spędzenia czasu i ruchu na świeżym powietrzu. Wszystkim uczestnikom życzymy pięknej pogody i wspaniałych wrażeń!

          Rower, Dzieci, Jazda Na Rowerze

          8 października nasze przedszkolaki wybierają się sadzić żonkile do miejskiego Hospicjum. Wszystko w ramach udziału w akcji charytatywnej „Pola nadziei”. W ten sposób wspieramy terminalnie chorych i ich rodziny a także uczymy dzieci empatii.

          Narcyz Trąbkowy, Narcyz, Kwiat, Żółty

          10 października odbędzie się pierwsza w tym roku szkolnym wycieczka w ramach działalności Klubu Turysty. Tym razem uczestnicy odwiedzą Chlebową Chatę. Opis miejsca i wrażeń już wkrótce w zakładce „Kronika ciekawych miejsc w regionie”. Serdecznie zapraszamy do udziału w wycieczkach proponowanych przez nasz klub.

          Plecak, Turystą, Treking, Wędrowiec

          Już wkrótce w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Żorach (na os. Pawlikowskiego) będzie można podziwiać jesienne prace przedszkolaków a niejednokrotnie także ich rodziców. Wystawa „Jesienne drzewa” potrwa do 31 października. Serdecznie zapraszamy!

          Jesienią, Kolory Jesieni, Jesienny Las

           

          Jesień to czas, w którym uczymy się m.in.  wielu piosenek.

          „ Na polanie w lesie” – piosenka
          1. Na polanie w lesie
          Chodzi sobie jesień
          Różne dary niesie
          X 2
          Ref: Koral, koral, sznur korali
          Koral jarzębina ma
          X2
          2. Las się cały mieni
          Złoci i czerwieni
          Dary to jesieni
          X2
          Ref: Koral, koral…

           

          „ Jeżyk – orkiestra”
          Mały jeżyk na bębenku gra
          Ram, tam, tam x3
          Na grzechotkach grają misie dwa
          Szu, szu, szu x3
          Szary zając na talerzach gra
          Bum, ta, ra x3
          Młody dzięcioł w drzewo puka tak
          Stuku puk x3
          Już orkiestra refren dobrze zna
          Ram, tam, tam x

           

          Piękna jesień przynosi mnóstwo radości i… możliwości. Drzewa stają się kolorowe i obfitują w swoje owoce – jarzębinę, kasztany, żołędzie. Ku uciesze dzieci, liście, jeden za drugim, spadają z drzew, radośnie wirując na wietrze, a pająki niestrudzenie snują swe pajęcze sieci, bo przecież ten początkowy piękny okres jesienny nazywamy babim latem. Jesienią można się bawić na tysiąc sposobów. Pozwólmy dziecku zbierać liście, podrzucać je, tarzać się w nich, kopać, brykać, grzebać, skakać na nie. Latawce są cudne, a taki, który można zrobić w przysłowiową minutę, jest rewelacyjną alternatywą zarówno dla małych znudzonych spacerem brzdąców jak i zmarzniętych długą zabawą „dorosłych dzieciaków”. Zbieramy duże liście, np. klonu, przywiązujemy nitką jeden do drugiego tak, by tworzyły linię, całość możemy dodatkowo przywiązać do patyka i gotowe. Biegając, liście układają się jak ogon latawca, szumią i cieszą oko feerią barw. Zbieramy z dzieckiem różnobarwne liście. Młodszemu możemy zaproponować ich posegregowanie według dominujących kolorów, starszaka możemy poprosić o posegregowanie liści według kształtów, rodzaju drzewa z jakiego pochodzą. Zabawa ta może być wprowadzeniem do rozmów na temat barw jesieni czy kolorów w ogóle, jak również na temat nazw drzew. Dodatkowo możemy rozszerzyć zabawę o dopasowanie do poszczególnych liści, owoców danego drzewa. Przygotowujemy dziecku karty pracy z obrazkami drzew i ich nazwami znajdującymi się w Waszej okolicy. Karty można zrobić samodzielnie lub pobrać z internetu. Po wykonaniu kart, wybieramy się na wycieczkę w poszukiwaniu drzew widniejących na obrazkach. Analogicznie można zrobić karty z obrazkami liści i bawić się w ten sam sposób. Można wreszcie połączyć te dwie zabawy. Po znalezieniu drzewa, można poprosić dziecko o znalezienie odpowiedniego kształtu liścia czy nawet przyporządkowanie jego owoców. Kiedy znudzi nam się już zabawa na podwórku, możemy pobawić się z dzieckiem w domu. Zamalowywanie liści Na białym lub czarnym materiale, może być stara koszulka, rewelacyjnie wyglądają odwzorowane farbami kontury liści. Wystarczy przyłożyć liść do materiału, pociągnąć pędzlem w górę i w dół i gotowe. Można też liśćmi stemplować koszulkę. Wówczas cały liść pokrywamy farbą a następnie go odbijamy. Zabawa genialnie ćwiczy rękę, zaznajamia z różnymi kształtami liści, pozwala na samodzielny dobór kolorów podczas pracy, a co najważniejsze sprawia, że stara koszulka nabiera nowego wyrazu. Taka koszulka idealnie sprawdzi się podczas balu jesieni.
          Liście z masy solnej Przygotowujemy masę solną, rozwałkowujemy ją na dość cienki placek i wycinamy z niej liście. Można je przyozdobić rodzynkami, pestkami dyni, ziarnami słonecznika, grochem, migdałami, tym, co kto ma w domu, pamiętając o dość głębokim włożeniu ozdobników w masę, by po jej wyschnięciu, nie wypadały z niej. Liście można też zwyczajnie pomalować farbami, co również wygląda imponująco i świetnie nadaje się jako jesienna ozdoba domu. Należy tylko pamiętać, że jeżeli mamy w planach wieszanie takich liści, to przed suszeniem masy, należy zrobić w niej dziurkę. Bardzo to ułatwi późniejsze wieszanie. Liściowa dopasowywanka Na arkuszu papieru odrysowujemy różne kształty liści. Dobrze, by było ich dużo i by były wysuszone. Zabawa polega na tym, by dziecko przyporządkowało liście do ich odrysowanych kształtów. Trudniejszą wersją tej zabawy jest dopasowywanie liści tego samego rodzaju, ale różnej wielkości. Ta prosta zabawa, z niczego, ćwiczy spostrzegawczość, koordynację oko – ręka, uczy precyzji jak również utrwala nazwy roślin. Udanej zabawy!

           

          WRZESIEŃ

          Piasku, Tekst, Plaży, Wakacje, Koniec

          Kochani Rodzice!

          Zakończył się czas wakacji i wypoczynku. Pora wracać z urlopów, zaczynają się bowiem nowe obowiązki i okres wytężonej pracy, zarówno dla Rodziców, jak i dla dzieci. Dzieci czeka nowy rok szkolny, który spędzą razem z rówieśnikami pod opieką nauczycieli. Będą zdobywać nową wiedzę ,umiejętności, stawać się samodzielne i coraz bardziej odważne w kontaktach z dziećmi i dorosłymi. Życzymy więc wszystkim Rodzicom satysfakcji i radości z postępów i sukcesów dzieci.

          Dyrekcja i Personel Przedszkola

           

          Drogi Rodzicu!


          Gdy dziecko staje się przedszkolakiem, warto pamiętać...
          Przygotuj dziecko do rozstania!
          Przedszkolak powinien bez pośpiechu rozpocząć swój dzień. Warto wstawać w miarę wcześnie, unikajmy pośpiechu.
          Poganianie maluszka może zestresować go i w efekcie rozstanie z rodzicem będzie dla niego
          o wiele trudniejsze.
          Nie przeciągaj pożegnania w szatni, pomóż mu dziecku rozebrać się,
          pocałuj je i wyjdź!
          Nie zabieraj dziecka do domu, kiedy płacze przy rozstaniu - jeśli
          zrobisz to choć raz, będzie wiedziało, że łzami może wszystko
          wymusić!
          Nie obiecuj: jeśli pójdziesz do przedszkola, to coś dostaniesz -
          kiedy będziesz odbierać dziecko, możesz mu dać maleńki prezencik, ale
          nie może to być forma przekupywania!
          Kontroluj to, co mówisz. Zamiast: już możemy wracać do domu,
          powiedz: teraz możemy iść do domu. To niby niewielka różnica, a jednak
          pierwsze zdanie ma negatywny wydźwięk!
          Nie wymuszaj na dziecku, aby zaraz po przyjściu do domu opowiedziało,
          co wydarzyło się w przedszkolu, to powoduje niepotrzebny stres!
          Zanim nasz maluch przekroczy próg przedszkola, informujmy go często
          o tym, że w przedszkolu będzie miło i ciekawie spędzać czas w towarzystwie innych dzieci, ale bez rodziców. Warto przekazać jak najwięcej szczegółów, dzięki temu Skarbek nie będzie czuł się tak obco w nowym miejscu.
          Uwaga! Nie spóźniaj się z odbieraniem dziecka - jeśli obiecałeś,
          że przyjdziesz wcześniej, dotrzymaj słowa!
          Pamiętaj: żegnaj i witaj swoje dziecko zawsze z uśmiechem!

          Chłopiec, Dziewczyna, Ręka W Rękę

           

          Jak chronić przedszkolaka przed infekcjami?


          Zaprowadzenie dziecka do przedszkola nie oznacza, że spokojnie można wrócić do pracy. Komplikacje i przerwę w edukacji trzylatka mogą spowodować częste infekcje. Rzadkie podczas dotychczasowego pobytu w domu katary, przeziębienia i infekcje, mogą teraz stać się istną plagą.
          Pierwsze dwa miesiące edukacji przedszkolnej mijają na obawach, czy dziecko poradzi sobie z rówieśnikami, czy zdobędzie nowe umiejętności oraz zaakceptuje i polubi personel? Radość z sukcesów socjalnych niknie w wyniku kolejnych chorób i infekcji. Problemem staje się nieobecność w pracy, kolejne zwolnienie i strach przed katarem, który zapowiada znów dłuższy pobyt dziecka w domu. Z katarem wstęp wzbroniony! Wiele dzieci zaczyna chorować na początku przedszkola, nie tylko z powodu kontaktu z infekcjami, ale także z powodu zmiany trybu funkcjonowania organizmu. – W przedszkolu dzieci niemal codzienie są na świeżym powietrzu, wychodzą na spacery, są aktywne także podczas ćwiczeń gimnastycznych. To często odbiega od dotychczasowego, domowego trybu życia – mówi pani dyrektor. Z jej obserwacji wynika, że rodzice zbyt mało hartują swoje dzieci. – Wśród rodziców obserwuję obawę przed zimnem, która często kończy się przegrzewaniem, a czasem także chorobą. Niezaprzeczalne jest to, że w dużym zbiorowisku dzieci narażenie na wzajemne zarażanie się infekcjami wzrasta. – Przypominamy rodzicom, że zobowiązali się przyprowadzać do nas dzieci zdrowe. Ale kontaktu z wirusem nie da się w dużej placówce uniknąć.
          Dziecko choruje, przestaje chodzić do przedszkola. Wraca wyjałowione po chorobie, mija kilka dni i znów dziecko zapada na infekcję. Ten scenariusz z użyciem poważniejszych i lżejszych medykamentów powtarza się w wielu domach. Okresem szczególnie nasilonej predyspozycji na infekcje są okresy zmian pór roku. - Dzieci szczególnie narażone są na kontakt z wirusami w okresach przejściowych. W czasie częstych infekcji radzę często rodzicom czasowe wycofanie dziecka z przedszkola – mówi dr Delińska-Galińska.
          Opiekunka i babcia mogą okazać się nieocenioną pomocą. Warto przygotować się, że szczególnie w okresie zmian pór roku częste infekcje wyłączą naszego malucha z zajęć w przedszkolu. Bywa, że dziecko do przedszkola zagląda rzadziej, a bliższym „przyjacielem” okazuje się telewizyjne „Domowe przedszkole”. Warto więc przygotować się na dni choroby i rekonwalescencji pod opieką babci czy opiekunki, które doraźnie zastąpią zapracowaną mamę.

          Wszyscy przecież chcemy, by nasze przedszkolaki były zdrowe!

           

      • KontaktWstaw podział strony

        • Przedszkole nr 23 im. Lucyny Krzemienieckiej w Żorach
        • budynek główny - os. Pawlikowskiego 41- 32 43 43 990 budynek filii - oś Powstańców Śl. 22b - 32 43 42 009, 603 157 099
        • Przedszkole nr 23 w Żorach, os. Pawlikowskiego 41 Filia, os Powstańców Śl. 22b Poland